Siłownia czy SW

suma sumarów siłownia/sw 50/50 % :)

Ja w sumie dużo większe doświadczenia miałem z siłką - ok 9 latek .SW - prawie wogle (pół roku akido - kiedyś tam...). Powiem krótko: Żałuję, że tak w tą siłkę poszedłem (pisze z perspektywy czasu, bo wówczas humor zajefajny, siła też a i postura robiła wrażenie (193 cm/120-125 kg). Fakt uprawiałem też kosza i siatę rekreacyjnie (ale ruchu sporo miałem). Siłka daje pewność siebie, ale głównie tym , którzy tej pewności na codzień brakuje( w sumie też troche do tej grupy sie zaliczam). Potwierdzam w 120 % to co ktoś pisał o mniejszym prawdopodobieństwie konfrontacji na ulicy , czy gdziekolwiek. Przy swojej wadze , wzroście , sile (może nie jest to dużo, ale "na czysto" 160 kg na klatkę i 110 na barki brałem) - pierwszy lepszy gościu musiał sie dobrze zastanowić, czy zaryzykować swe umiejętności (o ile jakieś wogle miał). Goście do wagi tak 70 kg, to wogle przepaśc była zbyt duża imo. Tak sobie teraz myślę,że serio przy dużej różnicy wagi i siły nawet dobr SW nie pomoże( nie mówię tu o jakiś mistrzach mma - tylko o gościach trenujących na poziomie amatorskim wiele latek. Faktycznie przerwy odbijały sie na osłabionym ego i lekkie spadki były - potwierdzam,że o powrót masy/siły było mi łatwo.
Ale wracam do sedna sprawy: nie ćwiczę na salce jakieś 4 lata. Mam rodzinę i wogle. Fakt , nadal nie wyglądam na ułomka (waga ok 104 kg), ale nic poza tym. Zero umiejętności walki, wysportowanie też o kant d...y. Także jeśli mógłbym czas cofnąć, to po prostu przy osiągnięciu pewnej siły/masy dodatkowo na SW się zapisać i wtedy siłka TYLKO jako uzupełnienie, nigdy jako podstawa.
Ps. Oczywiście, rozumiem tych, którzy zajmują sie kulturystyką na poważnie - w tym momencie to inna bajka.
Ps. 2 . Po walce Pudzian - Sylvia myślę,że wielu zobaczyło jak w praktyce wygląda konfrontacja SW z siłką...

Peace

Siła i SW zawsze szły w parze więc chyba już masz odpowiedź..

Każdy klasowy zawodnik SW ćwiczy też na siłce

Nie każdy

kaczka - bardzo fajnie to opisałeś, na własnym przykładzie potwierzdziłeś większość co wszyscy pisali w temacie

"Każdy klasowy zawodnik SW ćwiczy też na siłce"
jak 0loKK , nie każdy. Kiedyś nawet słyszałem , że fedor nie robi siłki



Zmieniony przez - Beny 179 w dniu 2010-07-31 14:15:22

Fedor ćwiczy z ciężarami.

Chris Byrd były bokser mistrz HW ,praktycznie zero żelastwa...


Muhammad Ali...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-31 17:49:52

Jest też kwestia tego jak definiujemy trening siłowy.
U mnie w klubie popularne są ćwiczenia z ciężarami na normalnym treningu, ale robiąc wytrzymałość siłową. Jest to ciężki trening, ale przynosi bardzo dobre efekty.

Myślę, że większość ludzi myśli o treningu siłowym jak o zwykłym kulturystycznym na siłowni ze sztangą. Ja jestem jednak zdania, że nawet trening z własnym obciążeniem nazwałbym treningiem siłowym

No tak...Trudno to zdefiniować.

Jeżeli trenuje na siłowni w klubie i pizgam żelastwa,to jest to siłownia...A jak trenuje na wiosce i pizgam kamienie,to nie ?

Pilka lekarska to też siłowy trening...Calesthenics itd...A brzuszki,scyzoryki ?

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-31 18:02:18

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-07-31 18:02:31

Myślę, że optymalnie jest rozgraniczyć własne obciążenie od dodatkowego.