Imo właśnie zasada zakazu gryzienia, drapania i wkładania palców w otwory tak jak na pierwszym UFC - to najlepsza opcja dla mma. Wyłączyłbym także ciąganie za włosy oraz kopanie w jajca - po prostu za duże ryzyko trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Obecne zasady są dla mnie bez sensu, brak stompów, soccerów czy kolana na łeb przeciwnika na glebie to wwyraźne faworyzowanie zapasników co już sie kilka razy przewijało. Mówi sie że to nieteges dla widza nieobeznanego z MMA, że kopanie leżącego itp. tylko do cholery soccer czy stomp szkodzą tak samo jak headkick czy porządna pięść - dlaczego do cholery to zakazywać?
To ma być jak najbardziej zbliżona walka do realnej, przy ograniczeniu zasad które naprawde szkodzą zawodnikom. Z resztą w Pride można było robić z ryjem przeciwnika co sie chce i jakoś nikt zbytnio nie ucierpiał, i wszyscy byli zadowoleni... ale polityka UFC i sportu w Stanach jest durna jaka jest :/
Moje optymalne zasady dla MMA:
1. Zakaz gryzienia
2. Zakaz wkładania palców w oczy i inne otwory ciała
3. Zakaz ciągnięcia za włosy
4. Zakaz kopania w krocze