Zdjęcia z treningu Mariusza Pudzianowskiego

"Deliver, będąc kolegą z maty Mariusza i widząc, że kiepsko idzie mu na treningu, technikę i kondycję ma gorszą niż Twoja babcia...

...napisał byś o tym na formu "

właśnie to samo chciałem napisać

a Deliver nie bój się, w internecie wieści szybko się rozchodzą, jeszcze jakiś "życzliwy" by powiedział tam, że na forum ktoś ćwiczący z nim pisze, że Mariusz nie jest taki dobry czy coś i już by była ciekawa atmosfera na treningach...

Zmieniony przez - greg 82 w dniu 2010-03-04 10:11:52

Wiecie jak teraz w wagą Pudzianowskiego??
Wygląda na trochę mniejszego

Tak bo wszyscy pisza pod swoimi nazwiskami.
Wszyscy ktorzy maja jakis kontakt z Mariuszem w realu klamia zeby mu sie podlizac i zamydlic wam oczy. W rzeczywistosci nic nie umie i jest nieudacznikiem.
Ale uwazajcie, Mariusz przeczyta co co napisaliscie i was znajdzie.

A ty Kawkaz nie pij do mnie, bo nic o mnie nie wiesz.


Zmieniony przez - Deliver w dniu 2010-03-04 12:56:44

Wszyscy ktorzy maja jakis kontakt z Mariuszem w realu klamia zeby mu sie podlizac i zamydlic wam oczy...

Nie kłamią. Po prostu nie są obiektywni. Lubią Mariusza, a co za tym idzie widzą jego zalety większymi niż są w rzeczywistości, umniejszają jego braki.
Jest to normalne. Ja gdy kogoś bardzo lubię, np. jakąś dziewczynę. Wydaje mi się ona ładniejsza niż tym, którzy ją nie znają. I na odwrót. Gdy kogoś nie lubię. Przede wszystkim dostrzegam jego wady.

Mariusz nie jest raczej specjalanie lubianym czlowiekiem, przynajmniej w srodowisku strongman tak bylo. Na treningach skupia sie na tym co robi a nie na ludziach, taki ma charakter.
Jego trener napisal, ze nigdy nie mial tak dobrego i szybko uczacego sie zawodnika.
Ciekawe czy jakbys pochwalil jakiegos swojego ucznia w ten sposob, to reszta bylaby z takiej oceny zadowolona i by go wychwalala bezinteresownie na forach?

Ja nigdy bym tak nie pochwalił żadnego mojego ucznia. Bałbym się, że mu woda sodowa uderzy do głowy i zaraz będzie chciał się bić z jakimś byłym mistrzem UFC

ale pudzian schudl

"Mariusz nie jest raczej specjalanie lubianym czlowiekiem, przynajmniej w srodowisku strongman tak bylo. Na treningach skupia sie na tym co robi a nie na ludziach, taki ma charakter."

hmmm nie wiem jaki jest dziś, pewnie już trochę się zmienił i wyluzował, ale kilka lat temu widziałem go u mnie w mieście w lokalu na takich zawodach amatorów To on się wydawał taki bufonowaty, co to nie on. Mówię o jakie normalnym zachowaniu w stosunku do innych jaki wtedy prezentował.

A że trener opowiada że jest to jego najszybciej uczący sie zawodnik to normalne. Tak samo jest też w innych sportach jeżeli trener może coś dzięki takiemu gadaniu zyskac. Chocby piłka nożna i Mourinho gdy został treerem interu powiedział że Ibrahimowc jest najlepszym zawodnikiem na swiecie mimo że tak nie było, jak go sprzedali to zmienił zdanie zaczął mówic że najlepszy jest jednak pozyskany wtedy Eto. a inny trener mówi że najlepszy jest tam z jego drużyny chocby ronaldo czy inny ronaldinho

Deliver nie pije do Ciebie tylko stwierdzam fakt. Tak samo jak to, tak i przeglądam inne działy. I szczerze wiele się dowiedziałem ciekawego. Na przykład dieta, suplementy itp...
Pewnie obraziłeś się za tego "chłystka"?
Nie ma o co, bo mi chodziło o coś innego. Mi chodzi o ludzi takich, którzy piszą byle co w każdym dziale jak leci. Nie ważne po co, ważne by milion postów dziennie i bez sensu. Zakładają nowy temat typu "nieskończona opowieść", "liczymy do miliona" itp.
Akurat takich ludzi na tym forum jest mało i całe szczęście.

Wiem, że jak będę czegoś potrzebował, to w większości na tym forum się dowiem. Np suplementy, idziesz do sklepu i jak cwaniak sklepikarz wyczuje, że jesteś ciemny, to sprzeda ci najdroższe albo to co nie schodzi. A gdy poświęcisz tu na forum trochę czasu, to idąc do sklepu zaoszczędzisz trochę kasy i kupisz to co potrzeba. Czy nie jest tak?