mam 16 lat, waga 82kg, wzrost 169cm, wielki tłusty brzuch i wielkie uda. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale mam ochotę popełnić samobójstwo. Mam dosyć tego jak wyglądam, tego jak wygląda mój brzuch i moje uda. A postanawiam zrzucić tłuszcz od stycznia tego roku. Wszystko mnie demotywuje. Dogadałem się z trenerem personalnym już. 3 treningi w tygodniu. Za przyzwoitą cenę. Spoko. Rodzice nie robili problemu, mówili, że kase mogą mi wyłożyć na to, ale czuję, że nie podołam i że nigdy nie bedę mieć wyrzeźbionej klaty... :(
Poza tym, jak byłem mały miałem operacje serca i mam teraz w związku z tym nadciśnienie... chciałbym chociaż na te wakacje mieć rzeźbę. Pomóżcie, proszę... :(
Co mam robić?
Proszę o konkrety...
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 16
Waga: 82
Wzrost: 169
Cel treningowy: zrzucenie tkanki tłuszczowej
Staż treningowy na słowni: mniej niż 1mc
Uprawiane inne sporty: -
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): do wszystkich na siłce
Dieta: -
Przeciwskaznania medyczne: brak możliwości dźwigania ciężkich ciężarów (wysiłkowe ćwiczenia) + nadciśnienia
Zażywane suplementy: -