na wstępie napiszę, że nigdy nie trenowałem żadnej SW.
Moi znajomi spotykają się 2-3 razy w tygodniu wynajmując salę z matami i sobie na nich sparują.
Wszyscy z tej 8 trenują regularnie od paru lat (amatorsko) zapasy, judo, trochę kickboxingu i boksu + chyba jeden bjj
jeden z 8 wspaniałych się połamał , a że znamy się od XX lat to stwierdziłem , ze skoro wiem jak w pysk dać więc czemu nie
szczękę mam , ale mam pytanie co z rękoma, kupić bandaże czy takie białe materiałowe rekawice, nie widzę sensu z kupowac skórzanych przyrządówek ponieważ to ma być zabicie wolnego czasu a nie przygotowywanie sie do występu życia
jakie są Wasze opinie na ten temat ??
Zmieniony przez - chomson w dniu 2008-09-03 11:29:05
Gdzie jest Bóg, chyba na urlopie, na niego też mieli kartotekę w UOP-ie