soja ?

to jak dobrze zrozumialem soje mozna przyrzadzic tak jak fasole

sogi dla wszystkich, aJak

edit: czyli dla sachem, iwcia & zakrześ

Zmieniony przez - ^^jacek w dniu 2004-06-13 22:18:15

dzieki , odbijam

"to jak dobrze zrozumialem soje mozna przyrzadzic tak jak fasole "
DOKLADNIE

Zmieniony przez - Sachem w dniu 2004-06-13 23:54:27

chłopie gdzie ty kupisz ziarna soii???bardzo ciężko je dostać, a nie możesz jeść tych wstrętnych kotletów?? albo innego sojowego badziewia, widze ze naczytałes sie jakis głupot ale spoko kazdy przez takie rzeczy przechodziłe ja też, a słyszałeś o soczewicy, czytałem ze tez dobra.....hehe, a tak na marginesie za 27 zeta masz 750 gram sojavitu narka

A mezczyzni powini unikac soji jak ognia,i to nietety fakt naukowy.No chyba ze nie zalezy im na byciu umiesnionym i szczuplym.

chłopie gdzie ty kupisz ziarna soii???
JUZ PISALEM - W SKLEPIE

bardzo ciężko je dostać,
CHYBA MIESZKASZ W WYPIŹDZIEJEWIE DOLNYM

a nie możesz jeść tych wstrętnych kotletów??
MOGE, ALE JUZ W PYTANIU SAM SOBIE ODPOWIEDZIALES JAK SMAKUJA

albo innego sojowego badziewia,
J/W

widze ze naczytałes sie jakis głupot
UPPSS

ale spoko kazdy przez takie rzeczy przechodziłe ja też,
NO COS TY? I ZYJESZ?

a słyszałeś o soczewicy,
PRZECZYTAJ TEN POST OD POCZATKU TO SIE DOWIESZ CZY SLYSZALEM

czytałem ze tez dobra.....hehe,
A JA PROBOWALEM... I RZECZYWISCIE

a tak na marginesie za 27 zeta masz 750 gram sojavitu
NO JASNE PO***** GOTOWAC SKORO WSZYSTKO MOZNA DOSTAC W PROSZKU? A ZAMIAST MOZGU ZAINSTALUJ SOBIE PROCESOR...

narka
3M SIE BRACIE!

quazar, o tym nic nie wiem, ale luz i tak prawie nie jem soji

co za agresja , no no koksy działają hehe ale i tak widac po profilu , że na tej soii leszcz z ciebie , jedz soje , bierz koksy a bedziesz wielki haha, a własnie, nie jestem twoim bratem 3maj się nara

chodzi o estrogeny(zenskie hormony)

taak koksy dzialaja w profilu gowno widac akurat, a leszcz to sam jestes kolego (nie jestes moim bratem powiadasz? nieslychane!)

soji (a nie "soii" jak to uparcie powtarzasz panie niedoszly prawniku) prawie nie jem, gdybys umial czytac to bys sobie wyczytal (jest to napisane tuz nad Twoja wypowiedzia)

pozdrawiam

pewnie zaraz sie dowiem ze nie jestem Twoim kolega...?