mam amatorski ulozony trening;
PONIEDZIALEK klata
tzn poziomo sztanga, skos dolny i gorny hantlami, rozpietki(nie mam pojecia jak sie pisze) oraz maszyna taka jakby na siedzaco rozpietki. dorzucam do tego brzuch-choc i on nawet nie wchodzi
WTOREK biceps triceps
tzn pierw biceps na lamanej sztandze 10 kilowej, pozniej cos z hantlami jakies 2 cwiczenia o kolano jedno drugie na stojac czysta amatorka, pozniej na koniec jakas maszyna na biceps, triceps zaczynam od francuskiej na sztandze lamanej, pozniej ide na linki tam wykonuje dwa cwiczenia za glowy i przed soba, na koniec ide po hantle i za glowa oba rekami.
SRODA to nogi
zaczynam od przysiadow ze sztanga, pozniej ide do maszyny na ktorej sie lezy i nogi do gory, pozniej maszyna siadam i nogi przed soba wyprostowane, na koncu lydki rowniez na maszynie. dorzucam do tego brzuch
CZWARTEK to barki kaptury i przedramie
zaczynam od maszyny na barki, pozniej to samo robie z hantlami, pozniej hantle przed siebie na zmiane reka do gory, ze sztanga pozniej do gory do brody podnosze, na koniec.. nie wiem jak nazwac pewne cwizenie z hantlami trzymam przed soba hanlte i do gory zawijam w druga strone. kaptury to maszyna i drugie cwiczenie to obciazenie po 20 kg w rece, przedramie to sztanga mala 10 kg oba rekami.
PIATEK to plecy
plecy to w ogole zero pojecia zazwyczaj robie to co zobacze jak ktos robi tzn
wioslowanie bodajze zwane czyli sztanga pochylony do przodu plecy proste, pozniej ide na maszyne siadam wyprostowany za plecy, pozniej do klatki piersiowej, robie jeszcze dwie maszyny ktore trudn mi opisac.. na koniec brzuch.
tak wyglada moj plan ktory zrobilem sam patrzac na innych, poprosze o pomoc bo z takim planem daleko nie zajde :)