Proszę pomóżcie dyslektykowi zmienić życie.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 36

Waga: 100

Wzrost: 170

Obwód klatki: 105

Obwód ramienia: 39

Obwód talii: 111

Obwód uda: 64

Obwód łydki: 43

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: Nie wiem , za duży

Aktywność w ciągu dnia: Od kilku m-cy , niepracujący , auto-sklep-sofa-pilot tv-piwko

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Obecnie żaden , kiedyś dużo górskich wędrówek , biegi przełajowe , rower ; waga 15 lat temu 64kg.

Odżywianie: To najgorsze że uwielbiam gotować i jeść , szczególnie potrawy mięsne obficie polane gęstym sosem , często śmietanowym , ziemniaki lub kasza ale zawsze dużo sosu , jeśli zupy to tylko gęste , zawiesiste , lubię bigos , duszoną kapustę. Nie przepadam za gotowanymi warzywami , chyba że w sałatce warzywnej z majonezem , jedynie dobrze że nie jestem pasjonatem słodyczy.

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: Brak

Stan zdrowia: Dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: Marszobiegi z czasem zamienię na biegi , rower ( stacjonarny ) , po ok. 2 m-cach , mogę zacząć uczęszczać na basen oraz siłownię.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Żadne.

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Na razie nie planuję ale jest to możliwe.

Stosowane wcześniej diety: Przez kilka m-cy jadłem tylko mięso i warzywa , nie schudłem ale czułem się dużp lepiej.



Witam wszystkich na tym wspaniałym forum m jestem mleki , jest to mój pierwszy post choć staram się czytać to forum już o dłuższego czasu , niestety bez pomocy osób bardziej doświadczonych się nie obędzie , otóż mam pewien rodzaj dysleksji który polega na tym iż gdy zaczynam czytać jakiś dłuższy wątek zupełnie zapominam jak się on zaczynał i tak właściwie czego dotyczył , nawet pisząc teraz piszę szybko i chaotycznie aby nie zgubić wątku oraz nie zapomnieć o czym piszę , następnie już na spokojnie poprawiam wszystko aby było bardziej czytelne. Może najpierw opoiszę siebie oraz postaram się wkleić moje zdjęcia. płec - mężczyzna wiek - 36 waga - 100 wrost - 170 obw. klatki - 105 obw. ramienia - 39 obw. talii - 111 obw. brzucha w najszer. m-cu - 115 obw.uda - 64 obw. łydki - 43 aktywność w ciągu dnia - od kilku m-cy , sofa i pilot od tv , od kilku m-cy nie pracuję , ale chyba się to zmieni od stycznia , prawdopodobnie będzie to praca stojąca przy linii produkcyjnej lub pakowanie czegoś tam , mieszkam obecnie w UK. uprawiany sport - żaden obecnie , kiedyś dużo chodziłem po górach , biegi , 15 lat temu w wojsku ważyłem 64 kg. a więc można odżywianie - mniam , kocham jeść , uwielbiam gotować , szczególnie tłuste śmietanowe sosy i codziennie mięsko , ale przeważnie drób , na szczęście ze słodyczy praktycznie jedynie miód do płatek z mlekiem , nie cierpię gotowanych warzyw ale potrafię wmósić zupkę warzywną dobrze zabieloną śmietaną i z rozdrobnionym mięskiem. Na szczęście lubię kaszę jęczmienną ale też tylko z jakimś sosem cel - 70 kg , myślę że jest to możliwe ale także wyprofilowanie sylwetki uważam że chyba mam do tego warunki , nie chcę być napakowanym typem , ale zaokrąglona klata , lekki kaloryferek , fajne ramiona zgrabny tyłek oraz nogi byłyby szczytem moich marzen. A cudem gdyby udało się to osiągnąć w ciągu 6-mcy ograniczenia żywnościowe - brak , no te gotowane warzywa stan zdrowia- dobry pref. formy aktyw. fiz. - na poczatek marszobiegi od 1godz.-do 2-3 po ok. miesiącu. , następnie chciałbym dodać basen oraz siłownie. stosowane diety - kiedyś przez kilka m-cy jadłem tylko mięso i warzywa , może nie schudłem ale czułem się znacznie lepiej. Nigdy nie stosowałem rzadnych preparatów i suplementó ale moge je stosować w razie potrzeby. To na początek , sprawdzę teraz jak te moje wypociny wyszły , starałem się dodać zdjęcia zobaczymy czy się udało. Przepraszam wszystkich za brak składności. W następnym poście napiszę o jaką pomoc prosze.Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2010-01-06 08:26:06

W takim razie obniżę poprzeczkę , aż tak bardzo mi na czasie nie zależy wolę to robić konsekwętnie i z głową , tymczasem dziękuję za wszystkie porady , dzięki i pozdrawiam.

Zdjęcia słonia c.d.

... i słonik od tyłu

I drugi boczek. czytałem posty o osobach ktore chcą przytyć , jeśli są zainteresowane to ja oddam mój nadmiar ok.30 kg. za darmo i to z dowozem

Szkoda że dopiero po napisaniu mojego postu zobaczyłem jak się wypełnia ankietę , jeśli trzeba mogę to oczywiście zrobić ale myślę że odpowiedziałem na najważniejsze pytania w niej zawarte , choć wygląda to wszystko chaotycznie. W temacie napisałem że potrzebuję pomocy w zmianie trybu mojego zycia , otóż od ok. dekady nadużywam alkoholu , nie jestem typem wiecznie pijanego faceta , ale zauważyłem że sięgam po alkohol nie tylko przy konkretnej okazji ale często z nudów , lub kiedy chcę sobie poprawić humor lub do dodania sobie animuszu gdy muszę załatwić jakąś niezbyt przyjemn a sprawę, a kiedyś tak n ie było miałem niezłą kondycję , alkohol miałem w ustach 3-4 razy w roku i było fajnie , nie chcę aby moje życie już tak wyglądało do konca jak teraz ( a przy tym trybie życia może to nastąpić niedługo ) Nie chcę tu iść na łatwiznę i prosić o ustalenie mi diety oraz doboru ćwiczeń , podam tu moje propozycje ale wiem że będę potrzebował dużo pomocy , trochę tu matematyki obliczenia potrzebnych kalorii czy innych rzeczy których nazwy nawet nie pamietam ( moja kochana dysleksja ) Takich postów jak mój jest tu dużo więc gdyby znalazłsię ktoś kto chciałby mi pomóc ; możemy rozmawiać prywatnie. OK. Na początek dziś lub jutro postaram się ustalić optymalną wg. mnie dietę i zaprezentuję ją na szacownym forum do oceny. To na razie i wszystkiego naj. w Nowym Roku.

A więc przedstawiam wam do oceny moją dietę: 1. 3 jajka , płatki kukurydziane z dodatkiem orzechowych musli + mleko 2% + miód , pomidor , chlemb razowy. 2. filet z ryby , ryż , sałatka z kisz. kapusty + marchew + jabłko + oliwa. 3. pierś z kuraka , pieczone ziemniaki , płatki+mleko+miód , jabłko. TRENING. 4. ryba wędzona , razowe pieczywo , banan. 5. twaróg półtłusty + dużo zieleniny lub czerwieniny ( rzodkiewka ) , chleb razowy , orzechy. Myślę że dałbym radę utrzymać taką dietę jeśli oczywiście jest poprawna , oczywiście musiałbym ją codziennie zmieniać , no i ta kasza oraz ryż , czy są jakieś dietetyczne sosy które mógłbym do nich dodać? Proszę napiszcie co o tym sądzicie i czy w ogóle mam szanse spełnić swoje zamierzenia w ciągu 6ciu m-cy. Dzięki.

Przepraszam wciąż nie potrafię wysłać postu ułożonego przejżyście , gdy piszę układa mi się ok. , ale gdy już go wyślę wszystko wygląda inaczej

No jest się czym przejmować, ale wszystko da się zrobić. 2 lata temu wyglądałem tak samo To zaczynamy.

1. 3 jajka , płatki kukurydziane z dodatkiem orzechowych musli + mleko 2% + miód , pomidor , chlemb razowy.

Płatki kukurydziane wywal, daj zwykłe owsiane, jest bardzo duża różnica. Jeśli dodajesz chleb razowy, to kupuj Schulstad, albo chrupki, bo to są prawdziwe razowe, reszta to ściema. Miodu łyżka, dodaj też łyżeczkę tranu do śniadania. Dodaj tu też warzywa.

2. filet z ryby , ryż , sałatka z kisz. kapusty + marchew + jabłko + oliwa.

Tu bardzo ładnie. Ryż oczywiście dozwolony jest tylko brązowy.

3. pierś z kuraka , pieczone ziemniaki , płatki+mleko+miód , jabłko.

Tu daj tylko pierś i ryż brązowy/kasza gryczana lub jęczmienna, mogą też być płatki owsiane jak lubisz. Resztę wywal.

TRENING.

4. ryba wędzona , razowe pieczywo , banan.

Ryba tylko świeża, pieczona albo na parze, do tego ww złożone, kasza, ryż brązowy. Możesz też dać owoc.

5. twaróg półtłusty + dużo zieleniny lub czerwieniny ( rzodkiewka ) , chleb razowy , orzechy.

Chleb wywal z tego posiłku. To jest ostatni posiłek, więc tylko białko z tłuszczami, ewentualnie warzywa.

Warzywa jadaj najlepiej zielone i bukietowe. One najlepiej spełniają swoją rolę na redukcji. Sałata, brokuły, szpinak, kalafior itp.

Alk jest sporym problemem, to puste kalorie poza tym wzmaga apetyt. Więc koniecznie odstaw. Ja wypijałem kilka piw dziennie kiedyś i dorobiłem się podobnego brzucha Wszystko daje się zrobić, trzeba trochę silnej woli.

Trening:
Koniecznie siłownia. 3x w tygodniu FBW, do tego w dni bez treningu jakieś aeroby. Poczytaj to co jest pod moim postem, masz tam dwa linki do podstaw układania diety i do treningów.
Jak czegoś nie wiesz to pytaj.

Dzięki Morales że to właśnie Ty odpowiedziałeś , jeżeli chodzi o trening siłowy , to na siłownie muszę poczekać ok. dwóch m-cy , dopiero po czasie gdy rozpocznę pracę , a w domu nie mam żadnych przyżądów do ćwiczen. Dlatego myślałem aby rozpocząć od aerobów. Z ułożeniem diety z Twoją i innych forumowiczów pomocą myślę że sobie poradzę , nie wiem tylko jakie ilości mogę spożywać. I pytałem już wcześniej czy do kaszy i ryzu mogę stosować jakieś sosy? Ryba tylko pieczeczona a nie smażona? I jeszcze jedno pytanie o podjadanie między posiłkami , wiem że nie można tego robić , ale gdyby miałyby być to tylko warzywa ?

Warzywa śmiało, one dobrze Cie zapchają i zredukują uczucie głodu na jakiś czas. Z aerobami możesz spokojnie zacząć. Każda aktywność ruchowa w Twoim przypadku jest zbawieniem Tylko uważaj na stawy. Jeśli chcesz biegać, to kup dobre buty i na początek rób marszobiegi. Z czasem jak zredukujesz wagę to będzie lepiej.
Rower jest też dobrym rozwiązaniem.
Sosy tylko jeśli robisz sam, jakieś na bazie jogurtów są OK. Ale proszki i słoiki staraj się ograniczać. Ryba smażona sporadycznie, przy smażeniu zawsze jednak wyprodukują się jakieś tłuszcze trans, a one nie są za fajne.
Co do ilości, to przyjmij sobie jakieś 2800kcal. Białka jadaj 2,5g na kilogram masy ciała, tłuszcze możesz ustawić na 1-1,3g, reszta to węglowodany i warzywa.

Dzięki Morales , już powoli mi się to wszystko zaczyna układać , na forum jest tyle informacji i tak szeroko rozpisanych , ze ja niestety nie potrafię tego ogarnąć , inaczej gdy ktoś pisze bezpośrednio do mnie. Będe umieszczał fotki oraz opisy moich postępów które mam nadzieję nastąpią , i jescze jedno pytanie choć wiem że będzie ich jeszcze troszkę , czy te 6 m-cy które założyłem na redukcję 30kg. jest możliwe? Widziałem redukcję Inversmena ( sorki pisze z pamięci ) , ale wydaje mi się że on kiedyś miał już super wyrobioą figurkę i przez te trzy m-ce tylko do niej powrócił , ale ja jestem totalnym laikiem i to tylko moje skromne przemyślenia