Nawet nie napisałeś o której wstajesz, o której jesz ostatni posiłek i o której się kładziesz, a tutaj jeden mędrzec próbuje wspaniale doradzać, nie mając żadnych danych
Napisz coś więcej o sobie, o swoim stylu żywienia i to, o czym wyżej wspomniałem i wtedy można coś dyskutować.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Zmieniony przez - studensky w dniu 2010-07-05 11:54:39
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Jak zjesz o 18, położysz się o 24, wstaniesz o 10, to jesteś 16 godzin bez jedzenia i strasznie zwalniasz metabolizm, wpadasz w stan kataboliczny, co objawia się brakiem głodu.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, co byli przed nami.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce przed Delphi, gdzie bohaterowie żyją wiecznie.