Szacuny
6
Napisanych postów
504
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4605
sam efekt wyciągnięcia pałki będzie działał odstraszająco To zależy na kogo trafisz. Na własne oczy widziałem, jak jeden ćpunek groził typowi teleskopem, a po chwili role się odwróciły, bo niedoszła ofiara odebrała "gangsterowi" batona...a potem był płacz i zgrzytanie zębów
Lepiej kup coś konkretnego - z hartowanej stali...no chyba, że chcesz to mieć do ozdoby/lansu itp. to ta za 10 pln da radę
Szacuny
6
Napisanych postów
162
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4322
"Ja taką pałkę traktował bym inaczej, dasz ją np swojej żonie/dziewczynie na wszelki wypadek"
taaa.... i ona na 100% będzie wiedziała jak ją wykorzystać... Nie okłamujmy się, do pałki trzeba choć odrobinkę "pary". Dla kobiety to raczej gaz.
Co do samej pałki, to miałem styczność z czymś podobnym (bazarowa-20zł....) po 3 dniach luźnej zabawy (broń boże bez mocniejszego uderzania, czy realnej konfrontacji) rozleciała się, odpadła końcówka, rurki się wypaczyły, ogólnie siano... Wolałbym te 10 zł dołożyć do porządnych butów do biegania niż wydać na coś takiego, no chyba, że ma służyć do ogólnie pojętego "lansu" w podstawówce, gimnazjum, ale to też może się źle skończyć jeśli ktoś będzie chciał sprawdzić to "cacko" w walce.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No to tak.
Pałka jedna już od 2 lat leży u mnie nad drzwiami do domu - tak na wszelki wypadek ;D - i puki co się trzyma, a kupiłem ją za 20zł. Wszystko zależy od egzemplarza. Są takie które trzymają się jak te droższe i markowe, a niektóre się rozsypią od samego rozkładania. Tak właśnie rozwaliła się moja druga tania pałka. Po otwarciu w ręku została mi tylko rękojeść, a 2 pierwsze człony uderzyły o ścianę 15cm od szyby w drzwiach.
Właśnie dzisiaj zamówiłem batona ESP hartowanego do normalnego noszenia, bo tych chińszczyzn bałbym się nosić przy sobie. Więcej krzywdy na robi niż pożytku.
A co do pałek gumowych to jakie masz na myśli? Tzw. szturmówki raczej są nie praktyczne i dość duże.
Zmieniony przez - matmax66 w dniu 2010-12-07 17:04:12
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Według mnie inwestowanie w markowe pałki teleskopowe pod kątem samoobrony jest wydatkiem bezsensownym, bo nie oszukujmy się ale teleskopówki nie są za dobre do obrony.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
Myślę, że statystycznie mało osób jest wyszkolonych z używania pałki teleskopowej. Pałka traci swoją moc po skróceniu dystansu. Jej wyciągnięcie nie powoduje albo powoduje mniejsze obawy u napastnika, niż nóż albo pistolet, których samo wyjęcie może zniechęcić przeciwnika do kontynuowania walki. Jej wyjęcie i rozłożenie zajmuje więcej czasu, niż użycie gazu albo noża. Ma dużo mniejsza siłę "obezwładniająca" w stosunku do noża, pistoletu czy nawet często używanego przez napastników kija do baseballa. Próba mocnego uderzenia może skończyć się upuszczeniem pałki a próba wbicia jej złożeniem. Pałka daje przewagę w dystansie ale np. uzbrojony w nóż przeciwnik jest w stanie przyjąć na rękę podczas "wejścia" jeden cios teleskopem a osoba broniąca się kontrataku w półdystansie już niekoniecznie. W dodatku w związku z długim czasem rozłożenia efekt zaskoczenia wobec napastnika próbującego np. szantażu w ogóle nie istnieje w przeciwieństwie do miotacza gazu.
A konkluzja jest taka, że zamiast wydawać duże pieniądze na markowa pałkę można te pieniądze przeznaczyć na lepszy sprzęt, który zapewni nam większe bezpieczeństwo i to nie tylko mentalnie ale również w sytuacji realnego starcia.
Szacuny
6
Napisanych postów
504
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4605
Pałka traci swoją moc po skróceniu dystansu To akurat nie do końca prawda - można uderzyć lub ucisnąć końcem rękojeści, wykonać dźwignię itp...ale inna sprawa, że trzeba umieć
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
"Pałka traci swoją moc po skróceniu dystansu."
Też tak myślałem, ale jest możliwość walki pałką w bliskim dystansie :)
Trzeba się kształcić :)
Ma dużo mniejsza siłę "obezwładniająca"
Jak dla mnie największą z tych 3 narzędzi.
Pałką mogę obezwładnić, nożem nigdy, pistoletem też nie.
Czas wyciągnięcia każdej z broni jest podobny i wynosi ok 3 sekund dla pistoletu, trochę mniej dla pałki i noża, ale z praktyki wiadomo że w sytuacji zagrożenia jak nie masz wyciągniętego narzędzi to nie zdążysz go wyciągnąć.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
Jej wyciągnięcie nie powoduje albo powoduje mniejsze obawy u napastnika, niż nóż albo pistolet, których samo wyjęcie może zniechęcić przeciwnika do kontynuowania walki
może ale nie musi. Co jeśli się nie przestraszą?Uciekniesz czy zabijesz? Pałka dla odmiany nie jest tak niebezpieczna dla życia/zdrowia rywala.
Ma dużo mniejsza siłę "obezwładniająca" w stosunku do noża, pistoletu czy nawet często używanego przez napastników kija do baseballa
Jeśli by porównywać obie niewyszkolone osoby to być może. Sęk w tym że z rzeczy które wymieniłeś przeciętny niewyszkolony śmiertelnik legalnie moze nabyć tylko nóż.Z resztą gadżetów ryzykuje, że przy jakimkolwiek legitymowaniu, lub czyimś donosie, ma sprawę o nielegalne posiadanie(no i postarać się trzeba by broń palną zdobyć).
Próba mocnego uderzenia może skończyć się upuszczeniem pałki a próba wbicia jej złożeniem. Pałka daje przewagę w dystansie ale np. uzbrojony w nóż przeciwnik jest w stanie przyjąć na rękę podczas "wejścia" jeden cios teleskopem a osoba broniąca się kontrataku w półdystansie już niekoniecznie. W dodatku w związku z długim czasem rozłożenia efekt zaskoczenia wobec napastnika próbującego np. szantażu w ogóle nie istnieje w przeciwieństwie do miotacza gazu.
próba użycia broni X moze się skończyć....itd
ja pisałem o wyszkolonym "operatorze teleskopa"
wiadomo że ktoś niewyszkolony moze stracić każdą broń w każdy sposób,nie tylko pałkę.
Zresztą,ja nie napisałem ze teleskop jest lepszy od tego czy tamtego. Ja napisałem ze dla kogoś kto umie się tym posłużyć wcale nie bedzie to bezsensowny wydatek.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"