...
Napisał(a)
a we wojsku sie dziarają... a jeśli mowa o tym tekście, są według mnie dwie opcje: albo Polska chce gonić Amerykanów i pracodawcy są przeciw tatuażom, albo uwzględniając że tu jest patologia będą mieć to gdzieś
...
Napisał(a)
Nie zgodze sie z Toba bo w Polsce od zawsze tatuaz kojarzy sie z kryminalem dlatego jest tak wielu przeciwnikow na codzien jak i w zakladach pracy, za granica jest to rzecz normalna miec tatuaz prezesi bankow i innych korporacji sa wytatuowani, jednak nie dawno zaczely wplywac skargi na pracownikow ktorzy maja tatuaze poniewaz byly na nich nagie kobiety i przychodzac z dzieckiem do mcdonalda lub innych tego typu dziecko musialo cos takiego ogladac dlatego wyszedl taki przepis aby nie tracic klijentow, wiec polska bedzie miala teraz tylko argument popirajacy swoja teze na temat tatuazu.
Jeżeli nie robisz nic niczego nie osiągniesz
...
Napisał(a)
zgadzam sie w 100% z vipquard !!! Sam bylem wielokrotnie dyskryminowany przez pracodawce,choc mam tylko jeden tatuaz na ramieniu. w zimie kiedys podczas rozmowy komentowal jakie to tandetne, miec tatuaz i jak mlodziezy odbija szajba....i kiedy przyszlo lato i przyszedlem do pracy w polowce i zobaczyl zarys tatuazu, zaczely sie problemy, postrzeganie jako glupszego, glupie zarty, ignorowanie cokolwiek mialem do powiedzenia (choc wczesniej liczyl sie z moim zdaniem) itp. Zmienilem prace, ale zobaczymy co bedzie...
Moze problem tez tkwi w tym,ze mieszkam w malym miescie (ok.65tys.) ale taka niestety jest mentalnosc wiekszosci ludzi, moim rodzicom tez tatuaz kojarzy sie z kryminalem i tyle.
Zmieniony przez - ArekPJ w dniu 2010-01-12 20:08:46
Moze problem tez tkwi w tym,ze mieszkam w malym miescie (ok.65tys.) ale taka niestety jest mentalnosc wiekszosci ludzi, moim rodzicom tez tatuaz kojarzy sie z kryminalem i tyle.
Zmieniony przez - ArekPJ w dniu 2010-01-12 20:08:46
GO HARD OR GO HOME !
...
Napisał(a)
Jako były pracodawca dla 29 osób zatrudnionych w handlu, zwracałem na to uwagę. Podczas rozmów o pracę podziękowałem osobom z tatu w widocznych miejscach. Sam nie kupuje u takich i staram się nie podawać ręki takim. Nie zwale laski z tatu i nie zjem posiłku w obecności wzorka. Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Orientuje sie ktoś może jak wyglada z tatuażami w policji? ja osobiście posiadam dziarke na łydce a jak wiadomo mundurowi nie chodzą w krótkich spodenkach więc chyba problemu nie powinno być czyż nie?
...
Napisał(a)
W latach 90 tych, warunkiem było średnie wykształcenie, 100 % zdrowia, brak samookaleczeń i tatu. Teraz nie wiem jak jest.
Są takie jednostki, wodne, rowerowe.
Policjant służy i może zostać oddelegowany do takiej służby na czas określony lub nieokreślony. I musi takie warunki spełniać.
Są takie jednostki, wodne, rowerowe.
Policjant służy i może zostać oddelegowany do takiej służby na czas określony lub nieokreślony. I musi takie warunki spełniać.
...
Napisał(a)
jendrek a czemu im reki nie podajesz? zarazisz sie tatuazem czy co? troche to co napisales wyglada drobnomieszczansko
"gdzie Ty widzisz żebra? to mięśnie zębate...."
...
Napisał(a)
Nie podaje, bo czuję obrzydzenie. Dla mnie to nie higieniczne, nieestetyczne a u dziewczyn obrzydliwe. Gdyby ludzie z mojej grupy społecznej widzieli mnie w towarzystwie dziargańców pewnie wykluczyli by mnie z salonów. Tak drobnomieszczaństwo, ale każdy swoje miejsce musi mieć. Biały kołnierzyk przy stole, a pies burek w budzie koło szopy. Przecież nie ja im każe dziargać, nie kończyć szkół, nie zajmować stanowisk. Więc niech nikt nie ma do mnie pretensji.
...
Napisał(a)
^
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
Polecane artykuły