debiannet
Witam
Rozpocząłem aktualnie cykl Omka + deca w proporcjach 250mg omki e3d, deca 200mg e5d. Mija zaledwie 2 tydzień a ciśnienie skoczyło mi do 190/100, pewnie nawet bym się nie zorientował że takie jest gdyby nie fakt że głowa odmawia posłuszeństwa, czuje jak by mi mózg spuchł jak balon, jak by krew napływała tam litrami, towarzyszą temu zawroty głowy, opóźniony refleks, ogólny stan beznadziejnego samopoczucia, nie da rady myśleć. Dodatkowo w ten sam dzień kiedy zaczęły się problemy z głową również odczuwam jak by siadło mi na płuca, odkaszluje jakieś ścierwo żółte. Odbyte 2 podobne cykle i nigdy wcześniej nie miałem takich problemów, jednak ostatnim razem podczas brania ruskiej mety miałem identyczny problem z ciśnieniem i ten sam ból głowy. Czy zdarzają się takie przypadki że aż tak mogą koksy podnieść ciśnienie ? Wiadomo że podnoszą ale żeby aż tak ? odpuściłem jednego strzała omki wczoraj, taki stan utrzymuje się od 3 dni, czekam aż to minie. Jeśli nie minie w tydzień to będę musiał niestety przerwać cykl bo ból głowy jest nie do zniesienia. Bywało u was tak ?
Rozpocząłem aktualnie cykl Omka + deca w proporcjach 250mg omki e3d, deca 200mg e5d. Mija zaledwie 2 tydzień a ciśnienie skoczyło mi do 190/100, pewnie nawet bym się nie zorientował że takie jest gdyby nie fakt że głowa odmawia posłuszeństwa, czuje jak by mi mózg spuchł jak balon, jak by krew napływała tam litrami, towarzyszą temu zawroty głowy, opóźniony refleks, ogólny stan beznadziejnego samopoczucia, nie da rady myśleć. Dodatkowo w ten sam dzień kiedy zaczęły się problemy z głową również odczuwam jak by siadło mi na płuca, odkaszluje jakieś ścierwo żółte. Odbyte 2 podobne cykle i nigdy wcześniej nie miałem takich problemów, jednak ostatnim razem podczas brania ruskiej mety miałem identyczny problem z ciśnieniem i ten sam ból głowy. Czy zdarzają się takie przypadki że aż tak mogą koksy podnieść ciśnienie ? Wiadomo że podnoszą ale żeby aż tak ? odpuściłem jednego strzała omki wczoraj, taki stan utrzymuje się od 3 dni, czekam aż to minie. Jeśli nie minie w tydzień to będę musiał niestety przerwać cykl bo ból głowy jest nie do zniesienia. Bywało u was tak ?
Krzysztof Piekarz
Zrobiłem wczoraj strzała deci, byłem na treningu wszystko gra póki co. Jutro walne teścia 
co prawda gwarancji nigdy nie ma ale zakładam że na 95% mam dobrą. Jak będę pewien że jest ok to wrzucę foty do tematu Krzykacza deca rozebrana na części pierwsze, bo mam chyba najnowszą serie.
Anonim
LukasWlkp
lodzianin1
