SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wladimir Klitschko vs Eddie Chambers 20 marca 2010

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22167

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Po pierwsze te txty o Tule nie są moje tylko kogoś z Bokser.org,bo nie chciało mi się nadto rozpisywać.

Po drugie z kim walczył tua w przeciągu 7 lat ?Po trzecie co zrobił tua z Byrdem,a co zrobili z nim bracia Kliczko,oprócz Vitka,który miał pecha.Nawet stary Andrzej bez lewej ręki lepiej sobie radził.

Po czwarte tua wybitnym bokserem nigdy nie był,ale ludzie podniecają się tym jego dynamicznym stylem.

po piąte wygrane Tuy ledwo ledwo z Hawkinsem,Salifem czyli pieściarzami z dupy pokazują tylko ,że żyjecie przesżłością,a nie teraźniejszością.patrzcie rekord.

natmoiast Solis-wygrana z Drumondem z którym męczył się Chagaev,a Solis był spasiony,ubicie Barreta w 2 rundy na które 5-ciu potrzebował Haye,przecież tua nie walczył od 7-miu lat z takim rywalem,a miał problemy z kelnerami Hawkinsem i Salifem !

Po ostatnie-czy wy czasami nie reagujecie zbyt emocjonalnie i nie patrzycie gustem ? nie patrzcie na styl,gust i jeśli jesteście kogoś fanami-a prawda jest taka,że tua nie ma szans z kliczkami co z tego,że znokautował słaebgo Shane'a skoro męczył się z przecietnymi Hawkinsem czy Salifem,a gdzie oni do kliczów czy Sosny ?

Walka tuy z którymś braci równa się pierwsza przegrana przez KO Tuy.Zobaczcie co zrobił Savon z Tuą na YT.

Zobaczcie co zrobił Solis z hayem.

Ktoś tutaj ostatnio miał pretensje do mnie ,że pisałem przed walką,że Adamek wgniecie w ziemię gołotę,i wgniótł...Smutna prawda klitchko wgniotą w ziemie tuę i bedzie płacz i znowu ,a nie mówiłem...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 12:00:32

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 12:10:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Maskaev czyli największy dzwon,który miał pas w żenujących czasach HW-tak pokonał on Rahmana dwa razy,ale-Corey Sanders którego okładał i pozbawił słuchu Andrzej Gołota znokautował go w 1-szej rundzie,Peter go zniszczył KO 5,super bokser,taa...

Moorer-ten co go 46-letni Foreman pokonał ?Potem już moorer nie był ten sam,holy go okładał,a kiedyś z nim przegrał

Oqendoco to jest stary spasiony toney go pokonał,a Ruiz go nawet znokautował.

ibeaubuchi -lennox by go zniszczył...

Nie ma co na pewno to nie byli bokserzy wybitni.A hawkins ledwo ledwo 2 x 96-94 dla Tuy dwaj sędziowie dali lub SD z Salifem w przęciągu tych 7-miu lat-żenada.

haye miał znokautować valueva a wiadomo jak było,Tua nie ma szans wygrać przez KO,bracia go zniszczą

PS.Acha i jeszcze jedno nie piję do was,że mówicie,że Tua ma szanse,chodzi o to ,że na bokser,org czy na SFD inni tez poruszali,że Tua ma szanse,a prawda jest taka,że Tua teraz jest o wiele gorszy niż Chambers,Peter czy povetkin,a nawet Adamek-jego styl potrafili zneutralizować Cisse Salif czy Robert hawkins czyli kelnerzy,o słabe szczęki,a kliczki by nie potrafili ?

prawda jest tak,że tua bedzie po raz pierwszy miał poważny sprawdzian z Fridayem ahunayą z bokserem niezłym,ale bez przesady i wydaje mi się,ze Tua bedzie miał problemy...

i nie rozumiem dlaczego Tua ma mieć większe szansę pokonać Kliczków niż Adamek czy povetkin lub Haye-odsyłam do walk Tua vs hawkins i Tua ws Salif-czyli Tua z ostatnich lat-bokserzy ci byli lepsi od camerona,a rekory mieli słabe,bo nie nabijali ich sobie kelnerami i nie pękali przed lepszymi rywalami.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 12:27:50

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 12:38:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994
Jeżeli ci się nie chciało tan tym rozpisywać to mogłeś wcale nic nie pisać... Wiem ,że nie są twoje te teksty, potrafiłem to przeczytać ze zrozumieniem. Drogi cezi zważ również na to ,że Tua regularnie wygrywa walki od 2001 roku, poza remisem z Rahmanem i jakoś nie może się dopchać do walki o pas a wielu innych pięściarzy jak np Ruiz (którego zresztą David zmasakrował) dostaje co trochę tą szansę ... Wydaje mi się ,że nie widziałeś walki z Tuy z Byrdem jak i wielu innych walk, ale tam Chris był po prostu w swoim prime. Może i wybitnym bokserem nie jest ale na pewno też nie można go nazwać przeciętniakiem. W ostatniej walce mimo długiej przerwy pokazał się z bardzo dobrej strony, był nadal dynamiczny, pokazał ,że nadal ma potężne *******nięcie i trzymał dobrą wagę. Jeżeli do walki z Ahunanya będzie w formie i dobrze przepracuje cały okres przygotowań w gymie a nie w barze to rozjedzie Frideya jak czołg. Co prawda zdarzały mu się gorsze walki do których był słabiej przygotowany, ale wielu pięściarzą takie słabsze walki się również zdarzały. Akurat na postać Davida Tuy patrzę obiektywnie nie patrzę na niego przez żaden pryzmat, nie jest on moim idolem, po prostu lubię oglądać jego walki właśnie ze względu na jego stul boksowania i właśnie nie rozumiem dlaczego mam nie patrzeć na jego styl?! Dla mnie z młodszym Klitschko Tua miałby szansę wygrać. Gdyby trafił Władka z doskoku swoim firmowym lewym sierpem to z pewnością młodszy Klitschko byłby w tarapatach. Nie pisze ,że NA PEWNO by z nim wygrał ale jak dla mnie to właśnie on byłby największym zagrożeniem dla Władimira. Przynajmniej w tym roku... Natomiast wydaje mi się, że z Vitkiem miałby więcej problemów, Vitaly to twardziel z betonową szczeną. Władek ma właśnie ten swój słaby punkt jakim jest ta niepewna szczęka i tu upatrywał bym szansę Davida. Mistrzu żadnego płaczu i lamentu nie będzie, przynajmniej z mojej strony,nawet jak go Kliczki zniszczą jak to piszesz. Maskaev chyba aż taką ciotą nie był skoro zdobył pas WBC... Yyy sory ale z tego co ja wiem to Maskaev przegrywał tylko dwa razy przez KO w 1 rundzie i to nie z Sandersem jak napisałeś tylko ostatnio z Aguilera i z McCallem z 14 lat temu. Oczywiście Moorer też był cieniasem i po porażce z nad człowiekiem Foremanem był już tylko wrakiem i journeymanem .... Ale w swoich 57 walkach w zawodowej karierze przegrał 3 razy przez KO, raz przez TKO z Holym w 8 rundzie i tylko raz przez KO w 1 rundzie i to właśnie z Tuą.
Oquendo jest na prawdę solidnym zawodnikiem z pozoru i mimo iż jego kariera zbliża się do końca to w przeszłości zawalczył wyrównaną walkę z bardzo dobrym wówczas Byrdem a w walce z Ruizem został zasypany lawiną ciosów i walka została według mnie zbyt wcześnie przerwana. Do momentu przerwania walki pojedynek był bardzo wyrównany mimo iż był to typowy usypiacz...





'ibeaubuchi -lennox by go zniszczył... '
Przepraszam ale skąd to wiesz? Miałeś proroczy sen? Widziałeś jakieś taśmy z ich sparingów?
Ike był przed swoim prime zanim go zapuszkowali i nigdy nie poznamy odpowiedzi czy lennox by go zniszczył...





DAVID TUA miał przerwę od boksu, cały 2008 rok sobie odpuścił, może chciał sobie wszystko poukładać? Może wrócił i wie czego chce? Może jego życie prywatne już się ustabilizowało? Tua będzie miał pierwszy poważny sprawdzian od jakiegoś czasu bo tych sprawdzianów na przestrzeni całej kariery miał już kilka... Proszę bardzo, tłumaczę ci już Cezi a więc jedziemy po kolei, Tua miałby większe szanse w potyczce z Władkiem od : Adamka, Haya, Povietkina gdyż jest typowym puncherem z instynktem zabójcy, idzie do przodu, jest dynamiczny, ma kowadło w łapie ,które robi spustoszenie, jest niezwykle odporny na ciosy. Dobrze przygotowany jest zagrożeniem dosłownie dla każdego! Coś ty się uczepił tego biednego Hawkinsa i Salifa, nie wiem czy wiesz ale Tua często balował więc może w tych walka bywał częściej w barach niż w gymie Ale nie nie masz racje on po prostu jest słabiakiem





Nie wydaje mi się że nawet jeśli Tua rozjedzie Fridaya to Władek będzie miał jaja żeby z nim zawalczyć. Może podeśle mu propozycje za 2-3 lata kiedy Tua będzie już całkowicie bezużyteczny...

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Rozpisuje się,bo lubię sobie dywagować i między innymi pamiętam jak sobie z tobą dywagowałem w temacie o Foremanie.

Moja pomyłka z Maskaevem,przegrał KO 2 z Whitakerem i Ko 4 z Johnsonem,a to naprawde są tacy se bokserzy niby dobrzy,ale z czołówką zostali zmiecieni(Kliczki,Ruiz).I nie rozumiem jakim cudem Maskaev przegrał z Sandersem TKO 11.moim zdaniem jak i krzysztofa Kosedowskiego-maskaev to bokser o wiele gorszy od Gołoty,ale pewien splot czynników tych co nie dały Gołocie pasa,dały Maskaevowi(psychika i serce do walki),nikt mu nie odbierze ,że pokonał rahmana dwa razy,ale nie mam zamiaru kontynuować monologów o maskaeve.

Co do walk Tuy,to ja je widziałem,tak widziałem walkę z Byrdem i pisałem,że Byrd go zniszczył,ale chodziło mi o to,że Byrd w tej walce walczył jak ciota i dlatego wygrał,kompletna antywalka.niemniej jednal tua był bezradny,przegrał jednak niewiele.

Co do Tuy,Tua bokserem wybitnym nigdy nie był,fakt ma dwa świetne achievementy-John Ruiz KO 1 i Michael Moorer KO 1.Tyle,że Ruiz był wtedy młody i niedoświadczony i zdarzały mu się wpadki z kobozevem czy Nicholsonem,którego pogromił łatwo Gołota.A moorer tak jak już zauważyłeś przez pewien czas był journeymanem.

kiedy natomiast przychodziły walki dla tuy z dobrymi rywalami w PRIME,to Tua cienko sobie radził.

oleg maskaev wygrana TKO 11 sedziowie punktowali 96:94;95:95;93:98
więc z bokserem prezentującym jako taki poziom miał problem i uratoweał go nokaut

ike ibeaubuchi porażka,ale na kartach u sędziów w studio prowadził

hasim rahman TKO 10.ale u wszystkich sędziów przegrywał na punkty i znowu odratował go nokaut tyle ,że kontrowersyjny

lennox Lewis porażka i deklasacja wręcz

byrd porażka

fres oqendo TKO 9,ale czy aby Andrzej nie poradziłby sobie z fresem czy maskaevem ?

hasim rahman remis,noi te dwie fartowne wygrane z leszczami.

A więc ten grom w łapach Davida działa tylko na leszczy,gdy pojawiali się bokserzy dobrzy nie prezentował sie najlepiej nokauty prychodziły późno.

Rahman,Maskaev to pięściarze ,którxy zostali by rozjechani przez kliczków.Otóż moim zdaniem Tua jest na poziomie Rahmana,a na dodatek jest po PRIME,a te zwycięstwo nad Shabe Cameronem to tylko taka jedna jaskółka w tunelu.

Tua nie nokautował tak szybko świetnych rywali,a Kliczki to przy nich naprawdę kosmos.myslę,że David nie ma szans znokautowania Kliczków,a walki o pas nie dostaje przez te jakieś tam zaburzenia rodzinne itp.i Tua nie jest tak dobry jak się wydaje.

A co do ibeaubuchi,to David przegrał na punkty,ale walka mogła pójść w druga stronę(karty w studiu)i skoro nie radził sobie tak dobrze z Tuą jak lennox,to można wnioskować,ze miał gorsze umiejętnosci.ASle zgadzam się nie dyskutujmy o walkach,które nigdy sie nie odbyły,bo za dużo czynników wpływa by dobrze trafić wynik walki,dyskutujmy o walkach co były.

tua pokonywał łatwo leszczy,dobrych już średnio,ale Kliczki,to przy maskaeve i rahmanie z którymi się męczył,to kosmos.nawet Samuel Peter jest o wiele lepszy teraz.Natomiast Wladimir od walk z Sandersem i brewsterem,to juz inna liga.Nawet Petera by juz gładko pokonał.

Wladimir vs Tua ? TKO/KO od 6-12 rundy dla władka.

PS.Moje wnioski sa takie,że Ruiz i Moorer,to nie byli w PRIME,a ten rzęsisto ofensywny styl Tuy,późno zadziałał na Maskaeva czy Rahmana,a nie pomógł na Byrda.Władek,to teraz inna liga i kosmos w obronach i stylu w porównaniu do Maskaeva czy Rahmana,którego ubił.ma troche cos z Byrda,ze nie przyjmuje ciosów i ma z lennoxa,noi to kowadło w łapach.Tua moim zdaniem nie ma szans,ale to moje zdanie,zobaczymy jak będzie w przyszłosci.









Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 15:35:15

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-23 15:48:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Dziennikarz brytyjskiej gazety ‘Boxing News’ zadał pytanie, które nurtuje wielu kibiców na świecie, a mianowicie, który z dwóch ukraińskich braci jest lepszy? Czy starszy Witali (39-2, 37 KO), najbliższy przeciwnik Alberta Sosnowskiego, czy też młodszy Wladimir (54-3, 48 KO), który w sobotę znokautował Eddiego Chambersa? O odpowiedź poprosił trzech pięściarzy i jednego trenera.

Danny Wiliams
(41-8, 31 KO), brytyjski mistrz wagi ciężkiej.
- Oczywiście, że Witali. On jest silniejszym pięściarzem i twardszym niż jego brat. Wladimir boi się przyjąć cios. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Wladimir zrobił z Lennoxem Lewisem to co zrobił z nim Witali. W ogóle nie wyobrażam sobie kogokolwiek, żeby zrobił z nim to co on.

Monte Barrett
(34-9, 20 KO), były przeciwnik Wladimira.
- Witali ma całkiem inny temperament, on podejmuje wyzwania. On nie walczy powściągliwie, w sposób tak wyrachowany jak jego brat. Wladimir jest bardziej technicznym pięściarzem, rozważnym. Ja jestem wielkim fanem pięściarstwa i dlatego wolę oglądać walki Witalija. Jak dla mnie Wladimir jest za ostrożny.

Adam Booth, trener Davida Haye.
- Witali jest silny, efektowny i pewny siebie. Jeżeli Witali się cofa, to ciągle jeszcze próbuje wyprowadzić jakąś bombę. Jeżeli Wladimir się cofa, to martwi się tylko o to, aby nie przyjąć żadnego ciosu. Witali jest prawdziwym mężczyzną do walki, gotowym na wszystko.

Michael Sprott (32-14, 17 KO), sparował z obydwoma.
- Nie mogę powiedzieć, który jest lepszy od którego. Wladimir jest bardziej technicznym bokserem, natomiast Witalij ma więcej luzu, spontaniczności. Wladimir wyprowadza ciosy tylko kiedy musi, on jest w ringu takim myślicielem. Nie wiem, który jest z nich lepszy, obaj odnoszą ciągle sukcesy.

bokser.org

Co do braci Kliczko...

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Cezi niezbyt popieram Twój tok rozumowania w stylu "skoro X pokonał Y, Y wygrał z Z, to X bez problemu dołoży Z". W sporcie nie zawsze tak jest. Może się zdarzyć, że X nie będzie pasował styl boksowania Z i przegra, choć teoretycznie jest dużo lepszy.
Tua jest bokserem nieobliczalnym przez swój atomowy cios i dużą odporność. Wcale nie jest łatwo wytrzymać z takim 12 rund. Lennox Lewis niby nie miał problemu, ale niejedna piącha Tuy przelatywała koło jego szczęki i gdyby jeden cios porządnie wszedłm, to by Lennoxa zbierali, więc może akurat David by trafił Kliczkę?
Jedno jest pewne- Tua ma przynajmniej JAKIEŚ szanse, a Chambers, Povetkin, Adamek i tego typu bokserzy nie mają żadnych. Są oni wspaniałymi technikami, ale co im z tego jak nie mają ciosu aby znokautować Kliczkę, a na punkty szans nie mają, bo są po prostu za niscy i prędzej czy później nadzieją się na długą łapę Ukraińców? Wymiana odpada, bo za słabi fizycznie, dysnats odpada, bo za niscy, to jak oni niby mają wygrać? Povetkin już może sobie rezerwować miejsce w szpitalu, bo zostanie rozbity.
Tua może atakować, bo wagowo jest równy Ukraińcom, powera ma chyba nawet więcej, z odpornością jest podobnie.

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2010-03-23 22:38:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Arreola i Peter mieli bomby,ale to co zrobili z nimi bracia to była masakra.Masakra będzie MOIM zdaniem też na Tule.Nie sądzę by Tua miał tyle mistrzowskich obron co bracia skoro w swoim PRIME miał problemy z Rahmanem czy Maskaevem,a nawet Byrdem.

PS>Dlaczego Tua pokona Kliczków ? Bo rozwalił panów X,Y,C przez KO? Ta sama logika ?

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-24 16:15:57

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-24 16:16:30

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-24 16:26:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 487 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7836
Cezi cały czas nie za bardzo kumasz o czy jest mowa. jest spora różnica między twierdzeniem że tua rozwali kliczków a stwierdzeniam że ma bardzo mocny cios i ma nikłą szansę na znokautowanie braci ze wskazanie na władka oczywiście, bo o to się rozchodzi. Skoro władka nokautowali tacy zawodnicy jak puritty, sanders, brewster, a wspomniany peter posadził go na dupę to nie widzę powodu żeby odmówić davidowi cienia szansy na ko, szczególnie uwzględniając że ma on siłę żeby wyłączyć lamę jednym ciosem nie serjami jak np arreola.
oczywiście gdybym miał stawiać to władek i tak byłby ogromnym faworytem, między innymi dlatego że stał się jeszcze bardziej ostrożny i asekuracyjny ale tua zawsze ma ten cień szansy w postaci ciosu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Kumam,kumam o co chodzi,ale twierdzenie,że Kliczko to teraz ten sam gość co z walk z Purritym,Sandersem,Brewsterem czy Peterem,to wielkie nadużycie.Chambers pokonał Petera,a widzieliscie co zrobił z nim Władek.Wiem,wiem Peter ma większa bompę niż Chamners i inny styl,ale jest więcej niż pewne,ze Peter zmierzy sie jeszcze raz z Władkiem i zobaczycie jaka będzie deklasacja.Włądek,to zupełnie inny bokser niż kiedyś,nauczyłą go tego porażka z Brewsterem.

A Tua z całym szacunkiem,ale poczekajcie do jego walki z Ahunayą i zobaczycie,ze tylko troche lepszy rywal i Tua bedzie miał cieżko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
edit .

Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2010-03-25 17:54:59

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kalendarz zawodów na rok 2010/2011

Następny temat

Chcą mnie pobić... ;/

WHEY premium