Po krotce napiszę małą recenzję tego sprzętu którego jestem posiadaczem od piątku a dziś został zamontowany,(częściowo
Może uda mi się wkleić fotki (nigdy tego nie robiłem)
<img src="<a target='_blank' href='http://img228.imageshack.us/i/keltongwne.jpg/'></a>">
<img src="<a target='_blank' href='http://img294.imageshack.us/i/keltonwycig.jpg/'></a>">
<img src="<a target='_blank' href='http://img686.imageshack.us/i/keltong.jpg/'></a>">
Moje spostrzeżenia-(mogą być mylne )
Troszkę rozmyślałem na temat zamontowania prowadnic i zdecydowałem się je umocować wyżej w skutek czego będę zmuszony zamontować wyciąg na stałe do innej ściany,zrobiłem tak dlatego że jak dla mnie prowadnice są za krótkie (przy zamontowaniu ich od samego dołu -co jest konieczne przy chęci używania dolnego wyciągu,drążek jest za nisko jak dla mnie Konieczne jest też podciągnięcie-skrócenie linki bo będzie za długa (unikniemy tego montując wyciąg osobno.
Mam jeszcze obawy co do kółka z dolnego wyciągu,jest troszeczkę za blisko ciężaru (który podnosimy) istnieje możliwość uderzenia opuszczanym ciężarem (lekko kiwającym ) na nieszczęsne kółko.Trzeba uważać
Trochę ciężko zakłada się poszczególne przyrządy na prowadnice(chyba muszą się trochę obrobić
U mnie raczej na stałe będzie drążek i poręcze resztę sprzętu zamontuje do ścian.W przyszłości będzie można jeszcze dożucić drabinkę do brzuszków i prowadnica będzie wyglądała bogato
Zrobiłem już małą rozgrzewkę na tej stali i ćwiczy się całkiem przyjemnie - na chwilę obecną mogę polecić (za stosunkowo niedużo pesos mamy fajny sprzęcik)
Jest to mój pierwszy tak bliski kontakt z produktem keltona i mogę tylko powiedzieć sprzęt solidny jak na moje oko !!
Na koniec chciałem podziękować za miła obsługę w szczególności dla Ewy (przepraszam jak się pomyliłem ale nie mam pamięci do imion
Dziękuję i pozdrawiam