nic po treningu?

Wszystko i zawsze przed ugotowaniem.
Jak? Milym towarzystwem jak zawitam do Warsaw.

"jak sie dobrze odrzywiasz to wszystkie te skladniki pokarmowe wykorzystywane sa do produkcji spermy a jak nie walisz to ona cialge jest i nie potrzebuja jej i wtedy do budowy miesni i na mase ci wchodzi"

To fajnie,ze przed, wiecej bedzie:)I zapraszam do Wawy:)Sluze towarzystwem:)po treningu:)
Pozdrawiam i dzieki raz jeszcze. A i bede pytan pewno jeszcze miala troche..ale wyjda w praniu najprawdopodobniej:)Poki co wiem prawie wszystko:)
Pa.

kim

A czy bedzie bardzo zle jak zjem przypuscmy raz na tydzien, dwa na obiad, 2 godziny przed treningiem 2 nalesniki z bialym serem, niestety tlustym(mama takie robi) i jogurtem naturalnym, jako obiad?Bo dzis nie dam rady nic sobie przygotowac, wpadam tylko do domu po pracy i musze juz na trening wychodzic?Dzis post i nie chce bardzo cudowac....nie mam nawet kiedy....pewno to glupi problem, ale trzymam sie tej dietki przez Ciebie rozpisanej i cwicze i nie wiem czy caly efekt nie pojdzie na marne?A moze zrobic sobie samemeu taki twarog z chudego sera z jogurtem do tych nalesnikow jak zdaze?

kim

Jak to dobrze, ze mama gotuje.
Mysle, ze nic sie nie stanie, w koncu to przed treningiem wiec zdazysz to spalic. Odstepstwa od diety raz na dwa, trzy tygodnie sa normalne i naturalne i kazdemu sie zdarzaja (ojjjj... mnie np. wczoraj). Zreszta trzeba miec cos z tego zycia (pomimo postu).
PS. A w Wawie bede niedlugo wiec przypomne o obietnicy. Ale to wszystko oczywiscie po treningu.

"jak sie dobrze odrzywiasz to wszystkie te skladniki pokarmowe wykorzystywane sa do produkcji spermy a jak nie walisz to ona cialge jest i nie potrzebuja jej i wtedy do budowy miesni i na mase ci wchodzi"

Mama gotuje jak do rodzicow jade...bo tak to ja ososbno mieszkam i jak do domku swojego jade to musze sama:)
To spoko..kamien spadl mi z serca, ze raz na jakis czas moge małe odstepstwo..ale tak to grzeczna jestem:)
Zapraszam do Wawy:)
Pozdrowionka:)

kim