Młodzieńczy wigor pana Jonesa - art.

Dodatkowym atutem przy takim zasięgu są łokcie i ich destrukcyjne działanie
o szybkości też już pisałem i dodam jeszcze małpią zwinność


Zmieniony przez - kaczka41 w dniu 2011-02-07 10:59:06

Jones walczy z Shogunem. Proponuje troche zejśc na ziemie. To nie będzie takie hop siup jak z Vladimirem czy Baderem.

Wiem tylko jedno - to będzie mega walka, która moze być zapamietana jako walka roku. BTW w temacie "wasza wymarozna walka" w moim poście widnieje jako jedna z nich także jestem podekscytowany niesamowicie. Nie moge sie doczekać. Na YT juz 2 trailery śmigają:

Idąc tą drogą napiszę ,że Szogun będzie walczył z Jones'em .
Rua pozna co znaczy mocny cios łokciem.

IMO w walce zobaczymy też nerwowość u Szoguna, który nie będzie sobie radził z szybkim i długim Jonesem, a to moze przyspieszyć tylko jego porażkę

Piszecie ,że wyjdzie na pełnej k...ie! może i tak, ale zaraz znajdzie sie na glebie i k...wa zniknie

Widziałes kiedyś nerwowego Shoguna? Jego psychika to ostatnia rzecz o jaką bym sie martwił. I on WIE dobrze co to znaczy mocny cios

Kaczka ma racje Jon wygra walke i to przed czasem

Wader na ważeniu też wydawał się pewny siebie...

Nie życzę mu źle, chociaż go nie lubię. W walce z Ruą niech wygra lepszy, ale na pewno będę kibicował Shogunowi.

Amen

Imo w LHW żadna era nie nastanie. Za dużo jest dobrych klubów w tej lidze.

Też tak myślę, dziś może być mistrzem Shogun, później Jones, później znów Shogun, później znowu ktoś inny. Jest wielu zawodników którzy mogą się wymieniać pasami. Ale wolał bym aby Shogun trzymał pas bardzo długo