Jak wpływają fitosterole na „rozrośniętą” prostatę?
Substancje te zmniejszają przerost prostaty i elastyczność jej ścian, co rozluźnia „ściśniętą obręcz” na cewce moczowej. Obniża się też napięcie mięśni cewki moczowej i pęcherza. Te właściwości powodują, że poprawia się siła i objętość oddawanego jednorazowo moczu. Mężczyzna może rzadziej korzystać z toalety, nie musi wstawać w nocy i przestaje się niepokoić perspektywą operacji prostaty, jako ostatecznego i wysoce skutecznego zabiegu leczniczego.
Jaki jest mechanizm działanie roślinnych hormonów? Otóż fitosterole dzięki swym własnościom zdolne są wyeliminować „zabójcę prostaty”
Bliźniacze podobieństwo roślinnych fitosteroli do ludzkich hormonów sprawia, że substancje te, w organizmach żywych, mogą nawzajem siebie naśladować i zastępować. I tak, fitosterole naśladując działanie ludzkich hormonów sugerują organizmowi, że wyprodukował ich zbyt wiele. Zatrzymuje to wytwarzanie ludzkiego hormonu, jak też surowców do jego produkcji. Trzeba bowiem wiedzieć, że DHT – „zabójca” prostaty powstaje w wyniku przemian biochemicznych ze skądinąd wszystkim znanej i źle kojarzącej się substancji – cholesterolu. Cholesterol jest dostarczany z pokarmem, lub wytwarzany jest w wątrobie. Im więcej cholesterolu w pokarmie, tym mniej samodzielnie wytwarza go organizm i odwrotnie...
Fitosterole obdarzone są tą uniwersalną cechą, że zarówno ograniczają wchłanianie cholesterolu pokarmowego w przewodzie pokarmowym, jak również zmniejszają jego wytwarzanie przez wątrobę i nasilają wydalanie.
Przyczyną jest wspomniane już bliźniacze podobieństwo do ludzkich hormonów.. Dzięki niemu hormon roślinny imituje skutecznie swój ludzki odpowiednik - symulując jego duży nadmiar w
organizmie. Oszukany organizm blokuje mechanizmy wchłaniania surowca do produkcji hormonu - cholesterolu - z pokarmu oraz z kwasów żółciowych (w wątrobie), z których jest zwykle odzyskiwany. „Oszukane” są też enzymy produkujące cholesterol z tłuszczu krążącego we krwi, którym, w obecności fitosteroli, wydaje się, że naprodukowały wystarczającą ilość tej substancji, a więc zaprzestają pracować. Powoduje to -
spadek poziomu cholesterolu
- a to z kolei skutkuje obniżeniem poziomu DHT! To jednak nie koniec, a jedynie pierwszy etap dobroczynnych oddziaływań fitosteroli. DHT nie powstaje bezpośrednio z cholesterolu, ale poprzez związki pośrednie, z których najważniejszym jest znany męski hormon – testosteron. Pewien enzym przekształca, już bezpośrednio, testosteron w DHT.
Niektóre fitosterole są tak podobne do testosteronu, że enzym „myli się” i zamiast przekształcać testosteron, bierze się za obróbkę fitosteroli, zamieniając go w substancję nie szkodzącą prostacie. Badacze nie wykluczają również, że pewne fitosterole, z uwagi na podobieństwo struktury, usadawiają się w gruczole krokowym na miejscach „zarezerwowanych” dla DHT (w tzw. receptorach), tym samym blokują napływ DHT, a same będąc pozbawione aktywności hormonalnej, nie szkodzą prostacie.
Przerostowi gruczołu krokowego towarzyszy najczęściej stan zapalny. Wiele fitosteroli imituje ludzkie hormony przeciwzapalne – kortykosterydy i w ten sposób, dodatkowo, łagodzi objawy choroby. Trzeba jednak pamiętać, że nawet całkowite wyeliminowanie trudności z oddawaniem moczu dzięki roślinnym fitosterolom nie zwalnia nikogo z kontrolnych, okresowych wizyt u urologa. Już w pierwszej, łagodnej fazie choroby, którą można leczyć preparatami zawierającymi roślinne fitosterole powinien on podstawie prostego badania wykluczyć raka prostaty, dość częstego u mężczyzn.
mgr farm. Sławomir Ambroziak
*DHT - aktywna postac hormonu testosteronu -dihydrotestosteron , zwany w skrócie z ang. DHT.