SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ulicznik czy zawodnik NHB

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9607

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 12147 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 206608
A nie, bo czołgiści

Zapraszam na SFD w sieci IRC: #sfd - instrukcja jak wejść: http://www.area51.pl/irc/
Najaktywniejsi na kanale: http://www.6irc.net/~bosman/
Szeryf w miasteczku "Komputery", zawodowy detektyw na SFD
Lame_Hunters.Sq
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4869 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 42946
Niech bedzie TJM, czterej pancerni wala kazdego z grubej rury


Three-Stroke Combat Studio & Carlson Gracie Team London
-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362


Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51597 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Przeczytałem tą dyskusję i zapomnieliscie o 1 bardzo ważnej rzeczy na ulicy o FUKSIE który w większości wypadków decyduje o wyniku walki na ulicy.Wiele lat temu kiedy wszystkie umiejętnosi mialem tylko z ulicy doszło do bójki między mna i takim kolesiem (naprawdę dobry KB).W jej trakcie ten koles zahaczył noga o dziure w chodniku,stracił w tym momencie równowagę i jak mu w******em to sie zawinął ale gdyby nie fuks ze on stracił równowagę to wtedy napewno by mnie rozniósł. Mówie o tym ze na ulicy często lepiej mieć jest fuksa niz umiejetnosci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
Ulica rządzi się swoimi prawami.Tutaj nie wychodzi się do walki tak jak w klatce czy na ringu,gdzie jesteśmy przygotowani na atak swego oponenta.Na ulicy dosyć często atak następuje niespodziewanie,gdyż każdy stara się wykorzystać moment zaskoczenia,aby szybko i skutecznie zakończyć walkę.Ten rodzaj walki pomimo wszystko rózni się wiele od walk w klatkach i na ringu.Poza tym w realnej walce stosuje się często takie elementy walki jak wsadzanie palców w oczy,obrywanie uszu,gryzienie,miażdżenie jąder.Ja w parterze nie bawię się w jakieś zakładanie dźwigni,ponieważ reguły stosuję duszenie,albo gryzę przeciwnika bezpośrednio w twarz.Uwierzcie,że złapanie zębami za czyjeś ucho,polik czy nos,wsadzenie palców w oczy odbiera naszemu potencjalnemu rywalowi wolę walki.Reasumując moim zdaniem na ulicy nie ma nigdy nic pewnego,gdyż wszystko się może zdarzyć,a nawet najlepszy zawodnik będąc zaskoczony może szybko zakończyć walkę ciężkim K.O albo kalectwem.

" certum est,quia impossible est"

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4869 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 42946
Z partyzanta tak ale na solo to cieko to widze, a jak juz napisalem wyzej rozmawiamy o solowie.


Three-Stroke Combat Studio & Carlson Gracie Team London
-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
Solówki juz nie istnieją,przynajmniej ja się z nimi nie spotykam.Jeśli ktoś wszczyna awanturę to nie mówię do niego" Ty chodź wyjdziemy z lokalu na zewnątrz na solo...",dlatego,iż wszystko rozstrzyga się o wiele szybciej.Poczatek agresji słownej powododuje,że wolę zakończyć awanturę przed tym zanim się ona na dobre zaczęła co daje mi z kolei element zaskoczenia,który przyczynia się zawsze do zwycięstwa.Liczy się skuteczność.

" certum est,quia impossible est"

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 997 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5493
Trzeba mysleć realnie,gdyż solówki,nie kopanie leżacego etc.to były zasady respektowane na ulicy przez ludzi bardzo odległy czas temu.Dzisiaj jesli wychodzisz z kimś na tzw. solówkę może się zdarzyć,że w przypadku twej wygranej dostaniesz nie spodziewane młoty od kolegów twojego przeciwnika.Ulica to brak zasad i tą myslą się kieruję w swym postępowaniu,dlatego nie spotykają mnie przykre niespodzianki.Wolę ja kogoś zaskoczyć niż zostać samemu zaskoczonym.
Konkludując jestem zdania,że nawet najlepszy fighter w sytuacji,gdy dochodzi do awantury na ulicy może solidnie oberwać jesli jego oponent odpowiednio i skutecznie wykorzysta element zaskoczenia.

" certum est,quia impossible est"

" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 2914 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 39362
gryzienie w ucho czy twazrz?... brrr ja bym nie próbował, bo skąd możesz wiedzieć czy twój przeciwnik nie jest np. nosicielem HIV

Jujitsu: the art of self-protection
Judo: the art of self-perfection
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Kask ZASŁUŻONY
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 3395 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21099
Element zaskoczenia nie decyduje o przebiegu walki bo tak samo moze mnie zaskoczyc dziadek 80 letni jak mnie z tylu kijem w leb popiesci.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Waga, a sztuki walk

Następny temat

Wysokie kopnięcie okrężne

forma lato