1 Dzien:
Muzeum Merca - super sprawa
mnostwo aut, cala historia od samego poczatku do lat wspolczesnych + koncept
Auta+multimedia, super przedstawione wszystko
Muzeum Porsche - szalu nie ma, mnostwo porsche ale przedstawione juz nie tak fajnie jak w Mercu
Przejazd do St Blasien do schroniska mlodziezowego - fajna miejscowosc - super widoki, dobra warunki
Spalismy w pokoju 6 osobowym, do 2 chlalem wode z 5 kumplami a od 3 do prysznicu czyli do 7 pilem z kumplem a pozniej z jeszcze jednym, wyjazdu ani pakowania nie pamietam bo mi sie film urwal
2 dzien
pamietam od momentu jak pojechalismy do CERN'u - nuda w choooj
znow nie pamietam
ale chyba wowczas pojechalismy do hotelu do Francji
http://www.nouvelhotel.com/ hotel spoko
Francja fajny kraj ale strasznie poyebany
Ludzie nie znaja Angielskiego, niemieckiego jedynie francuski
I to tyczy sie i przechodniow i sprzedawcow, ponadto godzina 20 i wszystkie sklepy pozamykane - naszczescie kupilismy troche Heinekenow w budce u Turka "Viva La France!"
3 dzien Palexpo - szok szok szok, super auta, mnostwo aut,
fajne laski, duzo fajnych lasek
Pozniej Lindau i Bodensee - jezioro jak jezioro
Wjechalismy pozniej gdzies do Autrii ale spalem po wodce ze stacji i gdzies w Niemczech ale to tylko pamietam moja bogata konwersacje z pania z Tankstelle
bylo si
pomimo ze Alianz Arena i Praga poszly sie je*bac, ale to glownie z winy przewoznika i warunkow na autostradzie
za pare dni wrzuce jakies foty jak bede mial bo mi aparat siadl i mam tylko pare z telefonu i ze strony Saaba jedna bo bralem udziala w konkursie