Podziękuje. Zastosuje
trening ACT, dietę, a po 6 tygodniach trening. Bully stosowałem trening który polegał na tym ze podnosiłem duży ciężar, dobrany tak żebym mógł zrobić max. 10powtórzeń. Robiłem 3 serie a później ciężar o połowę lżejszy i na maxa. Jak próbowałem podnieść szklankę to ręce mi drżały.. Bez Efektów.
Bully sorx ale nie jestem taki "MĄDRY" jak Ty i oczekuje porady na ten temat. Może się i męcze, w jakiś sposób zniszczyłem troche organizm, ale wole to niż picie piwa albo siedzenie non stop przed komputerem. DLa mnie to sposób zagospodarowania wolnego czasu. A że nie jestem taki wtajemniczony w to, to inna sprawa. Oczekuję porady i Michaill mi ją dał. Za co bardzo dziękuje. Jak zaczynałem, nie mogłem podnieść 20kg na klatke, ćwiczyłem sam doszedłem do 75kg. Może to nie jakiś rekord, ale dla mnie to dużo. Ćwicze dla przyjemnośći. Dzięki osobom z forum trening mam już ułożony, dietę również.
Co do podnoszenia sztangi na klatke. Ćwiczę dokładnie, w równym tępie, wykonuję dokładnie tyle ile mam zrobić. A moje rozbudowne ramiona to wina tego że ćwiczyłem początkowo sztangielkami, bez ławeczki itp. Miałem wtedy 15 lat i nie miał mi kto pomóc i doradzić...
Podrawiam i dzieki za DOBRE rady !!