TommyC
Witam,
To mój pierwszy wpis na forum. Byłoby mi miło gdyby ktoś z Was, doświadczonych bywalców siłowni pomógł mi w zorganizowaniu treningu i diety. Zacznę od tego, że jestem strasznym fizycznym gamoniem, mam 190 cm wzrostu, ważę 87 kilogramów (po zrzuceniu pięciu), ale moje wyniki są dramatyczne - na ławeczce podniosę z trudem raz ok 60kg, silne mam tylko nogi. Ogólnie nie wyglądam na grubasa (podejrzewam, że ratuje mnie tu wysoki wzrost), chociaż jestem obtłuszczony. Ćwiczę od niecałych 2 miesięcy i staram się działać w następujący sposób:
1 dzień: klatka: 3 serie na ławeczce płaskiej 50 kg x 10, przy trzeciej serii kończy się czasem na ośmiu, następnie 3 serie na maszynie, potem 3 serie rozpiętek (raczej maszyna) i jeżeli jeszcze mam siłę to ławeczka skośna, ale to już na bardzo małych ciężarach.
2 dzień: Biceps: 5 serii po 10 x na modlitewniku (nakładam na łamaną sztangę po 5kg na obie strony). Następnie zwykłe uginanie rąk z hantlami (jakieś 3, 4 serie po 10), potem nogi, czyli półprzysiady ze sztangą, ugięcia na maszynie i podnoszenie ciężaru na atlasie jedną stopą (na zmianę)
3 dzień: wszystko pozostałe, czyli przedramiona (maszyna), nadgarstki, brzuch (maszyna) i plecy (wszystko jakieś 3 serie po 10).
Po dniu trzecim ponownie dzień 1. Do tego po każdym treningu celem zrzucenia wagi pedałuję przez 40 minut na rowerku.
Co do diety: staram się jeść mało i głównie białko. Na śniadanie serek wiejski z kromką tego drewnianego pseudopieczywa "wasa", na obiad zwykle coś bardziej regularnego, jak np. kawałek kurczaka z grilla z warzywami, albo ryba - do tego odrobina makaronu lub ryżu. Potem siłownia, a po siłowni tylko duża szklanka mleka z zamieszanym białkiem sojowym.
Zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tkanki tłuszczowej (uważam, że nie powinienem ze swoją ilością mięśni ważyć ponad 80 kg) i znacznym zwiększeniu siły ramion i klatki piersiowej,na ławeczce wypadam jak 13-latek, a wyglądam na wielkiego chłopa.
Będę wdzięczny za każdą pomoc - liczę na wskazanie ewentualnych błędów - każdą radę przyjmę z zadowoleniem. :)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 87
Wzrost: 190
Cel treningowy: siła, zrzucenie tłuszczu
Staż treningowy na słowni: 2 miesiące
Uprawiane inne sporty: aerobowe (rowerek)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): pełny
Dieta: głównie białka, mało węglowodanów, pełna minimalizacja tłuszczów i cukrów
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak
To mój pierwszy wpis na forum. Byłoby mi miło gdyby ktoś z Was, doświadczonych bywalców siłowni pomógł mi w zorganizowaniu treningu i diety. Zacznę od tego, że jestem strasznym fizycznym gamoniem, mam 190 cm wzrostu, ważę 87 kilogramów (po zrzuceniu pięciu), ale moje wyniki są dramatyczne - na ławeczce podniosę z trudem raz ok 60kg, silne mam tylko nogi. Ogólnie nie wyglądam na grubasa (podejrzewam, że ratuje mnie tu wysoki wzrost), chociaż jestem obtłuszczony. Ćwiczę od niecałych 2 miesięcy i staram się działać w następujący sposób:
1 dzień: klatka: 3 serie na ławeczce płaskiej 50 kg x 10, przy trzeciej serii kończy się czasem na ośmiu, następnie 3 serie na maszynie, potem 3 serie rozpiętek (raczej maszyna) i jeżeli jeszcze mam siłę to ławeczka skośna, ale to już na bardzo małych ciężarach.
2 dzień: Biceps: 5 serii po 10 x na modlitewniku (nakładam na łamaną sztangę po 5kg na obie strony). Następnie zwykłe uginanie rąk z hantlami (jakieś 3, 4 serie po 10), potem nogi, czyli półprzysiady ze sztangą, ugięcia na maszynie i podnoszenie ciężaru na atlasie jedną stopą (na zmianę)
3 dzień: wszystko pozostałe, czyli przedramiona (maszyna), nadgarstki, brzuch (maszyna) i plecy (wszystko jakieś 3 serie po 10).
Po dniu trzecim ponownie dzień 1. Do tego po każdym treningu celem zrzucenia wagi pedałuję przez 40 minut na rowerku.
Co do diety: staram się jeść mało i głównie białko. Na śniadanie serek wiejski z kromką tego drewnianego pseudopieczywa "wasa", na obiad zwykle coś bardziej regularnego, jak np. kawałek kurczaka z grilla z warzywami, albo ryba - do tego odrobina makaronu lub ryżu. Potem siłownia, a po siłowni tylko duża szklanka mleka z zamieszanym białkiem sojowym.
Zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tkanki tłuszczowej (uważam, że nie powinienem ze swoją ilością mięśni ważyć ponad 80 kg) i znacznym zwiększeniu siły ramion i klatki piersiowej,na ławeczce wypadam jak 13-latek, a wyglądam na wielkiego chłopa.
Będę wdzięczny za każdą pomoc - liczę na wskazanie ewentualnych błędów - każdą radę przyjmę z zadowoleniem. :)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 87
Wzrost: 190
Cel treningowy: siła, zrzucenie tłuszczu
Staż treningowy na słowni: 2 miesiące
Uprawiane inne sporty: aerobowe (rowerek)
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): pełny
Dieta: głównie białka, mało węglowodanów, pełna minimalizacja tłuszczów i cukrów
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak
Krzysztof Piekarz
ziomlogos
