POWRÓT DO POLSKI

ja jestem w irlandii juz 5 lat co roku mowie ze jeszcze rok i jade i tak w kólko to samo , zamiast teraz zarabiac to lece w dół z sianem , na nowe mieszkanie 60m juz mam , a to przeciez nic , a jesli chodzi o pobyt tutaj to juz tez mam dosyc tej krainy dzeszczowcow, pozdrawiam chlopow z okolic i nie tylko

ja wracam w tym roku (2010)

po 17stu latach w Grecji

Po 17stu latach???? To chyba bedzie bardzo ciezki powrot i zderzenie z inna rzeczywitoscia, chyba ze czesto jezdziles do Polski. Mimo wszystko pogoda w Grecji bardziej sprzyja.

dwa razy bylem w grecji i bardzo mi sie podobalo

w holandi mieszkam juz 7 lat i powiem wam ze niewazny jest staz na obczyznie dla holendrow zawsze bedziesz emigrantem ,obywatelem drogiej kategori , po za tym holendrzy na ogol (ale nie wszyscy) sa rasistami i daja to odczuc , a niedaj boze (daj boze) zyby jakiemus Polakowi powodzilo sie lepiej o holendra w holandi to wtedy och ****ica trafia pomimo zachowania pozorow "przyjazni"

ja jestem w scotlandzie od czerwca 2007- i jak wyjezdzałem powiedziałem ze wróce w 2012 , po 5latach tutaj ale czy tak bedzie niewiem cos czuje ze mi sie przedłuzy troche albo zmienie wyspy na inny kraj . w pl mimo wszystko drogo i wiele rzeczy cie wq... ale nic to pozyjemy zobaczymy.

A może znajdzie się tu ktoś z Australii, Nowej Zelandii albo ewentualnie Kanady? I powie, jak tam się żyje? Pytam z ciekawości.

50 Dollars, w jakim wieku jesteś? Bo chyba wyjechałeś do Grecji jako dziecko, więc myślę, że patrzysz na temat powrotu do PL z trochę innej perspektywy niż reszta.

17lat na rok 2009; w 2010 bedzie to już 18scie lat.

Tak zgadza się, przyczyny mojego przyjazdu do PL są trochę inne już wiekszości wypowiadających się w temacie z racji tego, iż przyjechałem do Grecji jako małe dziecko więc spędziłem tu całe swoje życie. Do PL jedynie na wakację jadę więc mój obraz nadal mija się trochę z rzeczywistością jaka panuje na co dzień. Dla mnie jest to w dużej mierze zupełnie obcy kraj i rozpoczynam tam życie na nowo.

Oczwiscie Wasal pogoda ma duży pływ na człowieka tutaj powoduje że ciągle człowiek jest śpiący i nie ma tendencji do popadania w depresje( na szczęście )poza tym w krajach typu Grecja wyróżnia się tylko 2wie pory roku lato i jesień wiec polskiej zimy jeszcze nia miałem okazji doświadczyć.

Zgadza się nie ważne ile lat się w danym państwie, zawszę dla tutejszych będzie się obcym kierując się słowami Słowackiego "tam gdzie się kończy Polska , piekło się zaczyna "

mój status z emigranta zmieni sie na reemigranta

Ja im dluzej siedze tym bardziej dziwnie sie czuje jak przyjezdzam, bardzo szybko widac wymiane pokolen. Planowanie co do powrotu...wole nie planowac, wszystko wyjdzie z czasem. Najwazniejsze cos robic i nie stac w miejscu.

Co do powrotu Twojego do Polski moze byc ciekawie, czasem mi sie wydaje ze w niektorych miejscach ludzie dalej mysla jak za PRL-u
Ale chyba Grecji bym nie zamieniał mimo wszytsko na zimna Polske, chyba ze kierujesz sie patriotyzmem.

Zmieniony przez - Wasal w dniu 2009-12-06 01:37:50

jest na pewno dość spora doza patriotyzmu we mnie, czym bliżej wyjazdu tym więcej mam obaw, niewątpliwie. W sumie tu jest całe moje życie, znajomości, rodzina itd., ogromna masa czynników mówiąca mi "zostań", ale decyzję już podjąłem i mam zamiar ją urzeczywistnić. Traktuję to jako kolejne wyzwanie w moim życiu, któremu chcę sprostać