Problem jest taki, że mięsień piersiowy mi się rozrósł i to sporo... niestety tylko od strony zewnętrznej. Na luzie (bez koszulki) wyglądam jak facet z lekką nadwagą, gdy napinam przeponę, bicepsy oraz kaptury, to wyglądam jak osoba z lekką nadwagą (5, no MOŻE 10 kg) oraz lżej/mocniej zarysowanymi mięśniami (górne mięśnie brzucha + skośne, bicepsy/tricpesy oraz dosyć mocno uwydatnione kaptury - jak na moją pozostałą część umięśnienia). Natomiast gdy napnę sam mięsień piersiowy, zbliżając min. biceps do klatki, to ten biceps robi się większy od piersi niejednej kobiety (żeby nie było: takiej z małym biustem).
U panów, których klatki są zaprezentowane w tym temacie:
https://www.sfd.pl/Wygląd_Idealny-t306521-s4.html
mięsień piersiowy ma kształt mniej więcej kwadratu, u mnie to jest trójkąt prostokątny równoramienny...
W jaki sposób rozszerzyć ów mięsień? Zrzucenie tej mojej nadwagi chyba większego efektu nie da :/
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 22
Waga: 95-99
Wzrost: 182
Cel treningowy: normalizacja wyglądu klatki piersiowej, a w dalszym okresie ukształtowanie lekkiej/średniej i estetycznej muskulatury klatki i brzucha (nóg już mam... no może nie do końca estetyczna)
Staż treningowy na słowni: właściwie to 0
Uprawiane inne sporty: kiedyś: bardzo często piłka nożna, reakreacyjnie biegi przełajowe oraz krótkodystansowe (zawody szkolne)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ciężarki, poręcz
Dieta: przydałaby się jakaś...
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak
Zmieniony przez - student500 w dniu 2010-01-29 09:36:25