Mam taką małą zagwozdkę w temacie dopingu w sportach typowo wytrzymałościowych: kolarstwo szosowe, maraton, triathlon na długich dystansach. Wiadomo - słowo klucz - EPO +(auto)transfuzje + inne wynalazki podkręcające parametry krwi: Hemopure, Oxyglobin, Actovegin...etc.
.... Ale przecież "tradycyjne" (hehe) SAA też się tam stosuje. Więc: jak wyglądają cykle kolarzy czy triatlonistów ? Jestem sobie w stanie wyobrazić jakie środki są w kręgu zainteresowania: krótki testosteron, EQ (ponoć dłuższe stosowanie boldenonu powoduje podniesienie liczby erytrocytów - prawda to ?), nandrolon (w okresie przygotowawczym), winstrol chyba odpada (ryzyko kontuzji).
Cele takich cykli - wiadomo: poprawienie zdolności regeneracji (szczególnie między etapami), zwiększenie siły, łatwiejsze spalenie zbędnego tłuszczu bez drastycznego ograniczania węglowodanów....itd.
Kiedyś pojawił się tutaj cykl kolarza czy triatlonisty (mimo usilnych starań nie udało mi się odszukać), rozpisany na bodajże 15 tygodni z Equipose i testa(testosterone propionate) z dawkami rzędu 50mg/week.
Ma ktoś może jakieś dokładniejsze informacje jak to naprawdę wygląda ?