Scyzoryki SPAMują vol.2

no właśnie...

a ja mam wreszcie holidays i idę se poćwiczyć :pp

Tutaj nikt nie ćwiczy

hehehehe ale ja będę udawać tylko :pp

a ja sobie pośmigałem na maszynie... Noga w gipsie do kolana

silnica jak Ty to zrobiłeś?

doświadczyłem, że na motory nie zwraca się uwagi tak jak na samochody. Gość wszedł mi centralnie pod maszynę z dzieckiem na ręku. Je..ć motor przemknęło przez myśl. Położyłem się w lewo i już nie nie udało mi się go postawić. Za mała prędkość. Ubranie uratowało mi ciało. Jednak coś uszkodziło mi kostkę. W poniedziałek drugie prześwietlenie. Za to nauczyłem się robić zastrzyki . Codziennie jeden w brzuch walę.
Jak to mówią: jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Teraz wiem, że ciuchy i kask to podstawa. No i nie mogę się doczekać następnej jazdy.
Ale mnie to podkręciło. Normalny to chyba nie jestem...

Motor zayebista rzecz,kiedyś mnie w chvj do nich ciągnęło. Obecnie mi przeszło,o samochodach myśle,ale gdybym miał dużo kapusty bo sprawiłbym sobie jakiegoś enduro na ulice,choć kiedyś bardzo pragnąłem mieć crossa

" Noga w gipsie do kolana" uuuuuuuuu ale z drugiej strony dobrze że tylko leg

witamy na spamie. Nareszcie widzę, że zmierzamy do parytetu. To fajnie, że płeć piękna doda kolorytu naszym, często bezsensownym, dywagacjom na żaden temat...