...
Napisał(a)
tak na nie legalu 7$/h jeszcze jak zapłacą.. na legalu nie wiele wiecej (bo wykształceń EU nie uznają), a bez jezyka to już całkiem..
...
Napisał(a)
nie znam kanadyjskiej gospodarki i nie wiem czy 7/h to duzo bo ja robie w UK i zarobki przeliczam na zlotowki bo nie zamierzam zostac w tym poyebanym kraju tylko do PL wrocic... wiec nie wiem czy to dobra kasa czy hooojowa...
"Byłem ślepy... teraz widzę..."
...
Napisał(a)
W UK zarobisz w chvj wiecej, legalnie, nikt Cie nie wykreci, masz odkładane na emeryturę i względnie tanie utrzymanie. Kanada/USA to oranie od rana do wieczora i modlenie się by dostać tygodniówkę (już nawet nie tyle ile było uzgodnione, tylko byle coś dostać). Na kontrakcie, lepiej ale jezyk trzeba znać super i trzeba przed wyjazdem miec zaklepana prace, okres pracy dostajesz przed wydaniem wizy. Kokosów niema, amerykańskiego snu też nie, każdy patrzy jak tu Cie wychvjać.
...
Napisał(a)
dobrykoks - masz 100% racji --- american dream to mit ale każdy musi się sam o tym przekonać
...
Napisał(a)
Słusznie, macie panowie racje. Amerykański sen ... wiesz, taki "sen" można i w kraju naszym spełnić. Tylko trzeba mieć pomysł, znajomości i być bystrym.
Jeżeli znasz język, podstawy prawne w Kanadzie to możesz spokojnie sobie żyć, pracować.
Kumpel jako kucharz po 3mc kupił sobie tam Nissana Patrola z 2006 roku. Naturalnie nie jest to wyznacznik poziomu życia bo znając szczęście zarobie jakieś grosze
Niestety branża w której pracuję jest przepełniona. Na rynku jest cholerny dumping i nie da się żyć. Tak jak w 2007 roku wyciągałem 8tyś na rękę tak teraz ledwo mam 3,5 tyś I jak tu dobry cykl zrobić
A może przemytem ludzi się zajmę skoro tylu chętnych na wyprawę
Zmieniony przez - optick w dniu 2010-11-01 02:24:13
Jeżeli znasz język, podstawy prawne w Kanadzie to możesz spokojnie sobie żyć, pracować.
Kumpel jako kucharz po 3mc kupił sobie tam Nissana Patrola z 2006 roku. Naturalnie nie jest to wyznacznik poziomu życia bo znając szczęście zarobie jakieś grosze
Niestety branża w której pracuję jest przepełniona. Na rynku jest cholerny dumping i nie da się żyć. Tak jak w 2007 roku wyciągałem 8tyś na rękę tak teraz ledwo mam 3,5 tyś I jak tu dobry cykl zrobić
A może przemytem ludzi się zajmę skoro tylu chętnych na wyprawę
Zmieniony przez - optick w dniu 2010-11-01 02:24:13
nie polemizuj z idiotą
- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a później pobije doświadczeniem
...
Napisał(a)
ja kiedys przelewalem omke i wwozilem do usa na wlasny uzytek ale to bylo kilka lat temu i nie bylo jesze takich jaj z kontrola plynow jak teraz,
wozilem tez mete w "orginalnie zamknietym" pojemniku po witaminach
siedze w New Yorku juz kilka lat i zarabiam $16/h ale z angielkim i obywatelstwem dlatego do polski mi sie nie spieszy na razie choc teskni sie troche
wracam z powrotem do treningow i tez musze szukac jakiegos dojscia do koksu, nie znacie gogos w New Yorku kto sie w to bawi?
pozdrawiam i powodzenia zycze
wozilem tez mete w "orginalnie zamknietym" pojemniku po witaminach
siedze w New Yorku juz kilka lat i zarabiam $16/h ale z angielkim i obywatelstwem dlatego do polski mi sie nie spieszy na razie choc teskni sie troche
wracam z powrotem do treningow i tez musze szukac jakiegos dojscia do koksu, nie znacie gogos w New Yorku kto sie w to bawi?
pozdrawiam i powodzenia zycze
C19 H28 O2
...
Napisał(a)
mozesz spelnic swoj amerykanski sen, ale to od ciebie zalezy czy dajesz sie wychvjac czy nie, bylem w kanadzie 2x na wakacjach (DLUGICH), mam tam rodzine w duzym miescie troszeczke daleko od toronto, nie jest wcale tak jak tutaj wiekszosc pisze z tymi tygodniowkami, wiadomo ze jak jedziesz do polakow zalatwione przez polakow to cos moze byc nie tak, bo nikt nie narobi nam wiecej problemow jak blizni swoj, zarobki masz tam prawie takie jak w eu na wyspach, ale zycie tansze i lepsze komfortowo, jeszcze raz napisze WIEM BO BYLEM i ciagle utrzymuje kontakt z ludzmi ktorzy mieszkaja tam po ponad 30 lat, a nie typowymi zarobkowiczami-szczurami z pl, ktorzy spia po 3 w jednym spiworze i kazdego centa przezliczaja na zlotowki po czym pakuja do skarpety, zeby kiedys wrocic do pl i pokazac jakim to sie paniczem nie jest, gdzie sie mlodosc przeszczurzylo a pozniej chorubska i zdrowie trzeba leczyc i odzyskiwac z zarobionych pieniedzy i w koncu ani pieniedzy ani mlodosci rozpisalem sie a nie o tym temat, do Mcgratha napisz z anmiala on trenowal jakis czas w toronto, teraz tam mieszka, jeszcze ci dobrego cykla rozpisze
Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2010-11-01 04:43:47
Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2010-11-01 04:43:47
http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html
LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok
...
Napisał(a)
ktorzy spia po 3 w jednym spiworze i kazdego centa przezliczaja na zlotowki po czym pakuja do skarpety, zeby kiedys wrocic do pl i pokazac jakim to sie paniczem nie jest, gdzie sie mlodosc przeszczurzylo a pozniej chorubska i zdrowie trzeba leczyc i odzyskiwac z zarobionych pieniedzy i w koncu ani pieniedzy ani mlodosci
sog jak c***
sog jak c***
Polecane artykuły