Strikeforce: Fedor vs. Werdum - Wyniki !!

-dana

Z początku byłem pewny, że Fredek wygra, ale cóż. Nawet najlepsi kiedyś muszą przegrać. Ale przynajmniej nie ma go w UFC. Tak nie trawie tej federacji, że aż głowa boli. Ogólnie, ciekawsze pojedynki są na StrikeForce, albo w japonii.

Ogólnie, ciekawsze pojedynki są na StrikeForce, albo w japonii.

z japonią się zgodze




pięć lat temu













Zmieniony przez - w0jt w dniu 2010-06-27 09:58:36

Cieszę się, że byłem świadkiem historycznego momentu. Fedor dał się ładnie złapać. Werdum jak próbował na początku założyć dźwignię, to powinno być ostrzeżeniem dla Fedora, że powinien bardziej uważać.

Nie wydaje mi się aby miało dojść teraz do rewanżu Werduma z Fedorem. Zapewne Werdum to powiedział pod wpływem emocji, potem wyjaśnią mu na spokojnie dlaczego może mu się to nie opłacać.

Pycha kroczy przed upadkiem pokora zaś poprzedza chwałę.
Za nonszalancję,beztroskę i pychę zawsze ponosi się cenę.
Fedor po raz pierwszy w karierze poczuł się zbyt pewnie i nie okazał pokory.Jak to się skończyło można zobaczyć na załączonych obrazkach.

Czuję się tak jakby zmarł ostatni samuraj z Pride.

Odnosząc się do F.Werduma to z choinki się on nie urwał ,nie wiem czy ktoś dostrzegł taką zależność iż blisko wygranej by choke był już Rysio.A -> cecha wspólna Rysia.A i Werduma - obaj wygrywali ADCC.
Wniosek? Nie lekceważ na glebie gościa który wygrywał ADCC -nawet jesli jesteś the baddest man on the planet.

A zupełnie trzezwo patrząc to moim najskromniejszym zdaniem był to wypadek przy pracy , każdy średnio ogarnięty człowiek w temacie MMA nie stwierdzi że Werdum jest całościowo lepszym zawodnikiem od F.E.
Werdum miał swój dzień , wykorzystał swoją szansę , przechytrzył starego lisa podszywając się pod owieczkę ale lisy mają to do siebie że nie dają się dwa razy nabrać na tą samą sztuczkę.
IMO wynik rewanżu jest dla mnie oczywisty więc niech od razu dają Ferdynandowi Alibabę bo tam właśnie nastąpi własciwa weryfikacja tego na jakim pułapie jest obecnie starszy Emelianenko.

Poz.

gdzie się podziewałeś Rogerio?

gdzie się podziewałeś Rogerio?

Wojt kopę lat .
Bywałem tu i tam , forum rzecz jasna śledziłem choć nie komentowałem aczkolwiek wydarzenia dzisiejszej nocy wymagają zabrania przezmnie głosu

Co Wy z tym ostatnim samurajem z Pride

A taki prajdziarz jak Shogun co np. robi? Ostatnio był gdzieś mistrzem.

Alistair też w sumie jest, chociaż w Pride to on dostawał głównie w pałę.

Dziwne są trochę te porównania z Pridem.

Fabricio''The Emelianenko Hunter''Werdum:)

TezAndrzej niektórzy się po prostu wychowali na Pride a ostatnim niepokonanym i walczącym zawodnikiem od upadku tejże organizacji był Fedor bo Shogun przypomnę Ci że dostał w dupę w UFC już w swoim debiucie.
Może sztucznie dorabiam do tego symbolikę ale TezAndrzeju faceci na starość robią się sentymentalni

Poz.