...
Napisał(a)
Mnie z kolei zafascynowal "Krwawy sport" i jako dzieciak rozpoczalem treningi Karate,potem byla powazna kontuzja stopy po wyleczeniu,ktorej nastapil dwuletni okres fascynacji TKD.Ostatnie 3 lata poswiecilem trenigom boksu poniewaz lubie na treningach walke zblizona do tej na ulicy.Obecnie po serii kontuzji zastanawiam sie nad powrotem do boksu ewentualnie zamianą na Judo lub Bjj. Trenuje bo lubie dawac z siebie wszystko,a przedewszystkim lubie walke i maly dreszczyk emocji,ktory jej towarzyszy.
...
Napisał(a)
Ja chcialem sie zapisac na jakis sport w pierwszej klasie liceum i kumpel mnie zaciagnal na TKD. Mimo, ze w szkole nie mialem za wesolo (ale nie zeby mnie ktos bil) to nie myslalem, ze to mi jakos pomoze (a jednak pomoglo bardzo - rozwoj mentalny, pewnosc siebie i inne takie, nawet nie musialem nikogo lac Ale od poczatku cwiczylem dla umiejetnosci walki. Potem byl okres gdzie cwiczylem dla wynikow sportowych, ale potem zrozumielem, ze to nie o to chodzi w moim przypadku. Rownolegle bylo Judo i samodzielnie Combat (czyli dozenie w strone skutecznosci).
A potem zrozumialem, ze chwyty to jest cos i polaczylem to z pedem za skuteczoscia w walce i wybralem BJJ
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
A potem zrozumialem, ze chwyty to jest cos i polaczylem to z pedem za skuteczoscia w walce i wybralem BJJ
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
PHCthulhu
"Zwyciezca jest ten kto widzi odpowiedz dla kazdego problemu. Przegranym zas kto widzi problem w kazdej odpowiedzi."
Polecane artykuły