Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
238
Witamm ponownie
Ja tymczasem jestem już w 11 tyg po operacji. Ogólnie wszystko było ok, ubytki mięśniowe niewielkie, jezdze już dużo na rowerze, kolano w dobrym stanie. Niestety dziś doświadczyłęm nieprzyjemnego objawu. Wstając z fotela moja prawa (operowana)noga znalazła się w pewnym momencie z oparciem na pięcie, i kolano nieco uciekło do zewnątrz. Mniej więcej miałem taki objaw po zerwaniu ACL (przy sporcie). Mocno mnie to zaniepokoiło. To pierwszy objaw niestabilności od operacji. Pytanie czy to dopuszczalne czy też coś poszło nie tak...
Ogólnie nic się nie stało, zero bólu nic nie puchnie.
Ale pojawienie się tej niestabilności jest dla mnie przykrą niespodzianką :P.
Czy mieliście podobne doświadczenia ?
A jeżeli tak to jak było potem na testach kolana ?
Ja jeszcze testów nie miałem bo za wcześnie na to.
Szacuny
2
Napisanych postów
44
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
198
A ja mam pytanko odnośnie naprawy łąkotki.
rok temu po wypadku na rezonansie wyszło ze mam popekaną łąkotkę ... dziś po roku czasu nie mozna jej zszyć tylko wyciąć :( ...
pytanko moje jest takie:
gdzie najlepiej to zrobić w województwie pomorskim ?
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
113
Odnośnie wycinania łękotki to miałem wycinaną przy okazji rekonstrukcji ACL w szpitalu w Elblagu (który polecam).
na rowerku stacjonarnym jeżdze juz od 7 tygodnia po zabiegu (okolo 15 min - 7 km) i wszystko jest w porządku. Zycze zdrówka i mocnych więzadeł ;]
Szacuny
33
Napisanych postów
1020
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
43903
bo 9 miechów to za krótko żeby odzyskać pełna sprawność/siły nogi operowanej w moim przypadku wiec myślę 12-14 miech od operacji będzie ok (mówię tutaj o 100% powrocie), do stójki może szybciej ale do bjj to rok min. Najpierw 3boj i kondycja bo 2 raz s*******ić nogi nie zamierzam. pzdr