Ja to napiszę rozsądniej...
Robie teraz splita 3 zestawy
Klatka Triceps
Plecy Biceps
Barki Nogi
Wszystko ładnie sprawdzone i ułożone...
dieta masówka.. powoli widać efekty...
Chciałbym tak pociągnąc..jakiś miesiąc .. półtora...
Następnie przesiadł bym się na
trening wytrzymałościowy.. lekka korekcja ćwiczeń na bardziej złożone.. powtórzenia zwiększyc ... obciąc ciężar.. i jazda...
Do tego wsadziłbym poważny stretching i basen.. utrzymując dietę na plus;))
Przynajmniej bym się starał ją na plusie kalorycznym utrzymać...
Potem próbowałbym atakowac lekki trening siłowy...
np 5x5 dzielony..
Jakoś nie czuję się teraz na sile robić taki trening, bo zdaje sobie sprawę, ża ja muszę jeszcze podreperować technike...
A więc zastanawiam się jeszcze czy nie zrobić drugiej masówki po tym planie a przed wytrzymałością...jeszcze po prostu dać sobie czas. A waga to raczej priorytet ;]
Rozumiesz? ;)