George 'Rush' St Pierre vs Georges Laraque (spoiler) czyli 85 kg vs 120 kg

No coz, nie widzialem walki bo cos linki nie dzialaja, ale z opisow sie dowiedzialem, ze 3 rundy GSP wygral i rzucal 120 kg Laraque (ktory twierdzil, ze bedzie rzucal GSP) tak samo jak wszystkich w UFC.
Przed walka Laraque mowil, ze bedzie rzucal i ciskal GSP jak bedzie chcial (te trash talki trwaly dosc sporo w Kanadyjskiej TV)
A po walce powiedzial:
“That’s much harder than an NHL game or a hockey fight, It’s unbelievable, I couldn’t imagine fighting someone my own size."

czyli korzystajac z mojego slabego angola:
jest ciezej niz mecz NHL albo hokejowa walka. Niewiarygodne, nie moge sobie wyobrazic co by bylo jakbym walczyl (zapasy/mma) z kims moich rozmiarow (czyli np. Brock ;P).

http://watch.tsn.ca/mixed-martial-arts/clip304770#clip304770

No niezle, pierwszy takedown po 30 sekundach?

hehe przebieg walki jak sie chyba wszyscy spodziewali czyli dominacja GSP ale ogólnie i jeden i drugi sie dobrze bawili

Forum o MMA, a wszyscy pisza o mieczaku Pudzianie zamiast w tym topicu o prawdziwym fighterze GSP :P

mieczaku Pudzianie króry walczy w formule MMA ?

Nieźle GSP :)

GSP kozak ale z Koscheck'iem nie pójdą tak łatwo obalenia bo Kos przecież pojęcie o zapasach ma i to nie małe.

No pierwsza ich walka to był chyba taki pukt przełomowy dla GSP. Od tego czasu wiadomo było, że jego najsilniejszą bronią jest powalanie gości na ziemie. Tym zaskoczył Kos'a, ale mimo iż Kos też jest jednym z najlepszych w te klocki i nie ma elementu zaskoczenia już, to i tak wydaje mi się, że GSP mu pokaże że nie na darmo ma "best takedowns in MMA" napisane przed każdym wyjściem :P GSP to mój ulubiony zawodnik (Fedor za mało walczy :P), jak walczył z Frankiem Trigg, to widziałem tą iskrę u niego. Wtedy już wiedziałem, że "That's the man" :D Bez kitu, są zawodnicy gdzie po jednej walce widzisz, że będą rządzić.

GSP teraz w TUF 12 bedzie i na koniec walka z Koscheckem, to bedzie jazda w parterze :D

Kos to jest agent :P Zgarnął już 2 oskary, z tego co pamiętam. Chociaż nie, jeden. Ten pierwszy to była nominacja. Za drugim razem Rogan oficjalnie mu wręczył :)A tak apropo, to nienawidziłem gościa jak był w TUF'ie, ale teraz coraz bardziej go zaczynam lubić :)

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2010-05-22 20:10:49

ja nie przepadam za Kos'em ale jego obalenia robią całkiem niezłe wrażenie i potrafia porządnie uprzykrzyć życie niejednemu zawodnikowi jak np ostatnio Semtexowi. Ale z kolei to co pokazał GSP z Laraque'm nie wymaga chyba komentarza dłuższego niż: "szacun" lub "kozak"!