...
Napisał(a)
teleki, żółta kartka. Albo poważnie podchodzisz do diety albo temat kasuję.
...
Napisał(a)
To było 200 g sera + ta kanapka to jest dużo w sumie wyszło 650 kcal, mam jeść jeszcze więcej?
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy." (Kubus Puchatek)
...
Napisał(a)
Morales za co Ty mnie tak nie lubisz, co ja znowu zrobiłam ? O_o
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy." (Kubus Puchatek)
...
Napisał(a)
co to ma być?
(7:00)3 kanapki biały chleb, ser żółty, szynka, pomidor, kawa biała
(12:00)sok warzywny, kawa biała
(14:00)bułka ciemna z ziarnami, sałata, masło, ser zółty, mięso gulaszowe, szynka ogórek, kawa biała
(16:00)truskawki z jogurtem naturalnym
(18:00)desperados i paluszki
Przeczytaj i zacznij stosować choć podstawy. Bo odnoszę wrażenie, że robisz sobie jaja wrzucając takie rozpiski. A jeśli nie żartujesz, to tym gorzej. Bo to nie jest nawet namiastką dobrego i zdrowego jedzenia. Ogarnij się, przeczytaj cokolwiek na temat diety w tym dziale i zacznij normalnie jeść
(7:00)3 kanapki biały chleb, ser żółty, szynka, pomidor, kawa biała
(12:00)sok warzywny, kawa biała
(14:00)bułka ciemna z ziarnami, sałata, masło, ser zółty, mięso gulaszowe, szynka ogórek, kawa biała
(16:00)truskawki z jogurtem naturalnym
(18:00)desperados i paluszki
Przeczytaj i zacznij stosować choć podstawy. Bo odnoszę wrażenie, że robisz sobie jaja wrzucając takie rozpiski. A jeśli nie żartujesz, to tym gorzej. Bo to nie jest nawet namiastką dobrego i zdrowego jedzenia. Ogarnij się, przeczytaj cokolwiek na temat diety w tym dziale i zacznij normalnie jeść
...
Napisał(a)
Przecież piszę, że to "dieta" , bo mi nie wyszło w czwartek, byłam poza domem cały dzień. I tak dobrze, normalnie po zdanym egzaminie bym zjadła pizze a potem wypiła 4 piwa, a tu tylko jeden desperados, nie jest źle. Jak się odchudzam długoterminowo, jakiś dzień mi nie wyjdzie to mam go nie pisać, bo nie był idealny? Jak zapisze szczerze co robiłam i nie schudnę to będę mieć odpowiedź na papierze co zrobiłam źle, wtedy pretensje będę mieć tylko do siebie. Przecież nie będę zaczynać od nowa, bo mi raz nie wyszło. Na drugi dzień już się postarałam i było lepiej, tzn, że jest skrucha, prawda?
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy." (Kubus Puchatek)
...
Napisał(a)
W ogóle to mogłabym już w sumie chyba dołączyć rower albo rolki, ale bez szaleństw i nie 3 godziny, a zacząć od powiedzmy 20 minut dziennie, to też pomorze, prawda? Ogólnie czytam ten dziennik sarna666 i się przeraziłam, jak będę jeść mniej niż potrzebuję to stracę kg, ale tłuszcz mi zostanie, tak? Nie zależy mi jakoś super na tkance mięśniowej, ale jak dzięki temu chudnąć szybciej, a przede wszystkim skuteczniej...
"tak jak powyzej, mieso same poszlo. Ten sam blad popelnilem i moja redukcja wydluza sie o jakies 4 miesiace :) Musze od nowa budowa miesien,bo bez nich fat nie zejdzie. Ciala ludzkie sa zabawne ! Ale jak je poznasz to bedziesz panem samego Siebie." tak powiedział TheBigBoss
a ja tak sobie teraz myślę, że ja popełniam właśnie dokładnie ten sam błąd. To jak dołączę same areoby to będzie ok, czy MUSI być ten trening siłowy?
"tak jak powyzej, mieso same poszlo. Ten sam blad popelnilem i moja redukcja wydluza sie o jakies 4 miesiace :) Musze od nowa budowa miesien,bo bez nich fat nie zejdzie. Ciala ludzkie sa zabawne ! Ale jak je poznasz to bedziesz panem samego Siebie." tak powiedział TheBigBoss
a ja tak sobie teraz myślę, że ja popełniam właśnie dokładnie ten sam błąd. To jak dołączę same areoby to będzie ok, czy MUSI być ten trening siłowy?
"Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy." (Kubus Puchatek)
...
Napisał(a)
teleki, wydaje mi się, ze twoja 'dieta' to nie dieta. To że tłumaczysz sie, ze nie wypiłas piw i nie zjdałas pizzy nie jest juz powodem do mniejszego szaleństwa.
Od małych szaleńswt sie zaczyna, a potem nazekacie czemu waga 'stoi'? Jesli chce byc się konsekwentym, to trzeba byc ... nawet w najmnijeszym postanowieniu.
Od małych szaleńswt sie zaczyna, a potem nazekacie czemu waga 'stoi'? Jesli chce byc się konsekwentym, to trzeba byc ... nawet w najmnijeszym postanowieniu.
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.
...
Napisał(a)
Dajesz jadłospis do oceny, więc ją masz. Są podwieszone linki ze wskazówkami żywieniowymi i nie ma tam żółtego sera i danio. Wszystko jest rozpisane jak powinno wyglądać.
Treningi siłowe + dieta dają najlepsze efekty. W moim dzienniku na 1 stronie są zdjęcia po "odchudzaniu" na samych aerobach i kiepskiej diecie, a niby zdrowej.
Treningi siłowe + dieta dają najlepsze efekty. W moim dzienniku na 1 stronie są zdjęcia po "odchudzaniu" na samych aerobach i kiepskiej diecie, a niby zdrowej.
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Teleki, napiszę z perspektywy osoby, która założyła podobny wątek do Twojego kilka dni później ("konieczna redukcja").
Zanim cokolwiek napisałam starałam się zebrać jak najwięcej informacji, wczęsniej byłam pod wrażeniem porad np. Moralesa i jako że wskazówek i porad jest cała masa, stwierdziłam, że się w tym pogubiłam i nie wiem jak powinnam ułożyc sobie diee, a skoro juz się uparłam żeby zrzucić, to musze to zrobić z głową i skutecznie. Zgodnie z otrzymanymi wskazówkami ułożyłam dietę, staram się ją stosować (wiadomo, że zdarzają się błędy- uczę się "normalnie" jeść) i ćwiczę.
Szczerze mówiąc szkoda by mi było czasu osób, które mi pomagają, którzy poświecają swój prywatny czas, aby mi pomóc, żeby pisać "super dzięki za pomoc, a wiecie, dzisiaj zjadłam biały, chleb, danio i wypiłam desperadosa, i z ćwiczeń to otwieranie lodówki, fajnie nie?" to tak jakbyś mówiła = poświeciliście mi swój czas, pomogliście ułożyć dietę, ale ja sama nie wiem czy mi się chce ją stosować, bo wokół tyle pokus... generalnie mam was gdzieś.
Albo się do tematu przyłóż i skoro chcesz naprawdę zrzucić, to się za to weź na porządnie, albo pozwól im zając się innymi, którzy tego potrzebują i którzy może bardziej docenią pomoc specjalistów. Jak masz potrzebę pisania, to można to zrobić pewnie w innym dziale.
Nie chciałam Cie urazić, ale tak odbieram twoje posty.
Zanim cokolwiek napisałam starałam się zebrać jak najwięcej informacji, wczęsniej byłam pod wrażeniem porad np. Moralesa i jako że wskazówek i porad jest cała masa, stwierdziłam, że się w tym pogubiłam i nie wiem jak powinnam ułożyc sobie diee, a skoro juz się uparłam żeby zrzucić, to musze to zrobić z głową i skutecznie. Zgodnie z otrzymanymi wskazówkami ułożyłam dietę, staram się ją stosować (wiadomo, że zdarzają się błędy- uczę się "normalnie" jeść) i ćwiczę.
Szczerze mówiąc szkoda by mi było czasu osób, które mi pomagają, którzy poświecają swój prywatny czas, aby mi pomóc, żeby pisać "super dzięki za pomoc, a wiecie, dzisiaj zjadłam biały, chleb, danio i wypiłam desperadosa, i z ćwiczeń to otwieranie lodówki, fajnie nie?" to tak jakbyś mówiła = poświeciliście mi swój czas, pomogliście ułożyć dietę, ale ja sama nie wiem czy mi się chce ją stosować, bo wokół tyle pokus... generalnie mam was gdzieś.
Albo się do tematu przyłóż i skoro chcesz naprawdę zrzucić, to się za to weź na porządnie, albo pozwól im zając się innymi, którzy tego potrzebują i którzy może bardziej docenią pomoc specjalistów. Jak masz potrzebę pisania, to można to zrobić pewnie w innym dziale.
Nie chciałam Cie urazić, ale tak odbieram twoje posty.
Pozdrawiam
Shilka
Polecane artykuły