Kultura na siłowni

jak wyżej :)
i jeszcze fajnie by było ze jakbyś czuł przy zaczynaniu kolejnej serii na płaskiej ze mozesz nie dać rady to wczesniej poproś kogos o asekuracje. Lepsze to niż jakby mieli z ciebie pozniej ściagać żelastwo a napewno nie stracisz w ich oczach bo jak wiadomo - KAŻDY KIEDYŚ ZACZYNAŁ :) pozdrawiam

nie wstydź się jak masz za mało założone na sztangę i jak wyżej proś czasem o asekurację ,ale także nie zdziw się jak ktoś Ciebie poprosi

-Nie ćwicz nóg (bo kolana uszkodzisz) i prostowników (bo kręgosłup poleci)
-Zrób groźną minę i miej ją przez cały czas pobytu na siłce
-KONIECZNIE zmierz maksy po tygodniu lub dwóch i pamiętaj że w tym okresie postępy są kosmiczne więc założenie 90 kg i więcej wcale nie bd przesadą.
-koszulka bez rękawów (obowiązkowo)
-poruszając się bo pomieszczeniu ręce miej szeroko rozstawione
-Jeśli beda organizowane na siłowni jakieś zawody siłowe dla stałych bywalców to przyjdź i wystartuj.
-Klata + bic na pierwszym miejscu
-Pamiętaj ze masz prawo do korzystania z dowolnego sprzętu bez względu na to czy ktoś inny go używa.
-Higiena jest dla pedałów, prawdziwy facet charakteryzuje się ostrym, męskim "zapachem"
-po kazdej serii napinka przed lustrem
-nie rób rozgrzewki
-postaraj się zaprzyjaźnić ze wszystkimi na siłowni i to najlepiej od pierwszego dnia
-jesli zauważysz jakiegoś Koxa robiącego ćwiczenie i stwierdzisz (w oparciu o swoją najlepszą wiedzę) że wykonuje je niepoprawnie to podejdź i zwróć mu uwage i najlepiej zademonstruj wersję prawidłową chocby ów Kox przez duże K był dwa razy większy od Ciebie. Zostanie Ci to poczytane jako przykład profesjonalizmu i kolezenskości.
-zaczynając uczęszczać na siłownie, kiedy wdasz się z kimkolwiek w jakąkolwiek wymianę zdan zachowuj się i sprawaj wrażenie jakby to był Twój chleb powszedni i że ten sport nie ma przed Tobą żądnych tajemnic. Wymień się doświadczeniami, poglądami, opowiedz o ulubionych suplach.
-Dieta i wszelkie zasady żywieniowe są dla panienek.
-Każdy doświadczony kox ma swój sposób na do***anie się do wakacji wiec najlepiej zapytaj każdego z nich o swój własny i połącz je wszystkie w jeden.
-zakręć się za czymś mocniejszym (Koxy na siłce bd wiedziały co i gdzie więc popytaj ich o znajomych dilerów)
-nie witaj się z nikim, nie okazuj szacunku niczemu. Pamiętaj ze jesteś ponad to.

Stosując się do wyżej wymienionych porad staniesz się największym. Idiotą
To taki przekrój tego co widziałem w swojej krótkiej jak dotąd karierze na siłowni ale i tak sie nazbierało. nie popełniaj ww błedów jak i stosuj się do porad z innych postów i bd ok

Wejdź dynamicznym krokiem potrącając koniecznie barkiem największego bydlaka na sali komentując to "jak chodzisz kvrwa cielaku?!", połóż się pod 40 kg, zrób jedno powtórzenie (pamiętaj dynamicznym o machaniu nogami) a następnie krzyknij na cała salę "patrzcie leszcze jak się wyciska!"

Wtedy nikt Ci nie podskoczy Za to Ty wyskoczysz z siłowni w trybie natychmiastowym i nieodwracalnym

Był niedawno taki temat, poszukaj.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Szczególnie Orson_lol'owi którego wypowiedź bardzo mnie rozbawiła. ;)

popieram hahaha dobre ^^

haha dokladnie.. na poczatek lepiej nie zakladac koszulek bez rekawow :D
warto zabrac wode..buty na zmiane bo raczej beda wymagane..recznik jak masz zamiar isc pod prysznic po treningu..lub zeby z grubsza wytrzec pot i szybko mknac do domku :D ..najlepiej zalozyc spodnie dresowe albo spodenki i koszulke normalna z krotkim rekawkiem .. no i oczywiscie nalezy pamietac o swojej kulturze osobistej..nie puszczac bakow..przychodzic umyty na silownie..itd..no i najwazniejsze to nie wpieprzac sie ludzia ze np koles sobie cwiczy klatke zchodzi z lawki zeby odsapnac a ty mu zdejmujesz ciezary zakladasz swoje i sie rozkladasz :D
jak wyzej koledzy pisali wazne jest zeby odkladac sprzet tam skad go brales..a co do podawania reki to mysle ze to zly pomysl jesli nikogo nie znasz a cwiczy kilka osob kazdemu przeszkadzac w cwiczeniach i wyciagac wite na powitanie.. lepiej wejsc dziendobry i tyle :P z czasem przyjdzie czas na podawanie reki..powodzenia :p

co wy ****a ludzie silownia to nie wiezienie nie straszcie chlopaka bo nigdy nie pojdzie na silke WBIJAJ NA SILKE BADZ SOBA I CWICZ I NIE WITAJ SIE Z NIKIM PO****

ten na górze jest właśnie tym o kim mówiłem

ziomek, on zapewne już dawno poszedł, założył temat 20.02 i pisał że idzie w następnym tygodniu... zmień sort bo za mocny masz