Rezonans magnetyczny kolana- prośba o przetłumaczenie;)

Witam, pisze w sprawie matki która zrobiła sobie rezonans i nie bardzo wiemy co to wszystko znaczy. Dlatego prośba dla kogoś kto to wszystko ogarnia czy mógłby wyjaśnić z grubsza:

Treść rozpoznania:
W jamie stawowej zgromadzony wolny płyn, najwięcej do tyłu i dołu od ciała Hoffy - przy powierzchni piszczeli wymiarów 14x6mm oraz przy powierzchni bocznej kłykcia bocznego kości udowej o grubości do 4mm.
Szczątkowy fałd maziówkowy przyśrodkowy o długości 15mm , niepogrubiały.
ACLo podwyższonych sygnałach w części dystalnej bez cech przerwania ciągłości - zmiany przeciążeniowe.
Intensywność sygnałów z więzadła PCL oraz pobocznych stawu kolanowego, prawidłowa.
Zmiany zwyrodnieniowe rogów tylnych łąkotek bardziej przyśrodkowej, poza tym łąkotki bez patologicznych sygnałów.
Zmiany degeneracyjne u podstawy wyniosłości międzykłykciowej z niewielkim brzeżnym ubytkiem.
tkanki kostnej 4x3mm o sygnałach płynowych z dwoma przegrodami (SDxCD) przy powierzchni tylnej kłykcia bocznego kości piszczelowej.
Intensywność sygnałów z chrząstki stawowej prawidłowa.
Torbiel Bakera dołu podkolanowego wymiarów ok. 40mm w wymiarze CC i grubosci do 6mm.
Torbiel śr. 7mm do tyłu i przyśrodkowo od rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej.
Intensywność sygnałów z pozostałych struktur uwidocznionych w badaniu, prawidłowa.

Podstawą do badania był ból w kolanie, 5 lat temu miała wypadek na nartach i pękniętą chrząstkę stawową w tym kolanie. Dziwnym trafem ta chrząstka się zrosła a kolano dalej czasem boli.

Z góry dziękuję za pomoc

Pozdrawiam

dokładnie mam częśc kości rzepki wyciętej, podobno ma to zmniejszyc napręzenia wenatrz kolana i przez to dolegliwości jak i stabilnośc kolana miała sie poprawić , no ale własnie miała

Zwyrodnienie..

Kto wie czy wynikiem tak szybkiej degenaracji stawu jest przeciazone wiezadlo ACL.
Jednym slowem przyspieszona degeneracja spodowana wypadkiem i brakiem odpowiedniego leczenia w odpowiednim czasie.

Jakie kroki teraz podjąć? Kolano daje znać o sobie po godzinie wysiłku takiego jak rower bieganie albo narty. Matka należy do osób aktywnych i czy może uprawiać te sporty dalej?

Proponuje artroskopie w celu wyciecia tych kawalkow lakotek, ktore zapewne przeszkadzaja. Ortopeda rowniez zdiagnozuje stan ACL i stwierdzi czy potrzebna bedzie rekonstrukcja.

A jezeli nie to kilka tygodni pracy pod okiem dobrego fizjoterapeuty i wszystko powinno byc dobrze. Jednak gdyby jednak sie okazalo, ze ACL jest do rekonstrukcji do rehabilitacja bedzie trwala w zaleznosci od metody 3 msc lub 6-9 msc.

Zycze powrotu do zdrowia mamie:)

>Proponuje artroskopie w celu wyciecia tych kawalkow lakotek, ktore zapewne przeszkadzaja
O k.., ja proponuję lobotomię.

Witam ja również proponuje artroskopie i wycięcie ale tych fragmentów błony maziowej które są uszkodzone, dodatkowo tzw shaving powierzchni stawowych, Ląkotki jeżeli nie uszkodzone znaczy pęknięte zostawić. Po zabiegu rehabilitacja stopniowe obciązanie kolana i powrót do całkowitej aktywności. Jakies 2-3 miesiace powinno być ok

Piotrze, a od kiedy to fizjoterapeuta (który w dodatku nie widział danego kolana) bądź forumowicz są od proponowania artroskopii?! Pozazdrościłeś ortopedom, którzy mówią pacjentowi jak ma ćwiczyć?

Decyzję o propozycji zabiegu podejmuje lekarz prowadzący leczenie - myślałem, że to oczywiste.

Więc trzeba mamuśkę do ortopedy posłać. Pocieszające jest to że kilka miesięcy i będzie ok.

Dziękuje za wypowiedzi

Pozdrawiam

Atrroskopia konieczna , pewnie nie obędzie się tez wyciaecei któreś łąkotki i w wiąku ze zbieraniem się płynu i pewnie zwiekszeniem ciśmnienia w nim możliwe cżesciowe wyciecie rzepki, inna sprawa że rezonans nie zastapi artroskopi (tyle że zazwyczaj mniej widac w nim uszkodzęń niż w rzeczyistości podczas artroskopi)

Zostaw Ty rzepke w spokoju;D

ja juz kawałka swojej nie mam , czasem robi sie taki myk- ma to jakąs swoja nazwe neistety nie pamietam w tej chwili