Tenis tołowy: czy rakietka kompletna jest gorsza od składanej?

mam dylemat, kupiłem niedawno rakietkę DONIC Waldner 600 (s:90, r:70, k:70) i gra mi się nią świetnie, ale myślałem też aby we wakacje kupić oddzielnie jakąś lepszą deskę no i okładziny z górnej półki + oczywiście klej, poskładać to i grać, ale mam pytanie do bardziej doświadczonych tenisistów czy rakietka kompletna np. ten mój DONIC jest gorsza/lepsza/taka sama jak składana:)

Zależy jaki poziom prezentujesz i do jakich celów chcesz jej używać. Jak pykasz czysto amatorsko to w zupełności kupowana ci wystarczy. A jeżeli jesteś w klubie/lidze to napewno już wiesz, że wszyscy grają klejonymi

no wiesz... ja mieszkam na "małym odludziu" na wsi i klubu ani ligi tym bardziej to tam nie ma, gram jednak od dłuższego czasu z kumplami bo zrobiłem swój stół do tenisa, chciałbym jak trochę się podszkolę zapisać do jakiegoś klubu w mieście (o ile jest tam taki) i grać czy nawet tylko trenować. zarobie trochę we wakacje kupię co trzeba i skleję własną z jakiś lepszych części:)
dzięki za opdowiedź:)

no dodam też że gram nie najgorzej, i umiem grać lepszymi rakietkami:)
myślałem o desce DONIC Waldner albo Persson (np. http://photos04.allegroimg.pl/photos/400x300/888/60/03/888600394), taka właśnie gdyż ja trzymam rakietkę stylem piórkowym (takim ja np. Ma Lin http://english.cri.cn/mmsource/images/2008/08/06/malin.jpg) i lubię te deski bo mają zaokrąglone i wygładzone końce raczki przy główce:)
no a gumy jakieś lepsze Butterfly i by się zobaczyło:)

Nie szalej tylko z szybkością gumy na początku. Jaki styl gry preferujesz? Def, atak? Ciężko coś doradzić jak nic o Tobie nie wiadomo. Nakręć filmik jak grasz. porób parę topów czopów itp

no gram ofensywnie, staram się z kumplami trenowac ten styl, topspiny wychodzą mi naprawdę dobre, ładnie dostaje rotacji:) gram dość agresywny pingpong, zawsze jak jest okkazja to atakuje, gram zawsze troche za stołem (za blisko i za daleko nie lubie):)

a z filmiku nici, bo nie mam czym nakręcić, ale zobacz e czy da się coś zrobić:)

Jak jesteś samoukiem to radzę przed pojściem do trennera sekcji tenisa stołowego pooglądać i potenować pracę nóg i zmianę pozycji


EDIT: I edutuj swoje posty a nie piszesz dwa pod rząd. Zrobisz to klikajać na małą ikonkę z kartką papieru i żółtym długopisikiem nad swoją wypowiedzią

Zmieniony przez - Limak1990 w dniu 2010-01-18 16:36:33

no sorki jestem nowy, nie wiedzialem:)
no tak potrenuje, a wgl to nie wiem czy jest w mojej okolicy jakis klub..... a mozna grac indywidualnie, czyli nie w klubie?

Możesz grać ale zabawa zaczyna się dopiero w lidze. Masz wtedy sporo meczy. Z tego co się orientuje bez klubu też można jeździć po turniejach. Ja swojego czasu też tak robiłem. Nawet pare razy jakiś medal wpadł ;]

aha, no bo w klubach to zapewne co dziennie badz co pare dni na treningi tzeba jezdzic, a ja mma troche drogi, no nie wiem co ze mnie bd, jak jeszcze troche poprobuje to sie zobaczy:)