Jak wiele spraw w zyciu taki system z przerwami odczulem najbardziej.Spowodowane było to po czesci wyjazdami i trudnosciami z transportem bo nie zawsze mialem pod reką lodowke a niejednokrotnie wybieralem sie w jakąś cieplejszą strefe.
Po cześci tez okresowymi brakami towaru w danej chwili.
Diametralana róznica,przede wszystkim w progresywnym wzroście przemiany materii.Przy wiekszych dawkach niz 4iu stan ten zaczyna sie zmieniać,nie doszedlem jeszze dla czego tak się dzije ale z posiadanych informacji i własnych odczuć wiem,ze taka dawka zdecydowanie wystarczy.
Warunkiem jest doza czyli pewna zgodność miligramowa pdawanego towaru(powiedzmy po staremu jednostkowa)- chodzi o real juice.
Juntropin dzielilem na 3 razy bo zostawianie 1iu mijało sie z celem.Obecna omnitrope jest duzo łatwiejszy do podawania i takze do transportu bo swobodnie moze byc przez jakis czas w temperaturze pokojowej.
Zeby troche zmącić sytuacje powiem,ze stosowałem tez wieksze dawki gh (genotropin) 36 iu dziennie w różnych sekwencjach
9iu po przebudzeniu,zawsze spalen miedzy 15-16.30 po czym podawalem 9iu i szedlam na trening ,bezposrednio po bralem 9iu
i kolejne 9iu bezposrednio przed snem - tak ciągnąłem 4 tyg
Probowalem 18po przebudzeniu i 18 przed snem -kolejne 4 tyg
Pozniej 4 po treningu i 10 na noc - powiem wprostm - nie bylo wielkiej roznicy.Owszem regeneracja i
wytrzymalosc wieksza ale zeby sie cos wiecej dzialo to bez rewelacji.
Przy systemie 3/1off branym w trakcie snu czyli budzac sie i podajac w nocy-zawsze ide sie wylac,mam podobne odczucia jak przy dawce 10 razy wiekszej-mowie tu o wpływie na jakość mieśni
i definicje.wpływ wiekszych dawek mial tylko wieksz znaczenie w budowaniu suchej masy mieśniowej.
Tak żeby rozwiać powątpiewania - maksymalnądawke przyjmowałem przy wadze 130kg wiec odradzam leszczą którzy warzą mniej niz 100kg bo to wielka rozbieżność.
Owszem duże dawki dzielone w cyklach masowych podawane z insuliną mają uzasadnienie ale to temat rzeka.
Myśle ,że wyczerpałem wcześniejszą część tematu.