Proste i oczywiste. Mnie również.
Zamiast jednak podłamać się i rezygnować ze sportu jakim jest armwrestling, postanowiłem zrobić swój własny, może amatorski, może gorszy, ale jednak swój i zawsze jakiś.
W tym temacie będę instruować Was, jak zrobić sprzęt przydatny w armwrestlingu. Jeśli tylko będzie to możliwe, spróbuję pokazać cały proces przy użyciu zdjęć, jednak jak wiadomo, dla potrzeb tematu, choć warto, ale nie zrobię nowego stołu od podstaw. Mam w domu mały warsztat, więc zawsze mogę coś zmontować.
Jeśli macie propozycje, wysyłajcie PW do mnie lub jeśli nie będę w tym momencie dodawać nowego przedmiotu - możecie dodać swój własny - koniecznie z opisem i zdjęciami.
Ruszamy !
Na pierwszy ogień pójdzie hantla (sztangielka) gumowana.
Na zdjęciach zobaczycie akurat kawałek rurki PVC, ale zrozumcie mnie, to tylko instruktaż :)
1. Oto czego potrzebujemy:
- Pistolet na zszywki
- Gryfik - tutaj akurat rurka PVC
- Guma - ja używam gumy tekstylnej, takiej jak w np. dresach, można dostać takie w pasmanterii, u krawca być może.
- Taśma izolacyjna (opcjonalnie)
2. Teraz:
- Nawijamy początek gumy na gryf w ten sposób jak na poniższym obrazku.
- Owijamy w ten sposób jakieś 2 - 3 razy dookoła, pamiętając o mocnym napięciu gumy.
- Po powyższym, wbijamy zszywkę (można dla pewności więcej) i kontynuujemy owijanie.
-W trakcie możemy dla wzmocnienia jeszcze zaszyć raz lub dwa. Dochodzimy do końca - tak to powinno wyglądać.
- Owijamy gumę izolacją (opcjonalnie, polecam, bo przyjemniej się trzyma jeśli mamy dobrze trzymającą izolację)
- Powtarzamy czynność w zależności od tego jak szeroki uchwyt chcemy mieć i jak szeroką gumę mamy.
Na tym koniec. W zależności od upodobań, elastyczności gumy oraz wykonania, hantle mogą wyjść różne. Długość gumy - u mnie ideał to ok. 120 cm. jednak każdy ma inną dłoń i jednemu potrzeba grubszej a jednemu cieńszej.
Dodam tylko, że lepiej zrobić mniejsze, bo zawsze można później nawet nadłożyć izolacją.
Ważne - niektórzy mogą wybrzydzać - są inne sposoby. Jednym z nich jest wykorzystanie tzw. magielnicy. Znajdowała się w niej guma, o dobrej twardości oraz średnicy. Można było ją znaleźć w starej, poczciwej pralce "Frani", lecz jest to już cięższa zabawa :)
Ciąg dalszy nastąpi miejmy nadzieję niebawem.
PS. Prosiłbym ograniczyć się do pytań odnośnie sprzętu jedynie, nie do komentarzy.
Zmieniony przez - kamiiiil w dniu 2010-02-26 15:38:25
Pomogłem Ci ? Kliknij ----------------------------->