Prosze o porady

skoro tak to postaram sie sprobowac choc nie wiem czy dam rade sie przemóc :D
Cavior- co do pieniedzy gdybym mial to bym poszedl na kicka i uzupelnial judo zamiast meczyc kolegow z sfd moimi tematami. Internet jest na mojej glowie w sensie ja place. Od grudnia raczej mnie nie zobaczycie bo sie umowa konczy a nie mam kasy zeby przedluzyc. Najgorsze jest to ,ze ojciec moglby mnie wspomoc z tymi sw tylko jest dosc specyficznym czlowiekiem, dla ktorego przede wszystkim licza sie pieniadze nawet nie rozmawialem z nim na ten temat bo rozmawialem juz o internecie i doszlismy do wniosku ,ze podpisze umowe jak sam bede za to placil tyle w sensie pieniedzy dlatego raczej sie na cos normalnego nie zapisze.

Spróbuj jednak poprosić.

Internet to przyjemnosc z ktorej nieraz, zwlaszcza gdy korzystaja z niego młodzi-niewiele wynika. Rodzic nieraz myśli "dzieciak bedzie tylko marnował czas".

A trening to co innego-owszem, też przyjemnosc, ale pożyteczna. Rozwój fizyczny i psychiczny, inwestycja we własną przyszłość.

Cavior nie widziales jego miny nigy jak np matka prosi o jakies pieniadze czy cos:D na prawde smieszna sprawa, gdybym poprosil na 99% nie da po za tym ,z mojego rodzenstwa akurat za mna najmniej przepada.To na prawde bardzo skapy czlowiek.Z trudem wyciaga 50 zl na bilety co miesiac. Nie znasz sytuacji nic mu w zyciu prawie nie zawdzieczam po za wyzywieniem chyba, ubrania kupuje mi brat i matka oraz ja jak mam pieniadze.

Zmieniony przez - adonis18 w dniu 2009-11-18 19:55:05

Cóż, na to nic nie poradzimy...

napislem to zeby mi w koncu ludzie dali spokoj z tym ,ze lepiej poszukac czegos renomowanego z znanym trenerem i w ogole. Niektorzy nie rozumieja ,ze nie kazdy ma pieniadze oraz mozliwosc ich zarobienia. Gdybys mnie znal osobiscie wiedzialbys o czym mowie.

No to faktycznie lekko nie jest. Spróbuj zobaczyć jeszcze z dwa treningi i opisz je tutaj dokładnie.

A trenera spróbuj jakoś podejść z tym pytaniem bo faktycznie, różnie mogą ludzie na takie pytania reagować. Np. powiedz że do gazetki szkolnej chcesz zrobić artykuł o ludziach sportu i żeby Ci opowiedział przebieg swojej kariery

to już jak taki "paw" miałby być to powiedz mu że go podziwiasz i chciałbyś wiedzieć gdzie, czego i u kogo się nauczył bo też tak chcesz

Jak normalny człowiek to bez problemu żadnego na te pytania odpowie.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2009-11-18 21:21:01

Obstawiam, że facet ćwiczył jakiś czas Zhoujia quan,
albo coś podobnego. Na zdjęciu ze stronki większość
uczniów stała w mabu ze stopami i kolanami na zewnątrz.

Pamiętam, że krakowscy chowgarowcy tak ćwiczyli.

Poza tym, może to moja chora wyobraźnia, ale czy dzieciaki
na fotce z pokazu nie mają czasem skrzyżowanych noży motylkowych?
To też by do nanquanu pasowało jakiegoś.

W Rzeszowie była kiedyś jakaś odmiana Chow garu, w Krakowie jest.
To jakby te rejony..

możesz mieć rację - te emblematy na koszulkach też jakby na to wskazują. Ale sam strój i to że ćwiczy taichi, kendo i co tam jeszcze każe się zastanawiać. Znam trenerów zuoija quan (chow Gar, jow ga) z Rzeszowa osobiście i tam maja inne wdzianka. W Krakowie też mają inne).

Ja tak tylko na chwile.

Mozliwe, ze ten pan zna formy z bronia. (lancuchy i te sprawy) Od nauczenia sie form do walki tymze sprzetem droga piekielnie daleka i bolesna.