Problem z nogami - zero kształtu!

Przebudowa struktury mięśni jest możliwa, ale nie należy oczekiwać rewelacji jeśli chodzi o czas uzyskania znaczących efektów.
https://www.sfd.pl/Dlaczego_warto_robić_HIIT_dla_wyszczuplenia_ud-t424256.html 

Dziękuje za zainteresowanie tematem. Ale szczerze - ciężko zrozumieć ten Wasz specjalistyczny slang ;)
karambola - ja nie jadałam mięsa przed ciążą z różnych względów. Metabolizm był w miarę ok. Teraz jadam mięso, bo mi ktoś uświadomił, że jest mi teraz potrzebne (długo bym nie pociągnęła na trawie przy praktycznie codziennych treningach - siłownia/callanetics). Osobiście polecam callana - chyba w żadnym systemie ćwiczeń nie widać tak szybko efektów :) zarówno od strony fizycznej jak i psychicznej :) Człowiek jest mega rozciągnięty, mega wyprostowany... boczki dosłownie ginął w oczach, na plecach zero tłuszczyku, a tyłek leci w górę ;)

220 VOLT - trochę poczytałam ostatnio i znalazłam dietę, która wygląda bardzo podobnie do tej, którą zaproponowałeś.

Dieta od poniedziałku do piątku:
-5 białek z jaj smażonych na oliwie z oliwek + kromka ciemnego pieczywa
-150 gr piersi z kurczaka z grilla +100 gram ryżu +2 brokuły
-150 gr piersi z kurczaka z grilla +100 gram ryżu +2 brokuły
-150 gr piersi z kurczaka z grilla
-150 gr piersi z kurczaka lub tuńczyk w sosie własnym

Dieta sobota-niedziela/bez weglowodanów/
-8 białek jaj smażonych na oliwie z oliwek
-200 gr piersi z grilla
-200 gr piersi z grilla
-200 gr piersi z grilla
-200 gr steku z grilla
Stosują ją dziewczyny przed zawodami z fitness sylwetkowego.

Fajna dieta. Skad ja masz ? :)
Zastosoj jednak cos normalniejszego dla kobiety o wadze 60 kg :)
Rozpisz sobie skladniki:
3 g ww na 1 kg masy ciala
2 gramy bialka na 1 kg masy ciala
1 gram tluszczy na kg masy ciala
czyli, wazysz 60 kg:
60 kg x 3 = 180 gram wegli dziennie, czyli 180 gram x 4 kcal = 720 kcal
60 kg x 2 = 120 gram bialka dziennie, czyli 120 gram x 4 kcal = 480 kcal
60 kg x 1 = 60 gram tluszczy dziennie, czyli 60 gram x 9 kcal = 540 kcal
razem kcal dziennie 1740 :) Na takiej ilosci zaczniesz pewnie juz tyc, bo masz wolny metabolizm, a to takie w sumie standardowe rozlozenie przed wejsciem w diete redukcyjna. Jak zmiejszasz kcal to tnij z 1. ww, 2. tluszczu. Ciagle obstaje przy tej przerwie w odchudzaniu... Tak jak pisala kolezanka chwile wczesniej, posluchaj jej :)
Ogolnie poczytaj ten link:
https://www.sfd.pl/Odchudzanie_Łopatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najczęściej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html
Dlugo szukalem, ale ciekawie pisza.
Jogger - dobry link.
Pzdr.
P.S. Co do specjalistycznego slangu, wiekszosc jednak dlugo trenuje, mi np. pyknelo 13 lat w tym roku i juz zapomnialem co to nie specjalistyczny slang :)

Zmieniony przez - 220 VOLT w dniu 2010-04-29 22:31:24

:) Ano fajna ta dieta, tyle że kalorii w niej dużo.
Jak na razie prawie 2 tygodnie bez siłowni i callaneticsu. Nabawiłam się fatalnej kontuzji "chyba" dwugłowego. Zaszalałam z rozciąganiem a rozgrzana wystarczająco nie byłam i klops. Pocieszające jest to, że w ciągu tych 2 tygodni obwód uda spadł o prawie 1 cm. Jakim cudem? Czyżby mięśnie tak szybko "parowały"? ;)Zrobiłam przerwę w diecie od 30 kwietnia (dobrnęłam do 1800 kcal - przy braku ruchu chyba wystarczy) no i schudłam prawie kilogram. Czary? Chyba tak. Jak tylko noga przestanie boleć - zaczynam maszerować + odpowiednia dieta. Nie wiem czy słusznie, ale kupiłam spalacz - Thermo Speed Extreme. Ludzie chwalą, więc może i mi pomoże. Nigdy nie stosowałam takich cudaków, ale chyba nie zaszkodzi.

To nie czary... to jest to o czym pisalismy wyzej....
Nogi schudly o 1 cm..., bo przestalas je trenowac. Tak jak pisalem wyzej, glowne zalozenie tego treningu to nie trenujemy nog, jedynie marsze po rownej nawierzchni.
Zwiekszajac kcal metabolizm przyspieszyl, wrocil do normy, dlatego nie przytylas.
Jak sie wykurujesz to znow mozesz troche kcal obciac. Ale odpoczynek sie nalezal i dobrze ze go zrobilas.
Thermo Speed Extreme, nigdy tego nie bralem, jak sie bedziesz dobrze po nim czuc to napewno przyspieszy spalanie tluszczu.
Pzdr.

Witam :)
Dziś wróciłam do diety. Nie za bardzo wiem jak ją ułożyć.... jak na razie zrobiłam tak - wszystko się mieści w 1000 kcal (chyba ;) ). Ilości ryżu i piersi są identyczne w każdym posiłku, w którym występują.
Ś: pierś (100g), ryż (1/4 torebki, bo więcej nie zjem), brokuły (3/4 szklanki)
II Ś: pierś, ryż pomidorki
O: pierś, ryż, brokuły
P: 2 jajka na twardo, pomidorki, rzodkiewka
K: tuńczyk z wody(130 g), warzywka

łącznie 3/4 torebki ryżu (no może cała - po ugotowaniu to 250 g (tak na pudełku pisze i 3/4 podwójnej piersi (czyli ok. 300g - chyba mało, nie?)
Wyszło 120 białka, 78 węglowodanów(za dużo chyba???), 20 tłuszczu - chyba tyle, bo mi się rachunki strasznie gubiły ;)Z reszta ni diabła się na tym nie znam. Zawsze liczyłam tylko kalorie.

z ilością piersi się pomyliłam - zaplanowałam pół podwójnej czyli ok. 230 g

1000 kcal ?! To za malo. Pisalas ze doszlas do 1800 kcal dziennie. Jezeli przy tej ilosci kcal schudlas lub nie przytylas to trzymaj ta ilosc. Teraz przy 1800 kcal jak dolozysz silownie plus te marsze bedzie super dobrze. Jezeli przestaniesz chudnac, to doloz aerobow lub obetnij kcal o 200 do 300 kcal do 1600 - 1500 kcal.
A Ty tej chwili tniesz kcal o 800, z 1800 na 1000. To nie ma sensu. Metablizm Ci znow zwolni, ze nawet na 1000 kcal nie schudniesz, bedziesz sie pozniej glodzic (?)... bo z czego pozniej utniesz kcal jak bedziesz jesc tylko ten 1000 kcal ? Zejdziesz na 800 kcal ? 600 kcal ?
Wszystko zawsze wazysz przed gotowanie, smazeniem, pieczeniem, czyli na surowo :)

he he he no kompletnie się nie zrozumieliśmy (ja nie zrozumiałam :) ) Myślałam, że mam zrobić przerwę w diecie, ale mogę do niej wrócić :) Z tym 1000 kcal to już tak się utarło (wychodzi na to, że błędnie), iż tylko te 1000 daje gwarancję na schudnięcie. Skoro twierdzisz, że 1000 to mało, dam więcej :) Mam jeszcze jedno pytanie - jakim cudem jedząc tylko te 1000 kcal i intensywnie ćwicząc nie traciłam mięśni? baaa, nawet zyskałam. Ćwicząc było nie było dość intensywnie, za mocno przycięłam kalorię. Im więcej czytam, tym mniej wiem. Chyba powinnam przestać :)

No to byl CUD, ze nie stracilas miesni :)
Moze jestes, tzw. genetycznym mutantem ;)
Wroc na 1800 kcal. Przyjmujemy, ze dzis byl "oczyszczajacy dzien glodowki"