SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PlusLiga 2009/2010

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 48282

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 11895 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 164753
co jak co ale mvp dla Oivanena jak dla mnie się nie należało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 19512 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 126277
Gierek. Igla mogli

.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34593 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434066
Alfabet PlusLigi 2009/2010:

A jak Abramow. Rosyjski przyjmujący okazał się największą zagraniczną gwiazdą PlusLigi. Wniósł do rozgrywek to, czego raczej nikt się nie spodziewał. W meczu gwiazd był jednym z wodzirejów, miał mnóstwo pomysłów na zabawę i tryskał humorem. Okazał się bardzo otwartym człowiekiem. Po ostatnim meczu finałowym podszedł do Daniela Plińskiego i go serdecznie wyściskał. - Powiedział, świetna robota chłopaki. Przekonałem się jeszcze bardziej, że to fajny facet - opowiadał Pliński. No i oczywiście nie można zapominać, że sportowo Paweł to jedna z gwiazd PlusLigi, a jeśli chodzi o wsparcie psychiczne drużyny, filar wicemistrzów Polski. Szkoda, że pewnie wróci do ojczyzny.

B jak brąz. Trzecie starcie ZAKS-y i Resovii przejdzie do historii siatkówki jako film instruktażowy, jak nie powinno się przegrywać medalu. Kędzierzynianie mieli już wygrane dwa mecze, w trzecim prowadzili 2:0 w setach i 23:17 w trzeciej partii. Przegrali ją, tak jak następną, w której prowadzili 16:10. W efekcie rzeszowianie się podnieśli. Wygrali trzy mecze i brązowe medale. Niewiarygodne!

D jak Delecta. Jak to jest, że drużyna wzmocniona Piotrem Gruszką, Pawłem Woickim, Grzegorzem Szymańskim, Wojciechem Jurkiewiczem czy Richem Lambournem zajmuje dopiero szóste miejsce? Ano tak, że trener Waldemar Wspaniały tłumaczy, że przecież rok temu Delecta broniła się przed spadkiem, a teraz spokojnie się utrzymała, więc ma udany sezon. Niby logiczne, tylko czy sponsor uwierzy w takie tłumaczenia?

G jak gest Lambourne'a. Dotąd mieliśmy tylko nasz gest Kozakiewicza, po tym sezonie mamy kolejny. Wyciągnięty środkowy palec amerykańskiego libero Richa Lambourne'a przeszedł już do historii, choć do dzisiaj nie ma stuprocentowej pewności, że obraźliwy gest został wykonany w kierunku trenera Waldemara Wspaniałego. W efekcie tej spontanicznej, choć ostrej reakcji, działacze Delecty trochę się zagotowali i zwolnili mistrza olimpijskiego. Szkoda tylko, że poinformowali go o tym fakcie poprzez SMS-a...

K jak kontuzja Murka. Tego obrazu nikt z kibiców nie zapomni. Fatalne złamanie, którego Dawid Murek doznał w trakcie meczu w Kędzierzynie (6 grudnia 2009), mroziło krew w żyłach. I jeszcze ten fantastyczny gest zawodnika, który wynoszony z hali, mimo ogromnego bólu, pokazuje kibicom, że wszystko jest OK... Potem okazało się, że kontuzja jest bardzo groźna i Murek może mieć kłopot z powrotem do gry. To jednak był czarny scenariusz, bo w Częstochowie liczą już dni do powrotu Dawida, który czuje się coraz lepiej. W klubie chcą, żeby zdążył się odbudować na start nowego sezonu.

M jak Myszka Mika. Tak zaczęto żartobliwie mówić o 20-letnim Mateuszu Mice, przyjmującym Resovii, który błysnął talentem w półfinałowych starciach ze Skrą. Jego niezła gra i świetne przyjęcie (przy 206 cm wzrostu) robiły wrażenie na fanach i było już bardzo blisko, by po zaledwie dwóch meczach okrzyknęli go największą nadzieją polskiej siatkówki. Na szczęście sam Mika to wytrzymał i poprosił, by po prostu dano mu spokój i pozwolono grać.

P jak pomarańczowa alternatywa. Ekipa z Jastrzębia przed sezonem zmieniła nie tylko grupę zawodników, ale też swój wizerunek marketingowy. Zamiast żółto-zielonych barw, wprowadzono pomarańczowe, związane ze strategicznym sponsorem. Prezes Zdzisław Grodecki przygotował kodeks etyczny, a trener Roberto Santilli zbudował prawdziwą drużynę, która zagroziła Skrze i zdobyła Puchar Polski. To wszystko spowodowało, że w rozgrywkach ligowych Jastrzębski Węgiel jest głównym wygranym.

S jak słowa Wspaniałego. Niecenzuralne uwagi trenera Delecty do zawodników, podsłuchane przez Polsat w trakcie jednej z przerw meczowych, wywołały prawdziwą burzę. Część komentatorów uznała, że doświadczony szkoleniowiec mógł postarać się o bardziej konstruktywne uwagi.

Ś jak światło. Dwukrotnie gasło w starciach Skry i Jastrzębia. Za drugim razem, już w finale. Mógł to być symboliczny koniec epoki, bo bełchatowianie przegrali pierwsze starcie. Okazało się jednak, że to tylko chwilowe problemy, a Skra zdobyła 6. mistrzostwo Polski z rzędu, w lidze przegrywając tylko 4 mecze (z Politechniką, Częstochową, Resovią i Jastrzębskim), a wygrywając w 25.

T jak tajemnicza kontuzja Nowakowskiego. Środkowy reprezentacji i AZS Częstochowa miał być latem operowany. To miało go wykluczyć z udziału w Lidze Światowej. Potem jednak sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Jedni lekarze dawali nadzieję, że obejdzie się bez zabiegu, inni twierdzili znowu, że jednak operacja jest konieczna. W końcu 23-latek dograł sezon i ma się stawić na zgrupowaniu kadry.

U jak udany sezon Skry. To jedno z najbardziej kontrowersyjnych stwierdzeń w ostatnich tygodniach, bo środowisko siatkarskie podzieliło się na dwa obozy: jeden chwalący mistrzów Polski za klubowe wicemistrzostwo świata i brąz Ligi Mistrzów, drugi krytykujący niepowodzenie na arenie międzynarodowej, mówiący o stracony sezonie. Rozrzut między zbyt ostrymi atakami, a „propagandą sukcesu" szefów zespołu jest tak duży, że trudno wyrobić sobie jednoznaczny pogląd.

W jak Wlazły. Kto ma Mariusza Wlazłego - ten zdobywa mistrzostwo. Ta maksyma nadal obowiązuje, bo atakujący wrócił we wspaniałym stylu po ciężkiej kontuzji. Jego gra przesądziła o sukcesie bełchatowian w finale. Jeśli ktoś jest już znudzony dominacją Skry pod wodzą Wlazłego, to mamy złe informacje. Atakujący przedłużył kontrakt aż do 2015 roku!

Z jak zmiana Kreeka. Estoński środkowy jest najlepszym przykładem, żeby przedwcześnie nikogo nie skreślać. Gdy w styczniu zatrzymano go za jazdę po pijaku, nikt nie spodziewał się, że można będzie pisać o nim pozytywnie. Tym bardziej, że stracił sportowo, bo przeniósł się z Resovii do broniącego się przed spadkiem Jadaru. Tam jednak odrodził się i był jeden z najlepszych zawodników. Jemu akurat kłopoty pomogły.

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 28
Filmowy skrót sezonu 2009/10 w Pluslidze: http://www.volleyball-movies.pl/polish-league-200910-highlights-m1082

Zmieniony przez - piterek88 w dniu 2010-05-19 19:00:47
...
Napisał(a)
Usunięty przez Pippo za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 25

asvalt.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34593 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434066
Trenerzy i fachowcy zdecydowali: najlepszym siatkarzem minionego sezonu PlusLigi był Mariusz Wlazły. Atakujący PGE Skry Bełchatów jest drugim zawodnikiem, który zwyciężył w najbardziej prestiżowym i mającym najdłuższe tradycje polskim plebiscycie siatkarskim - stworzonym 35 lat temu przez redaktora Janusza Nowożeniuka.

Przed Wlazłym trzykrotnie ranking wygrywał inny atakujący Paweł Papke. Ale siatkarz Skry nie powiedział ostatniego słowa - ma dopiero 27 lat i gra w zespole, który w kolejnych rozgrywkach znowu będzie walczył o tytuł.

Triumf Wlazłego do końca nie był pewny, bo atakującego Skry mocno naciskał w tym roku Paweł Abramow. Ostatecznie Mariusz dostał 11 głosów, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla - 7. Wielu typujących narzekało na brak wyrazistego lidera, zawodnika, który przez cały czas grałby na wysokim poziomie. Abramow miał słabszy początek sezonu i zawiódł w dwóch meczach finałowych, z kolei Wlazły na początku rozgrywek leczył kontuzję, a potem miewał gorsze występy.

Wygrał, bo zaimponował w decydujących starciach. - Grał fantastycznie zwłaszcza w spotkaniach finałowych - mówi trener Skry Jacek Nawrocki. Selekcjoner reprezentacji Polski Daniel Castellani postawił na Abramowa, ale gdyby miał wybierać MVP rundy play-off postawiłby na... Michała Winiarskiego.

Nie mniejsze kłopoty eksperci mieli z wyborem rozgrywającego. Ostatecznie wygrali ex aequo Michal Masny i Grzegorz Łomacz, ale sporo głosów dostali także Rafael Redwitz i Miguel Falasca. Głosujący docenili także aż pięciu libero. Wygrał już po raz ósmy z rzędu Krzysztof Ignaczak.


Wyniki rankingu:


siatkarz sezonu
MARIUSZ WLAZŁY (PGE Skra Bełchatów) - 11 głosów
PAWEŁ ABRAMOW (Jastrzębski Węgiel) - 7 głosów
DANIEL PLIŃSKI (PGE Skra Bełchatów) - 1 głos
PATRYK CZARNOWSKI (Jastrzębski Węgiel) - 1 głos

rozgrywający
MICHAL MASNY (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) - 6 głosów
GRZEGORZ ŁOMACZ (Jastrzębski Węgiel) - 6 głosów
MIGUEL FALASCA (PGE Skra Bełchatów) - 4 głosy
RAFAEL REDWITZ (Asseco Resovia) - 4 głosy

libero
KRZYSZTOF IGNACZAK (Asseco Resovia) - 10 głosów
PAWEŁ ZATORSKI (Domex Tytan AZS Częstochowa) - 5 głosów
PAWEŁ RUSEK (Jastrzębski Węgiel) - 3 głosy
PIOTR GACEK (PGE Skra Bełchatów) - 1 głos
MARCIN MIERZEJEWSKI (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) - 1 głos

No i co wy na to? Zgadzacie się z tymi głosami?

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53193 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400709
IMO

Siatkarz: Abramov/Czarnowski (niepotrzebne skreslic )
Rozgrywajacy: Masny/Redwitz (jw)
Libero: Igla

zdr.

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Skoki narciarskie: Letnia Grand Prix 2009

Następny temat

Szereg pytan :)

WHEY premium