Taekwondo (zastosowanie na ulicy)

Tłumacząc dosłownie "Tae" wyraża skok zakończony kopnięciem albo rozbiciem przy pomocy stopy, "Kwon" oznacza pięść (uderzenie pięścią), a "Do" to droga, filozofia życia.
Kwestia skutecznosci poszczególnych sztuk walki jest skomplikowana.

Skutecznosc sztuki walki zależy od:
1) Cwiczącego - jego doswiadczenia, umiejętnosci technicznych (można mieć nawet wysoki stopień szkoleniowy i kolorowy pas - a niewielkie umiejętnosci!!) , agresywnosci, ducha walki, podejscia do treningu.
Jesli cwiczysz w dobrej sekcji i długo (3-5 lat) daną sztukę walki (np. TKD) - być może poradzisz sobie na ulicy nawet nie dodając do niej kombatu (np. kravki) czy innych systemów.
Jesli cwiczysz MA- w stylu: "a mi się i tak nie chce" - zupełnie nie przykładając się do treningu - nawet poswięcając całe lata na wyszkolenie - pozostaniesz tak samo niewytrenowany!!
2) Trenera - w obrębie jednej sztuki walki rozrzut jakosci i efektywnosci treningu może być ogromny!!! Nie ma tak, że gdzie nie pojedziesz i potrenujesz - wyniesiesz te same umiejętnosci!!! Wszędzie jest inaczej - są dobre sekcje i złe sekcje.
3) Jej ogólnego przeznaczenia. Taekwon-do ITF generalnie _NIE JEST_ przeznaczone do walki ulicznej, tylko sportowej (co nie znaczy, że wiele elementów TKD nie daje się zastosować na ulicy).Osoby mające duże doswiadczenie w TKD wiedzą, że większosć technik walki sportowej NIE MA ZASTOSOWANIA NA ULICY. Na ulicy automatycznie wyłącza się: kopnięcia z wysoku, kopnięcia obrotowe i bardzo wiele innych technik (techniki na slide np. potrójny slide + dolyo-chagi - czyli kopnięcie okrężne). Stosuje się tylko najprostsze, najszybsze i najskuteczniejsze, najmniej ryzykowne dla wykonującego je techniki! Dlatego po Taekwon-do ITF (w skrócie: TKD) najlepiej potrenować krav-maga - aby uzyskać trochę realnych technik i zmianę podejscia od wielu "spraw"! TKD można potraktować jako dobry podkład do kombatu - ale niewiele więcej (poczytaj tekst o Andrzeju Brylu - ktory na taekwon-do oparł kombat, a zrozumiesz dlaczego)!! Samo TKD niestety na ulicy w wielu wypadkach wykaże słabosć => także przez to, że większosć czasu w TKD poswięca się na doskonalenie technik walki _sportowej_ - a na realne techniki uliczne nie ma go za dużo!
Jednak kto chce - może skutecznie wykorzystywać TKD (bo sam system jest dobry)- ważne aby nie mieć na ulicy nastawienia wziętego z walki sportowej (i takich odruchów, trzymania gardy itp.)!
Na Taekwon-do w wielu wypadkach możesz nauczyć się "dziurawej gardy" - tzn. rozkładania rąk i ich złego ułożenia przy kopnięciach, złego blokowania uderzeń - wynika to z nastawienia na walkę SPORTOWĄ - nie uliczną. Pójdz na boks - a przekonasz się, co to znaczy szczelnie trzymać gardę. Jesli trafisz na dobrą sekcję i trenera- będziesz umiał trzymać gardę po treningach TKD - jesli trener będzie zły (czy też sekcja) - nie będziesz umiał trzymać gardy w ogóle - pomimo wysokiego stopnia i dobrego opanowania kopnięć.
Kilkuletni trening w *dobrej* sekcji Taekwon-do powinien dać Ci za to perfekcyjne opanowanie kopnięć, szybkosć, czy koordynację ruchową. Z wytrenowaniem uderzeń rękami może być różnie- znów wszystko zależy od trenera i sekcji. Może się zdarzyć, że po TKD będziesz umiał zadać prawidłowo serię uderzeń (nie otwierając gardy) - a może być tak, że będziesz uderzał nieefektywnie i odsłaniając się na kontry (zły trener/sekcja).
Generalnie: tylko krav-maga i inne systemy kombat oferują skuteczne techniki obrony przed nożem czy pałką, łomem, bagnetem itp. (znowu: o ile trenuje się w dobrej sekcji kombatu, na dobrym poziomie i z atrapami noża, pałki itp.) oraz techniki walki w bliskim kontakcie, parterze. To co wynosisz po TKD - że potrafisz się obronić przed nożem - to najczęsciej złudzenie!
Możesz się upewnić w tej kwestii - sparując przy pomocy atrapy noża. Gdy przeciwnik jest doswiadczony i agresywny - zginiesz w kilka sekund. Na TKD nie ma treningu z atrapami noża - a więc cwiczenie obron traci sens (podobnie niestety w większosci sztuk walki - a te które oferują cwiczenie z atrapami - polecają dziwaczne/nieskuteczne obrony!! Wniosek: krav-maga i kombat - w tego typu treningu - nic ich nie zastąpi!)
4) Skutecznosć sztuki walki zależy też w dużym stopniu od przeciwnika - jakiego spotkasz na ulicy!! To kwestia losowa - możesz wygrać, możesz przegrać.
5) Skutecznosć sztuki walki zależy też od jej realnosci (patrz punkt powyżej), nastawienia na układy, lekkie sparingi, brak walk parterowych itp. Egzamin w TKD polegajacy na wykonywaniu sekwencji ruchów (układów) oraz kopnięciach w powietrze i łamaniu desek - nie odzwierciedla skutecznosci danej osoby w przypadku realnego zagrożenia.
Nie jest prawda, że wszystkie sztuki walki sa równie skuteczne. Np. kung-fu (styl modliszki) zdecydowanie stoi poniżej poziomu TKD ITF, podobnie w przypadku aikido! Po aikido w najlepszym razie - nie będziesz musiał walczyć na ulicy - w innym wypadku skończy się to dla Ciebie tragicznie.
Nie zmienia to faktu, że do Taekwon-do ITF (po ok. 4 latach treningu!!!) najlepiej i najbezpieczniej dołożyć:
=> krav-maga - co najmniej rok (najlepiej 2-3 lata) - kto nie rozumie, że kombat jest lepszy i kilka razy skuteczniejszy - niż Taekwon-do ITF (mówimy oczywscie nie o całosci - a o elementach krav-magi /kombatu dotyczącej walki nożem, obrony przed kijem, także wielu technikach walki wręcz itp.)- to trudno! UWAGA: sam kombat jest mało efektywny (oczywiscie, mówimy o częsci kombatu dotyczącej walki bez broni!!!) - może to paradoks - ale trzeba najpierw potrenować Taekwon-do/boks/kick-boxing/thai-box, a potem kombat - żeby cos wyniesć z tego ostatniego.
=> walki parterowe np. BJJ (Brazylijskie Ju-Jitsu), także może przydać się judo itp.
=> kick-boxing, tajski box - żeby zobaczyć jak konkretnie trenuje się gdzie indziej,

ZAZNACZAM ŻE TEKST POCHODZI Z http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs/taekwondo_skutecznosc.html
nie roszczę sobie do niego praw autorskich


A świstak siedzi ... bo sreberka były kradzione

Panalbin - myślę że ten artykuł wyczerpuje temat , sog za to że poszukałeś

Crude_B

hm....dlugie to jest , nie chce mi sie czytac
ale nic bardziej blednego niz:
"zdaniem kazda sztuka walki jest skuteczna jezeli dana osoba umie wykorzystac swoje umiejetnosci", to jest glupota, skutecznosc porownuje sie na podstawie konfrontacji dwoch styli z podobnym lub takim samym staze, wyobraz sobie walke karateki stylu shotokan i thaiboxera po roku...sa style skuteczne i mniej skuteczne. walczy czlowiek, ale styl to narzedzie ktorym walczy...

netfan

Jasne, ze kazdym stylem mozna komus dokopac w realnym starciu. Przeciez samam nazwa "sztuka walki" zdradza, ze mowimy oczyms storzonym do walki. I tak na przyklad po kilku latach TKD, przy wyrobieniu odpowiedniej szybkosci i precyzji spokojnie porobisz zwyklych dresikow ale pomysl sobie, ze nie mialbys szans z np. thaiboxerem o takim samym stazu. I tylko o to mi chodzi Ale jezeli wolisz TKD to napieraj smialo. I tak uzyskasz lepsze efekty niz gdybys zmuszal sie do Innej MA, ktorej nie lubisz.

Pozdrawiam

są sztuki do walki i sztuki dla sztuki...
a co do pokonania zwyklego czlowieka, to sie zgadzam i z tym co mowisz o konrontacji z thaiem tez...niech cwiczy co chce, jego sprawa...

netfan

netfan - a wyobraż sobie taką samą walkę ale po 20 latach treningu

Crude_B

po 20 latach treningu? po tylu latach treningu SW, beda mieli wiele nalecialosci z innych styli, bo nie wierze zeby przez tyle lat ktos sie ksztalcil tylko w jednym stylu...

netfan

No wiec powiem tak... pierwsze co mi powiedzial ten trener TKD (dzisiaj na treningu) to :
ZAWSZE TRZYMAJ GARDE(pokazal jak).
Pozniej byla rozgrzewka inni poszli cwiczyc kopniecia a mi trener pokazywal dwa podstawowe kopniecia. Pokazywal innym cwiczenia i poprawial mnie. Gdy juz w miare dobrze zaczynalem wykonywac jedno z tych dwoch kopniec, trener wziol podszedl do worka treningowego i zaczol naiper*****.
Jak ktos mi powie ze takie kopniecia (nie wyskoku) pol obroty itd nie sa skuteczne na ulicy to moze sobie wyobrazic jak JA sie z niego wylewam. Taka sila caly czas garda uderzenia rekoma i nogami na zmiane.Po treningu podszedl jeden z trenujacych i powiedzial ze tu na sparingach co drugi dzien raczej nie uzywaja nog praktycznie wiekszosc to boks. Ta sekcja to TKD ITF a trener jest moim zdaniem jest dobry. BTW prosze jezeli ktos nie trenuje TKD niech sie nie wypowiada w tym dzaile np teksty typu " TKD to balet" = LOL. Z tego co wiem to jak na razie Drygu i IRRA trenuja.

Jak prowadzi Sebastian Ślęczka, to to jest GTF, a nie ITF - sekcja Krakowskiego Centrum Taekwondo. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło z jego przynależnością...

Mozliwe wydawalo mi sie ze ITF jest wlasnie taka odmiana gdzie sie rak i nog uzywa. A tak wlasciwie czym sie roznia te 3 style???