eksperymenty Pumy - naukowe?

Panie Puma, mój błąd wytłumaczyłam, przeprosiłam. (tak, użyłam słowa PRZEPRASZAM, proszę poczytać). Więc tak, proszę mnie za to jedno zdanie do sądu podawać jeśli uważa Pan że warto....

Puma,
bardzo proszę byś bardziej zastanawiał się nad każdym kolejnym postem.
Inaczej będę zmuszony zablokować Twoje konto.

sie porobilo...

Bull:

W mojej wypowiedzi ani ja ani moj prawnik nie znalazl niczego co narusza zasady prawa karnego/cywilnego lub regulaminu forum. Jestes wlascicielem forum i szanuje twoje prawo do usuwania odpowiedzi takotez nie wnosze pretensji.

Maya:

Dla mnie sprawa jest zamknieta. Przeprosiny nie sa przyjeta, ale na chwile obecna nie mam ochoty na jakiekolwiek reakcja prawne. Traktuj to jako akt dobrej woli, ktory moze jednak momentalnie sie zmienic jesli twoja ataki w moim kierunku nie ustapia.

moze teraz wreszcie napiszesz o co chodzi z pewnymi uzytkownikami/modami co?
chetnie wszyscy bysmy sie dowiedzieli... juz Ci chyba na niczym nie zalezy

proszę osobę z takowymi uprawnieniami o zedytowanie punktu "pytanie 3" z mojej pierwotnej wypowiedzi. proszę o wykasowanie zdania "Ponadto przyznał Pan że dietę dla zawodniczek w E7 ułozył dla Pana inny moderator."

proszę o zostawienie tej wypowiedzi jak i moich poprzednich w "stanie nienaruszonym" (jeśli nie łamię nimi regulaminu)

Panie Puma, proszę o takową edycję aby osoby zainteresowane moim postem ale nie czytające całej naszej dyskusji nie były przez moją wypowiedź wprowadzane w błąd. Ma Pan kopię oryginału w skrzynce pocztowej, kopia wysłana została też do administratora. W razie gdyby chciał Pan wykorzystać moją wypowiedź w sądzie - ma pan odpowiednie materiały.

Dziekuje bardzo. Niepotrzebna fatyga, ale doceniam.
Dyskusje z Pani osoba uznaje za zamknieta.

nie fatyga, a wymagana regulaminem "poprawa błędu". Mnie "good research practice" obowiązuje zawsze i wszędzie

biorąc pod uwagę treść art. 212 kodeksu karnego Maya nie poniżyła adresata swoich postów w opinii publicznej, zaś adresat sam naraził swoją osobę na utrate zaufania.

Zadawanie pytań i oczekiwanie na odpowiedź bynajmniej nie jest "zniesławianiem" czy "poniżaniem".

Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-03-09 11:56:32

Stwierdzenie faktu i przypisania mi wypowiedzi ktorych nie powiedzialem stanowi podstawe do roszczen, ktorych na chwile obecna nie mam. Analizy dokonal prawnik.

Nie mam ochoty kontynuowac watku.