The Ultimate FIghter 11 - dyskusje, spojlery.

Gdzies czytalem ze Tito zachorowal na jakas paskudna grype podczas krecenia i przez to musial opuscic program. Nie jestem jednak pewnien.

Tez tak slyszalem, ze to grypa, ale tylko od znajomego:/ wiec nie chcialem glupoty palnac.

Dobry odcinek!

Już wszytko jasne dlaczego Tito się tak zdenerwował Przez głupotę swojego zawodnika

Swoją drogą wkurza mnie Jemie Yager (czarny z afro) ale muszę przyznać, że dobry jest i obstawiam, że daleko zajdzie. Drugi zawodnik po którym dużo sobie obiecuje to Kris McCray, coś czuję, że może być czarnym koniem tego programu.

Teraz Tito rozdaje karty i myślę, że już do końca tak zostanie, bo ma zwyczajnie lepszych zawodników :) Swoją drogą w programie Ortiz sprawia wrażenie miłego równego gościa i będę kibicował jego drużynie ( Nawet temu wkurzającemu Yagerowi )

Z tymi kolanami to trochę taka podpucha, na powtórkach widać, że pierwsze poszlo na korpus a drugie nie weszło na głowę, zawodnik icemana zagrał ładnie hehehe.
Ten Yager to palant , ale poziom zawodników wysoki całekiem, tylko typ icemana na tą walke to jakiś kosmos, taka różnica wzrostu i zasięgu ramion, jeszcze przy puncherze, tylko samobójca by tak wytypował.

Trochę się rozczarowałem.
Z tym kolanem to totalna ściema ze strony gościa który wygrał, ale do momentu wyciągania kimury (prawdopodobnie wtedy złamała mu się ręka) zdecydowanie prowadził. Obalenia rewelacyjne. Szkoda, że już nie powalczy.

Druga walka zdecydowanie za krótka. Yager zadał jeden sensowny cios ! Przydało by mu się więcej się pomęczyć, bo zdecydowanie za dużo kłapie jadaczką.

W pierwszej walce gościu od Tito się trochę podpalił:/ Trafił, nie trafił... ale celował w głowę. Szkoda go. Za to ten od Chucka nieźle przyaktorzył.

Druga walka i typ Chucka to jakiś bezsens:/ Dziwnie to wygląda - tak jakby chcieli by Yager został dłużej. Musi być jakiś bad boy w sezonie - coś jak Junie Browning.

Fajnie rozwalone drzwi:D

teraz to Yeger w ogóle się rozchodzi, aż czasem szkoda go słuchać!

Tak w ogóle to on go trafił łokciem czy pięścią? Bo nie mogę się dopatrzeć.

Może po prostu Chuck nie miał już nikogo wartościowego w teamie? Został mu zapaśnik Joe Henie (gość z warkoczem) który w eliminacjach dostawał baty i szczęśliwie wygrał przez dźwignie w drugiej rundzie. Court McGee (gośc z brudką i okularkami) i Seth Baczynski. Kogo byście wystawili na miejscu Liddella? Charles Blanchard wyglądał tam najsolidniej z tych co zostali (takie jest moje zdanie ) A program faktycznie będzie ciekawszy jak "figo fago" zostanie jak najdłużej w grze.

Łał, ten koleś od Chucka to zajwbisty aktor, albo Uscola ma mega kolana - może fala uderzeniowa go ogłuszyła?
Całe szczęście jest dzika karta, i mi się zdaje, że po obejrzeniu powtórek dadzą kolesiowi drugą szansę.

Yager - jego pseudonim to The Chosyn 1 Łokurva!

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2010-04-23 09:18:10