Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
w tym wieku w nic nie powinien sie bawic tylko w zdrowe odżywianie
różnice moga być spowodowane wydzielaniem hormonów i może nie widać postępów
ale koledze to ciężko przetłumaczyć , bardzo prawdopodobne że jest przed fazą smuklenia jeszcze... a kombinuje
Szacuny
0
Napisanych postów
18
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
83
A mnie się widzi, że mógłbyś więcej tłuszczy dać do diety,zwolni się trawienie i przyswajanie pokarmów i powinno być ok. No i jednocześnie kalorie wzrosną.
Szacuny
8
Napisanych postów
1294
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
7910
w tym wieku w nic nie powinien sie bawic tylko w zdrowe odżywianie
no tak właśnie robię, nic nie wyliczam, dane wziąłem stąd, że wklepałem sobie do dziennika posiłków to, co jem w jakiś dzień trneingowy i mi wyliczyło i ty wkleiłem. A proporcje produktów na oko. W rzeczywistości to za dużo jem na oko.
może nie widać postępów
ale koledze to ciężko przetłumaczyć
ale czy ja pisałem, że nie ma postępów??? nic takiego nie pisałem, była tlyko mowa o tym, że tłuszcz poszedł, ale mięsień też sporo...
Szacuny
431
Napisanych postów
56364
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
184874
chodziło mi o postępy w łapaniu w sylwetce czy w miarę czystej masie.
Sorry chłopie ale dużo razy powtarzaliśmy że w tym wieku (dojrzewania) jest inaczej....
i jak wyżej pisałem sylwetka zapewne cały czas Ci się kształtuje, zapewne jeszcze urośniesz i inaczej będzie to wyglądało...
Póki co nie przejmowałbym się drobnymi wahaniami, to norma, a wyliczyć też nie jesteśmy w stanie dokładnie bo zapewne Twoja przemiana jest teraz szybsza niż kiedyś będzie, dlatego daj na luz. Kontroluj ok ale bez sensu jest pytanie co chwilę. Jesteś głodny to jedz i najważniejsze zmieniaj posiłki bo nie wiesz czego będzie potrzebował twój organizm pozdr
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dokładnie. Ja jeszcze jakiś czas temu (jako 17 latek) ważąc nieco ponad 52kg jadałem ponad 3800kcal dziennie, więc nie da się określić dokładnego zapotrzebowania.
Jak dla mnie to 50% tego tłuszczu masz w psychice, a drugie 50 na skórze. Nie panikuj tylko spokojnie obserwuj organizm, a z czasem zauważysz, że jednak nie jesteś wcale taki tłusty jak Ci się wydawało.
Bardzo dobrze, że jesz dobrze - ale nie myśl jeszcze kategoriami treningu i diety, ale takimi, aby odpowiednio się rozwinąć, by potem móc trenować z maksymalnym zaangażowaniem ;)
I czekam na zdjęcie, bo ja niedowiarek jestem
Trzym się ;)
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dużo tak, ale nie w sensie, żeby wpychać na siłę, bo to nigdy nie jest zdrowe.
Kończysz w tym momencie z węglami okołotreningowo i na śniadanie. Jesz "dobre" węglowodany przez cały dzień - jedynie na noc możesz ich nie jeść.
Jasne, dziennik będę śledził;)
Informuj na bieżąco, jak się ma sprawa tego głodu.