Moje libido spadło ogromnie! Zacząłem czytać opinie innych użytkowników i okazuje się, że nie byłem wyjątkiem. Choć inni piszą, że wszystko powróciło im po około tygodniu, u mnie niestety nie było tak kolorowo. Tragicznie niskie libido trwa do dziś, właśnie umówiłem się z lekarzem i zobaczymy co mi poradzi. Otwarcie mówię, że lepiej nie brać tego syfu!
...
Napisał(a)
Stosowałem to w marcu i zużyłem całe opakowanie. Efekty były lecz niewielkie.
Moje libido spadło ogromnie! Zacząłem czytać opinie innych użytkowników i okazuje się, że nie byłem wyjątkiem. Choć inni piszą, że wszystko powróciło im po około tygodniu, u mnie niestety nie było tak kolorowo. Tragicznie niskie libido trwa do dziś, właśnie umówiłem się z lekarzem i zobaczymy co mi poradzi. Otwarcie mówię, że lepiej nie brać tego syfu!
Moje libido spadło ogromnie! Zacząłem czytać opinie innych użytkowników i okazuje się, że nie byłem wyjątkiem. Choć inni piszą, że wszystko powróciło im po około tygodniu, u mnie niestety nie było tak kolorowo. Tragicznie niskie libido trwa do dziś, właśnie umówiłem się z lekarzem i zobaczymy co mi poradzi. Otwarcie mówię, że lepiej nie brać tego syfu!
...
Napisał(a)
a ja od siebie powiem tyle, ze scorch bardzo wyraznie zwiekszyl moja wy3malosc na aeroby
mowiac wprost - moja wy3malosc czasowa/dystansowa z dnia na dzien zwiekszyla sie o 50% :)
czyli jak kiedys udawalo mi sie zrobic 20 okrazen takiego jednego boiska co zajmowalo mi ~40minut (a i tak dojscie do tego etapu wymagalo wczesniejszego regularnego biegania przez jakis czas, zeby stopniowo dojsc do tego 'pulapu' 20 okrazen), to po przyjeciu pierwszej kapsy scorcha w zyciu zrobilem 30 okrazen co zajelo mi godzine, i szczerze mowiac bylbym w stanie biegac dalej bez przerwy, tylko bylo to juz chooolernie nudne hehehe
i bylo to o tyle ciekawe, ze poszedlem wtedy biegac po dluzszej przerwie, a zawsze w takiej sytuacji moja wy3malosc w pierwszych dniach powrotu byla nizsza niz ta granica 20 okrazen/40minut...a tu taka niespodzianka hehe:P
efekt ogolnie taki, ze wyraznie mniej/wolniej odczuwa sie zmeczenie i do tego psychicznie mniej ono obciaza, latwiej jest je pokonac i sie przemoc i kontynuowac wysilek
i dzialanie to przy dluzszym przyjmowaniu scorcha, mimo wyrobionej tolerancji i oslabienia efektow pobudzajacych, raczej sie dalej u3muje tak na moje oko i stwierdzilem je tez przy innych aerobach
ktos tez mial taka diametralna roznice?;D
mowiac wprost - moja wy3malosc czasowa/dystansowa z dnia na dzien zwiekszyla sie o 50% :)
czyli jak kiedys udawalo mi sie zrobic 20 okrazen takiego jednego boiska co zajmowalo mi ~40minut (a i tak dojscie do tego etapu wymagalo wczesniejszego regularnego biegania przez jakis czas, zeby stopniowo dojsc do tego 'pulapu' 20 okrazen), to po przyjeciu pierwszej kapsy scorcha w zyciu zrobilem 30 okrazen co zajelo mi godzine, i szczerze mowiac bylbym w stanie biegac dalej bez przerwy, tylko bylo to juz chooolernie nudne hehehe
i bylo to o tyle ciekawe, ze poszedlem wtedy biegac po dluzszej przerwie, a zawsze w takiej sytuacji moja wy3malosc w pierwszych dniach powrotu byla nizsza niz ta granica 20 okrazen/40minut...a tu taka niespodzianka hehe:P
efekt ogolnie taki, ze wyraznie mniej/wolniej odczuwa sie zmeczenie i do tego psychicznie mniej ono obciaza, latwiej jest je pokonac i sie przemoc i kontynuowac wysilek
i dzialanie to przy dluzszym przyjmowaniu scorcha, mimo wyrobionej tolerancji i oslabienia efektow pobudzajacych, raczej sie dalej u3muje tak na moje oko i stwierdzilem je tez przy innych aerobach
ktos tez mial taka diametralna roznice?;D
...
Napisał(a)
z czystym sumieniem moge polecić.Po pierwsze co bardzo ważne dla mnie świetne samopoczucie i energia (przydaje sie na redukcji) do wszystkiego aczkolwiek na początku wrzuciłem za dużą dawke i zamulał mnie.Efekt spalania uważam za za***isty byłem jakiś czas na ckd i metabolizm zwolnił po wrzuceniu scorcha paliło dalej.Nie jest jakiś drogi a ekonomiczny.
kto nie idzie do przodu ten sie cofa ...
...
Napisał(a)
Trzeci tydzień u mnie mija biorę 3x2kapsy i ostatnio nieźle się rozkręcił. Co prawda nie ma jakiegoś wielkiego pobudzenia ale jak wezmę za późno to jednak ciężej jest zasnąć. Poprawy samopoczucia nie odczułem za bardzo. U mnie zahamował głód potężnie ostatnio. Praktycznie nie mogę nic jeść bo zbiera mnie na wymioty dlatego robię większe przerwy między dawkami. Potliwość zwiększona sporo. Zobaczymy leci Scorch jak się skończy to kilka tygodni luzu i wchodzi Viper.
' Nie jesteśmy aniołami '
...
Napisał(a)
Naczytałem się i wczoraj kupiłem. Dziś pierwsza dawka. Dla lepszego nasycenia 3x2kapsy. Musiałem zmusić się do jedzenia - głód zahamowany na amen, energii tyle, że po ścianach mogę chodzić. Właśnie zastanawiam się czy nie wybrać się na siłownię pomimo dnia bez treningu... Jakaś bieżnia czy coś. Muszę gdzieś zużyć tę energię bo mnie zaraz rozsadzi. Zastanawiam się czy to aby na pewno bezpieczny środek? Wiadomo coś o efektach ubocznych/przedawkowania?
...
Napisał(a)
Witam
Czy Scorch powoduje jakies problemy w stylu sraczka itd? bo słyszałem że cuts sprawia takie problemy a nie wiem jak ze scorchem...
Czy Scorch powoduje jakies problemy w stylu sraczka itd? bo słyszałem że cuts sprawia takie problemy a nie wiem jak ze scorchem...
...
Napisał(a)
Sraczki nie ma, ale częściej leci kupa. Przemiana materii to przemiana materii - nie oszukasz. Dla mnie nie jest to dyskomfort.
Jeśli chodzi o libido to nie zauważyłem zmiany. Pewnie za krótko przyjmuję. Jedyne co przeszkadza to pobudzenie. O sen trudno, a jeśli już - to nie głęboki i rwany. Naprawdę wkurzające to jest.
Jeśli chodzi o libido to nie zauważyłem zmiany. Pewnie za krótko przyjmuję. Jedyne co przeszkadza to pobudzenie. O sen trudno, a jeśli już - to nie głęboki i rwany. Naprawdę wkurzające to jest.
...
Napisał(a)
A ile już go bierzesz? i czy może bolały Cie po nim oczy? albo kogoś innego...?
...
Napisał(a)
Nic takiego nie zauważyłem. Teraz jem go chyba ponad tydzień, zwiększyłem dawkę, wmuszam w siebie posiłki, dołożyłem jeden dzień do treningu - tylko bieżnia. Spektakularnych efektów jeszcze nie ma, ale jestem dobrej myśli. Muszę się tylko wyposażyć w jakieś BCAA w charakterze działania osłonowego, żeby uniknąć katabolizmu. Mam duży bilans ujemny kalorii, a ochota do trenowania na maxa :) Zjeść więcej nie dam rady :) Z resztą żołądek tak mi się skurczył, że najadam się z rana dwiema kromkami ciemnego pieczywa, jajkiem, mozzarellą i jakimiś owocami na full :) Tankuję do tego kakao i na pawia zbiera, bo się nie mieści :)
Polecane artykuły