Walka Crocopa polegała na tym, że przeciwnik się cofał byle się nie dać mocno uszkodzić i nie wdawać się w wymiany, a co jakiś czas spróbować obalić a może się uda. Oczywiście nie miało prawo bo obaleń on super nie ma, a dodatkowo był nieprzygotowany do tej walki i ważył tyle co lhw. Nie można niczego powiedzieć o formie sportowej Crocopa
Porównajcie sobie wygląd Wanda z ważenia przez Chuckiem a z Bispingiem. Wand nie stracił za dużo masy mięśniowej, jest natomiast dużo bardziej pocięty i na ważenie był odwodniony. Co było do przewidzenia Bisping bez problemów go obalił kilka razy, ale na glebie wyszła siła fizyczna Silvy, który jak na MW jest bardzo mocny (sporo większa łapa od Bispinga) i to mu pomogło w wydostaniu się. Teraz następnym przeciwnikiem ma być Akiyama i to byłby świetny pojedynek bo przydałaby się kolejna masakra na Japończyku
Dziwię się, że niewiele osób komentuje sposób w jaki Sotiropoulus pokonał Stevensona. Dużo osób mówiło o niespodziance, ale dla mnie to nowa gwiazda
Liczyłem, że Jardine się w końcu przełamie a Bader będzie gasnąć pod koniec, ale oczywiście kiedy już walka się zaczęła układać dla Jardina dał się głupio trafić...
Soszynski wiadomo, Lytle kolejny bonus do kolekcji i na 14 walk:
4x Fight Of The Night Honors
Knock Out Of The Night Honors
2x Submission Of The Night Honors
Reljic nadzieja na ciekawego zawodnika poległ, a Pokrajaca wreszcie wyrzucą, nie wiem co robił w UFC...