3 kwietnia to oficjalna data rewanżu po latach pomiędzy dwiema ikonami zawodowego boksu Roy'em Jonesem Juniorem (54-6, 40 KO) i Bernardem Hopkinsem (49-5-1, 32 KO).
- Rewanż z Jonesem cały czas tkwił mojej głowie - przyznaje Hopkins, który przed w 1993 roku uległ Roy'owi jednogłośnie na punkty. - W końcu do niego dojdzie i zamierzam załatwić tę sprawę raz na zawsze.
- Damy kibicom to, na co czekają. Oni zasługują na tę walkę, dlaczego im więc nie dać im tego, czego się domagają? - pyta retorycznie Jones Jr.
Pojedynek "Kata" z Roy’em odbędzie się w Las Vegas i zostanie pokazany w systemie pay-per-view.
Hopkins,to idiota,przecież jak pokona,a moim zdaniem pokona RJJ,to i tak nic mu nie da,bo Jones jr. jest juz dawno po PRIME,Hopkins mógł walczyć z nim w latach 1993-2000,Jones jr. nie unikal z nim walki,ale B-Hop był mniej skory do rewanżu,a teraz chce obić Roya bez refleksu.
http://www.bokser.org/content/2010/02/02/030138/index.jsp
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-02-02 13:50:23