SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Występy Marcina Gortata w NBA

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 32555

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Boston Celtics są niespodziewanie bardzo blisko wyeliminowania Cleveland Cavaliers z rozgrywek play-off. W półfinale Konferencji Wschodniej, w którym niewielu dawało im szanse, mistrzowie NBA z 2008 roku prowadzą już 3-2, po tym jak minionej nocy rozgromili w Cleveland drużynę LeBrona Jamesa, 120:88.

Z takiego przebiegu wydarzeń szczęśliwy jest...Marcin Gortat, który przyznawał otwarcie w wywiadach, że wolałby zmierzyć się w finale konferencji z Celtics, niż z najlepszymi po sezonie regularnym, Cavaliers.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482


Marcin Gortat zaszalał - za 600 tysięcy złotych kupił luksusowe auto. To mu jednak nie wystarczało. Polski gwiazdor od razu kazał w swoim Mercedesie S65 wzmocnić silnik. Jego moc wynosi teraz 700 koni mechanicznych.

- To Mercedes S65 ze specjalnie wzmocnionym, tuningowanym silnikiem. Pod maską ma ponad 700 koni mechanicznych. To bardzo fajna limuzyna, w zupełnie innym stylu niż moje sportowe BMW. Pasuje mi do garnituru - żartuje Gortat w rozmowie z "Super Expressem".

- Poza tym jest idealny na oficjalne spotkania i uroczystości. W dalekie trasy może jeździć nim wygodnie kilka osób - dodaje lider koszykarskiej reprezentacji Polski.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Orlando Magic, zespół Marcina Gortata, o awans do wielkiego finału ligi NBA niespodziewanie zagra z Boston Celtics.

- Spodziewaliśmy się Cleveland Cavaliers w finale Konferencji, tymczasem... Ups, ale niespodzianka - tak Marcin Gortat, polski środkowy Orlando Magic, skomentował rozstrzygnięcie rywalizacji w półfinałowej parze Cavs - Boston Celitics.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Już w tą niedzielę Orlando Magic z Marcinem Gortatem w składzie rozpoczną walkę o drugi z rzędu udział w finale NBA. W finale Konferencji Wschodniej ich przeciwnikiem będą Boston Celtics. Bilety na pierwsze dwa mecze zostały w piątek wyprzedane w zaledwie 9 minut. Marcin Gortat sprezentował natomiast kilka za pośrednictwem swojego konta Twitter.

- Jestem w restauracji Houston's, w Winter Park. Będę tu 45 minut. Kto znajdzie mnie pierwszy dostanie 3 bilety - napisał Gortat w piątek na swoim Twitterze. Wystarczyło kilka minut i pojawił się kolejny wpis:

- No i po biletach... Nie musiałeś tak krzyczeć ze szczęścia. Wszyscy wokół pytali się mnie później co się stało. hahaha.

Normalne bilety sprzedały się z kolei w mgnieniu oka. Pierwszeństwo ich zakupu otrzymali posiadacze całosezonowych karnetów. Pozostała część została oddana do nabycia w piątek o godzinie 12:00.

Nie trzeba było długo czekać i już po niespełna dziesięciu minutach wszystkie miejsce w hali Amway Arena zostały wykupione.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Orlando Magic z Marcinem Gortatem przegrało u siebie z Boston Celtics 88:92 (14:22, 18:19, 26:33, 30:18) w pierwszym meczu finału Konferencji Wschodniej NBA. To pierwsza porażka Magic w play off w tym sezonie.

Gortat przebywał na parkiecie 14 minut i trzeba przyznać, że za każdym razem gdy pojawiał się na parkiecie, szczególnie w drugiej kwarcie, ożywiał grę swojego zespołu. Reprezentant Polski oddał trzy rzuty i wszystkie były celne. W jego zespole najskuteczniejszy był Vince Carter - 23 pkt, a w Celtics Ray Allen - 25 pkt. Gortat do zdobyczy punktowej dołożył pięć zbiórek i jedną asystę.

Rywalizacja w finale konferencji odbywa się do czterech zwycięstw. Kolejny mecz zostanie rozegrany 18 maja także w Orlando.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Dobry mecz Marcina, pociągnął grę zespołu gdy wszedł na parkiet w drugiej kwarcie spotkania, szkoda tylko że Howard, Lewis i Nelson nie przypominali graczy z dwóch poprzednich rund play-off...

-----------------------------------------------------------------

Orlando Magic przegrali drugi z rzędu mecz na własnym parkiecie i zostali postawieni pod ścianą w rywalizacji z Boston Celtics. Rajon Rondo zdobył 25 punktów i rozdał 8 asyst w zwycięstwie Celtics nad Magic, 95:92. Marcin Gortat grał 15 minut i oprócz 2 punktów, zaliczył 6 zbiórek, z czego 4 w ataku. Magic przegrywają 0-2 i dwa kolejne spotkania rozegrane zostaną w Bostonie.

Gortat ponownie wniósł dużo ożywienia na parkiet w pierwszej połowie i dzięki jego agresywnej grze na atakowanej tablicy, Magic obrócili 11 punktów straty w trzypunktową przewagę. Polski środkowy 7 minut spędził, grając jako silny skrzydłowy. Gdy jednak zastępował Howarda w roli centra, znowu miał trochę kłopotów w obronie.

-----------------------------------------------------------------

Marcin Gortat to jeden z najbogatszych polskich sportowców. Koszykarz Orlando Magic nie jest do końca zadowolony ze swojego bogactwa. - Pieniądze zaszkodziły mojemu życiu - mówi w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

W ramach pięcioletniej umowy z Orlando polski koszykarz zarobi aż 34 miliony dolarów. Co było najlepszą inwestycją Gortata?

- Odpowiem przewrotnie: inwestycja w samego siebie. Dbanie o rozwój, praca nad sobą jako koszykarzem i konsekwentne budowanie wizerunku. Jeśli chodzi o finanse, to moje projekty wciąż są w trakcie realizacji.

- Myślałem o jachcie, prywatnym samolocie albo kupieniu drużyny sportowej. To byłoby niesamowite. Kuszące, ale pozbawione sensu. Na obecnym etapie życia nie czas na takie transakcje - mówi w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Koszykarz Orlando przyznaje, że pieniądze szczęścia nie dają. Czasem powodują spory ból głowy. - Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaką władzę mają pieniądze. I jaka łączy się z nimi odpowiedzialność. - mówi. - Nikt nie wie, ile ważnych rzeczy przegapiłem i ilu straciłem przyjaciół właśnie przez pieniądze. Powiem wprost - bardzo mojemu życiu zaszkodziły.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-05-20 10:07:35

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Trening Gortata z Howardem:



Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 82 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 289
KOcham Gortata za to , że za wszelką cene chce aby koszykówka w POL weszła na wyższy poziom, wiem że mu sie uda.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Zwycięstwo w czwartym meczu wlało w nas trochę wiary i pozwoliło uwierzyć, że możemy tę serię wygrać, czyli z tego co wiem, dokonać czegoś historycznego. Zostać pierwszą drużyną w historii NBA, która potrafiłaby ze stanu 0:3 wyjść zwycięsko z rywalizacji do czterech zwycięstw.

Te pierwsze trzy mecze niestety nie pokazały pracy jaką wykonaliśmy w tym sezonie. Popełniliśmy dużo błędów i szczerze mówiąc w meczu nr 3 było to nawet żenujące i dla nas poniżające. W przeciągu kilku dni z jednej z najlepszych drużyn w NBA staliśmy się zespołem, który - co tu dużo mówić - prezentuje dno. Te same media i ludzie, którzy o nas wcześniej dobrze mówili, nagle zamienili się w naszych wrogów. Tego typu rzeczy sprawiły, że dzisiaj chcemy wygrać te trzy pozostałe mecze też i dlatego, by spojrzeć tym osobom jeszcze raz w twarz. Może się roześmiać? Zobaczymy.

Ludzie mówią nam też, że atmosfera w naszej szatni się popsuła, że nie jesteśmy już tak zgraną ekipą. Okej, niełatwo jest przegrywać, ale nic takiego nie ma miejsca. Dzień po porażkach byliśmy na parkiecie gotowi do znalezienia lepszego sposobu na wygranie meczu. Teraz jesteśmy gotowi do walki na całego i o składaniu broni nie ma mowy.

Mecz nr 4 pokazał, że potrafimy wygrywać z Celtics zacięte i ciężkie spotkania. Myślę, że w Amway Arena powinno być nam nawet ciutkę łatwiej. Kibice dodadzą nam więcej otuchy i wsparcia, po to byśmy mogli wrócić do Bostonu na mecz nr 6. A jesli to zrobimy - to Celtics będą wtedy pod presją. Kto wie, jeszcze nic nie jest tutaj stracone.


Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-05-26 16:49:32

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34600 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434089
Koszykarze Orlando Magic nie składają broni w walce o wielki finał NBA. W środowym meczu Magicy pokonali Boston Celtics 113:92 i w rywalizacji najlepszych zespołów Konferencji Wschodniej przegrywają już tylko 2:3.

W historii NBA 93 razy drużyny rozpoczynały rywalizację w fazie play off od trzech porażek. Żadnej nie udało się wyjść z niej zwycięsko. W połowie drogi do tego niesamowitego wyczynu jest Orlando Magic, które po raz drugi pokonało Boston Celtics.

"Wszyscy wierzymy, że nam się uda. Wiemy, że możemy tego dokonać" - powiedział Jameer Nelson. To właśnie on znów był kluczową postacią w zespole z Florydy. W poprzednim meczu jego celne rzuty w dogrywce dały Magic niezwykle cenną przewagę. Tym razem był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. Zdobył 24 punkty.

Marcin Gortat grał 20 minut, ale poza tym, że odgwizdano mu przewinienie techniczne niczym specjalnym się nie wyróżnił. Jego dorobek to dwa punkty dzięki skutecznie wykonywanym rzutom wolnym i cztery zbiórki.

W drużynie gości zawiedli Ray Allen i Kevin Garnett, którzy zdobyli odpowiednio dziewięć i dziesięć punktów. Najskuteczniejszy wśród "Celtów" był Rasheed Wallace. Zapisał na swoim koncie 21 punktów i to w ciągu 18 minut.

Spotkanie numer sześć w piątek w Bostonie. W czwartek natomiast piąty mecz finału Konferencji Zachodniej. Los Angeles Lakers zmierzą się na własnym parkiecie z Phoenix Suns, Stan rywalizacji 2-2.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Suport i luzujacy sie pedal

Następny temat

Skoki spadochronowe - gdzie na świecie ??

WHEY premium