narazie bolą mnie od niego trochę ramiona, ale moje pytanie jest takie, jak często i jak długo ćwiczyć w ciągu tygodnia aby spalić tkankę tłuszczową? Oprócz tego ok.4h innych areobów w tygodniu. Proszę o rady.
...
Napisał(a)
Kochani mam taką prośbę, bezskutecznie od roku próbuję schudnąć 5 kg ( wręcz przytyłam 3kg- rzuciłam ćwiczenia, ale juz powracam)mam w domu taki sprzęt
narazie bolą mnie od niego trochę ramiona, ale moje pytanie jest takie, jak często i jak długo ćwiczyć w ciągu tygodnia aby spalić tkankę tłuszczową? Oprócz tego ok.4h innych areobów w tygodniu. Proszę o rady.
narazie bolą mnie od niego trochę ramiona, ale moje pytanie jest takie, jak często i jak długo ćwiczyć w ciągu tygodnia aby spalić tkankę tłuszczową? Oprócz tego ok.4h innych areobów w tygodniu. Proszę o rady.
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Cześć
Pierwsze pytanie: dlaczego akurat 5kg? Musisz wiedzieć, że my nie pomagamy w zrzucaniu kilogramów, ale z chęcią pomożemy Ci w obniżyć poziom tkanki tłuszczowej w organiźmie, co niekoniecznie będzie się wiązało ze spadkiem wagi
Na samym początku chciałabym cię prosić o wypełnienie ankiety, którą znajdziesz w tym poście:
https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html
Również zdjęcia sylwetki byłyby pomocne w ustaleniu diety i treningu
Pierwsze pytanie: dlaczego akurat 5kg? Musisz wiedzieć, że my nie pomagamy w zrzucaniu kilogramów, ale z chęcią pomożemy Ci w obniżyć poziom tkanki tłuszczowej w organiźmie, co niekoniecznie będzie się wiązało ze spadkiem wagi
Na samym początku chciałabym cię prosić o wypełnienie ankiety, którą znajdziesz w tym poście:
https://www.sfd.pl/Koncepcja_i_regulamin_działu-t666947.html
Również zdjęcia sylwetki byłyby pomocne w ustaleniu diety i treningu
...
Napisał(a)
Wiek : 26
Waga : 68
Wzrost : 173
Obwód w biuście : 96
Obwód pod biustem : 78
Obwód talii w najwęższym miejscu : 70
Obwód na wysokości pępka : 86
Obwód bioder : 93
Obwód uda 57
Obwód łydki 40
W którym miejscu najszybciej tyjesz : boczki, górna część ud
W którym miejscu najszybciej chudniesz : talia, ramiona,
Uprawiany sport lub inne formy aktywności:aerobik 2-3 h w tygodniu + ćwiczenia w domu z ciężarkami, piłką, joga
Co lubisz jeść na śniadanie:owsianka z zurawiną, ziarnami,suszonymi śliwkami, siemie lniane itd.(mix)
Co lubisz jeść na obiad : kurczak, kasze, makaron, zupy
Co jako przekąskę : jogurty, serki, kanapka
Co jako deser : jogurt,serek
Ograniczenia żywieniowe : chleb, cukier,tłuszcze,wędliny
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: aero, rower, joga,fitball
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : l-karnityna, chrom, reduxil, linea,białko w proszku,
Stosowane wcześniej diety : kopenhaska, bialkowa
5 kg dlatego, że z wagą ok. 62 kg czułam się naprawdę świetnie, byłam szczuplejsza i zdrowsza chyba, bo ćwiczenia i aktywny tryb życia nie sprawiał mi większego wysiłku... więc w zasadzie chodzi o zgubienie właśnie tkanki tłuszczowej co od roku stało się wręcz niemożliwe i myślę, że to dlatego że zaczęłam jeść sporo chleba i rozpoczęłam siedzącą pracę :)
proszę o radę :)
...
Napisał(a)
Ograniczenia żywieniowe : chleb, cukier,tłuszcze,wędliny
Kto ci te ograniczenia narzucił?
Kto ci te ograniczenia narzucił?
...
Napisał(a)
No to jedziemy
Najważniejsza sprawa: bez odpowiednio zbilansowanej i zdrowej diety nie schudniesz. To co czeka cię na początku, to przywrócenie organizmu do stanu normalności po wyniszczających i szkodliwych dietach w stylu białkowa i kopenhaska. Żeby to zrobić, musisz zacząć JEŚĆ. Na chwilę obecną nie będziesz liczyć kalorii ani rozkładu BTW, nauczysz się prawidłowo i zdrowo odżywiać. I jest duże prawdopodobieństwo, że zaczniesz ładnie chudnąć.
Po pierwsze wywalisz ze swojego jadłospisu wszelki syf, a więc słodycze przede wszystkim jeśli jakieś jesz, jedzenie z torebki (wszelkie fixy, zupki chińskie, gorące kubki, vegety itd.), soki kupne, wędliny, jogurty „owocowe”(!!!), serki itd.
Ogólne zasady, do których będziesz się stosować:
Jedz minimum 5, a nawet 6 posiłków dziennie.
W każdym musisz uwzględnić źródło białka, optymalnie mięso (chuda wieprzowina, wołowina, unikaj piersi z kurczaka), ryba (najlepiej tłusta, czyli łosoś, halibut, makrela, oczywiście chude też mogą być), jajka.
Jeśli chodzi o nabiał (mleko, jogurty naturalne, twaróg, kefir, maślanka, ser żółty) jedz maksymalnie 2x dziennie. Gdybyś miała dostęp do mleka prosto od krowy, nie zastanawiaj się, tylko bierz od razu. Z niego rób sobie zsiadłe mleko, twaróg itd.
Do 3 posiłków dodawaj węglowodany, czyli ryż (najlepiej brązowy), kasze, płatki owsiane, jęczmienne, gryczane itd., chleb razowy (tylko taki prawdziwy, supermarketowy odpada), wasa, makaron (tylko pełnoziarnisty), warzywa strączkowe (fasolka, cieciorka, groch, bób, soczewica). Owoce na razie wykluczysz zupełnie, jedyne na co możesz sobie od czasu do czasu pozwolić, to małe jabłko/gruszka do śniadania. Suszone odpadają.
Do pozostałych 3 posiłków dodawaj tłuszcze, czyli: oliwa i inne oleje roślinne (tylko z pierwszego tłoczenia), orzechy i masło orzechowe (nie chodzi tutaj o nutellę itp.), awokado, pestki słonecznika, dyni, mielone siemię lniane. Nie uznajemy czegoś takiego jak eliminacja tłuszczów z diety, bo grozi to poważnymi problemami hormonalnymi. Wybieramy za to tłuszcze wysokiej jakości, jak te, które wymienilam powyżej.
Do każdego posiłku dokładaj warzywa, wszystkich rodzajów (ale nie ziemniaki i kukurydzę), surowe, gotowane i kiszone (ale naturalne, niepasteryzowane)
Pamiętaj, żeby pić dziennie minimum 2 litry płynów: przede wszystkim woda, ale możesz też pić soki warzywne domowej (!) roboty i zioła.
Jeśli będziesz tak jadła, to organizm szybko wskoczy na wyższe obroty i zacznie więcej spalać w spoczynku i zaczniesz elegancko chudnąć
.........
Co do wagi, to wiesz... Można schudnąć i SCHUDNĄĆ. Patrząc na sylwetkę na zdjęciu mogę powiedzieć, że jeśli po prostu „zrzucisz” 5kg masy (mięsnie+tłuszcz+woda) i tak nie będziesz wyglądała dobrze w kategoriach estetyki sportowej (tłuszcz na brzuchu, udach i biodrach zostanie). Natomiast jeśli zrzucisz 5kg fatu, będziesz- jak to mówimy- wycięta. Tzn. zmniejszysz ilość tłuszczu do tego stopnia, że mięsnie zrobią się widoczne. Bo 5kg czystego tłuszczu to ilość ogromna
....
A ta twoja maszyna... Nie wiem, nie wiem. Jak dla mnie starta pieniędzy i czasu na niej spędzonego.
Nie masz możliwości ćwiczenia na siłowni? Bo wiesz, aero i joga nie wystraczą. A poza tym aero wykonywane w ilościach hurtowych może odnieść skutek przeciwny do zamierzonego: zahamuje redukcje albo nawet przyczyni się do utycia
.....
I na koniec. Lektura obowiązkowa:
https://www.sfd.pl/-t585708.html
Najważniejsza sprawa: bez odpowiednio zbilansowanej i zdrowej diety nie schudniesz. To co czeka cię na początku, to przywrócenie organizmu do stanu normalności po wyniszczających i szkodliwych dietach w stylu białkowa i kopenhaska. Żeby to zrobić, musisz zacząć JEŚĆ. Na chwilę obecną nie będziesz liczyć kalorii ani rozkładu BTW, nauczysz się prawidłowo i zdrowo odżywiać. I jest duże prawdopodobieństwo, że zaczniesz ładnie chudnąć.
Po pierwsze wywalisz ze swojego jadłospisu wszelki syf, a więc słodycze przede wszystkim jeśli jakieś jesz, jedzenie z torebki (wszelkie fixy, zupki chińskie, gorące kubki, vegety itd.), soki kupne, wędliny, jogurty „owocowe”(!!!), serki itd.
Ogólne zasady, do których będziesz się stosować:
Jedz minimum 5, a nawet 6 posiłków dziennie.
W każdym musisz uwzględnić źródło białka, optymalnie mięso (chuda wieprzowina, wołowina, unikaj piersi z kurczaka), ryba (najlepiej tłusta, czyli łosoś, halibut, makrela, oczywiście chude też mogą być), jajka.
Jeśli chodzi o nabiał (mleko, jogurty naturalne, twaróg, kefir, maślanka, ser żółty) jedz maksymalnie 2x dziennie. Gdybyś miała dostęp do mleka prosto od krowy, nie zastanawiaj się, tylko bierz od razu. Z niego rób sobie zsiadłe mleko, twaróg itd.
Do 3 posiłków dodawaj węglowodany, czyli ryż (najlepiej brązowy), kasze, płatki owsiane, jęczmienne, gryczane itd., chleb razowy (tylko taki prawdziwy, supermarketowy odpada), wasa, makaron (tylko pełnoziarnisty), warzywa strączkowe (fasolka, cieciorka, groch, bób, soczewica). Owoce na razie wykluczysz zupełnie, jedyne na co możesz sobie od czasu do czasu pozwolić, to małe jabłko/gruszka do śniadania. Suszone odpadają.
Do pozostałych 3 posiłków dodawaj tłuszcze, czyli: oliwa i inne oleje roślinne (tylko z pierwszego tłoczenia), orzechy i masło orzechowe (nie chodzi tutaj o nutellę itp.), awokado, pestki słonecznika, dyni, mielone siemię lniane. Nie uznajemy czegoś takiego jak eliminacja tłuszczów z diety, bo grozi to poważnymi problemami hormonalnymi. Wybieramy za to tłuszcze wysokiej jakości, jak te, które wymienilam powyżej.
Do każdego posiłku dokładaj warzywa, wszystkich rodzajów (ale nie ziemniaki i kukurydzę), surowe, gotowane i kiszone (ale naturalne, niepasteryzowane)
Pamiętaj, żeby pić dziennie minimum 2 litry płynów: przede wszystkim woda, ale możesz też pić soki warzywne domowej (!) roboty i zioła.
Jeśli będziesz tak jadła, to organizm szybko wskoczy na wyższe obroty i zacznie więcej spalać w spoczynku i zaczniesz elegancko chudnąć
.........
Co do wagi, to wiesz... Można schudnąć i SCHUDNĄĆ. Patrząc na sylwetkę na zdjęciu mogę powiedzieć, że jeśli po prostu „zrzucisz” 5kg masy (mięsnie+tłuszcz+woda) i tak nie będziesz wyglądała dobrze w kategoriach estetyki sportowej (tłuszcz na brzuchu, udach i biodrach zostanie). Natomiast jeśli zrzucisz 5kg fatu, będziesz- jak to mówimy- wycięta. Tzn. zmniejszysz ilość tłuszczu do tego stopnia, że mięsnie zrobią się widoczne. Bo 5kg czystego tłuszczu to ilość ogromna
....
A ta twoja maszyna... Nie wiem, nie wiem. Jak dla mnie starta pieniędzy i czasu na niej spędzonego.
Nie masz możliwości ćwiczenia na siłowni? Bo wiesz, aero i joga nie wystraczą. A poza tym aero wykonywane w ilościach hurtowych może odnieść skutek przeciwny do zamierzonego: zahamuje redukcje albo nawet przyczyni się do utycia
.....
I na koniec. Lektura obowiązkowa:
https://www.sfd.pl/-t585708.html
...
Napisał(a)
Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, przeczytałam też lekturę obowiązkową :)Powoli zaczynam wprowadzać Twoje uwagi w życie chociaż to dla mnie bolesne, że trzeba tak dużo jeść i to TAKICH rzeczy :).
Faktycznie nie mam dostępu do siłowni nad czym ubolewam ogromnie, jedynie jakiś aero, dlatego tak pytałam o tą maszynę. Obawiam się, że ćwiczenia z ciężarakami też nic nie dadzą. Czy można to jakoś zastąpić?
Faktycznie nie mam dostępu do siłowni nad czym ubolewam ogromnie, jedynie jakiś aero, dlatego tak pytałam o tą maszynę. Obawiam się, że ćwiczenia z ciężarakami też nic nie dadzą. Czy można to jakoś zastąpić?
...
Napisał(a)
Mam jeszcze jedno pytanie czy 3x w tyg areo + joga +domowe cw przyczynia się do utraty wagi? Nie wiem co się dzieje z moim organizmem ostatnio, ale mam ogromny apetyt i zobaczyłam na wadze 71 kg....nie wiem jak mogłam dopuścić do tego, że przez 1,5 roku przytyłam 7 kg...
...
Napisał(a)
na krotka mete aero pomoze w zrzuceniu wagi, joga nie ma z tym nic wspolnego, ale problem lezy w czym innym, w zmianie stylu jedzenia i zycia, na tym powinnas sie skupic. Schudneicie moze byc banalne0 to zalezy od osoby, ale juz utrzymanie tej wagi bedzie stanowilo wyzwanie.
Jezeli nie schudniesz z glowa masz jojo gwarantowane.
Pierw musisz ustalic swoja diete taka jaka ci odpowiada i jaka bedziesz praktykowac plus-minus przez cale zycie
Jezeli nie schudniesz z glowa masz jojo gwarantowane.
Pierw musisz ustalic swoja diete taka jaka ci odpowiada i jaka bedziesz praktykowac plus-minus przez cale zycie
Poprzedni temat
Potrzebuję porady w odchudzaniu
Następny temat
Kika9004 i jej walka z przerażającym ją tłuszczem :)
Polecane artykuły