Występy Marcina Gortata w NBA

Odom 6TH Man of the season , Gortat dopiero dziewiąty w głosowaniu.

Gortat z rezerwowego stał się starterem i to pewnie wpłynęło na głosy od amerykańskich dziennikarzy, bo 9 miejsce to zdecydowanie zbyt odległe miejsce dla Marcina

Postęp poczyniony nie został w żaden sposób doceniony ale grunt że w końcu Marcin jest starterem, a nie cieniem Howarda w Orlando To był dobry sezon dla Naszego rodaka

Rekord punktowy pobity Gortat rzucił 28 pkt tej nocy

Niesamowicie dobrze gra Marcin oby tak dalej !

Zawsze byłem, jestem i będę zwolennikiem Gortata, ale gdy obiektywnie spojrzę na to co dzieje się w lidze na pozycji środkowego, to wiem, że Marcin robi postępy i kręci swoje osiągnięcia tylko dlatego, że w dzisiejszych czasach w NBA niewielu jest środkowych z prawdziwego zdarzenia. Dzisiejszej nocy dostał Marcin lekcję od Pekovicia, który w pierwszej kwarcie robił z Gortatem co chciał, a ten szybko złapał trzy faule, bo nie był w stanie postawić się Czarnogórcowi. Nie dość że Marcin nie zatrzymał zawodnika rywali, to jeszcze sam w ataku nie istniał, a żeby tego było mało, to w końcówce nie trafił obu wolnych i "przegrał" mecz Słońcom, niestety.

Marcin musi zacząć pracować nad masą, bo w starciach z takimi bestiami jak Howard, Bynum, Bogut, Pekovic zawsze będzie miał problemy.

Trzeba go na sfd zaciągnąć, chłopaki z niego zrobią zawodnika Ale fakt masy by mu się przydało

W następnym spotkaniu Marcin zmierzy się z kwartetem podkoszowych Utah Jazz - Jefferson, Millsap, Kanter i Favors, kolejny ważny test, zobaczymy czy tym razem Marcin go zaliczy.

zaliczył, i to na piąteczkę. a co do jego masy, to i tak nie jest źle. co prawda przydałoby mu się jeszcze trochę, ale co w takim razie ma powiedzieć taki np. McGee, który może i blokuje świetnie, ale jakis taki chudy i mały się przy wszystkich wydaje, pomimo, iż rzekomo 114 waży.

Zmieniony przez - miłoszekk w dniu 2012-03-15 11:44:50